@nnat. Tylko u mnie nie było sensu pobierać, bo w szpitalu byłam o 3, a o 7.20 urodziłam. Więc antybiotyk i tak musieli podać, bo nie wiadomo było jak szybko urodzę. Pewnie gdyby nie przyjęli mnie od razu na porodówkę, a na patologię ciąży, to wymaz by mi zrobili.
@josiaaa To mój lekarz był z tych co po pierwszej @ po zabiegu dał zielone światło. Zaszłam po drugiej @- i szczęśliwie donosiłam ciążę do końca. Nie zwlekanie tłumaczył tym, że organizm już niejako pamięta stan ciąży i nie odrzuca zarodka, co ułatwia jego implantację itp.