@Paula919191 Ja też pamiętam te ciążowe sny. Jeden mi utkwił w pamięci - że pojechałam do lekarza, ale tam nikogo nie było, więc mąż mi zrobił USG i stwierdził, że dziecko jest duże i trzeba urodzić. Ponieważ nikogo nie było to sam wykonał CC - ale te w kształcie litery T, po czy zaczął mi z brzucha wyjmować dzieci i po kolei sadzać na jakiejś wiszącej półce - jak lalki. Wyjął ich łącznie 7 sztuk
@josiaaa Ja bym zaczęła od powtórzenia badania w innym labie. A próbowałaś poszukać w necie coś na temat fałszywie pozytywnego wyniku na różyczkę? Zaraz coś poszukam - może na coś trafię.
@josiaaa Ja bym zaczęła od powtórzenia badania w innym labie. A próbowałaś poszukać w necie coś na temat fałszywie pozytywnego wyniku na różyczkę? Zaraz coś poszukam - może na coś trafię.