reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

To ja nawet więcej tyję...już mnie to przeraża. Pytałam mojego lekarza to mówi, że na wagę się patrzy całościowo a nie na tygodniowy przyrost. Do wizyty mam dwa tygodnie więc jak przyrost się utrzyma to zapytam o to. Ale łącznie już 5.4 kg mam na plusie.
Jabłek też jem dużo. Chce spróbować z namoczonymi suszonymi śliwkami. Może to coś da...
Ja również wprowadziłam ćwiczenia co drugi dzień. Wiadomo, że nie są one jakoś intensywne i za bardzo się nie mecze ale się ruszam i do pracy jeszcze chodzę.
No jestem samozatrudniona. Więc od poczatki nie chocidzlam juz do pracy. Zważywszy ze to praca z dziećmi. Więc cala ciążę odpoczywałam. A że to coaza po dwóch stratach tl nawet mi przez mysl nie przeszlo aby ćwiczyć. Balam się. Teraz mi się przypomniało, że robiłam też musy z jabłek. Ba cieplo jedzone dalo radę.
A który u ciebie tc zd sie przejmujesz 5 kg ? 🤔🙂
 
reklama
No jestem samozatrudniona. Więc od poczatki nie chocidzlam juz do pracy. Zważywszy ze to praca z dziećmi. Więc cala ciążę odpoczywałam. A że to coaza po dwóch stratach tl nawet mi przez mysl nie przeszlo aby ćwiczyć. Balam się. Teraz mi się przypomniało, że robiłam też musy z jabłek. Ba cieplo jedzone dalo radę.
A który u ciebie tc zd sie przejmujesz 5 kg ? 🤔🙂

To spróbuję musy i podgrzać. U mnie 21+3tc. Całościowo to niby nie ma źle ale te ostatnie przyrosty mnie martwią. Bo jak tak będzie do końca to może być źle.
 
Igg się pojawia po 6 tygodniach od zarażenia. Nie wiem czy trzymałabym się tej różyczki, jeśli zakaźnik powiedział Ci że to nie przyczyna. Poza tym te wyniki igg różnią się niewielką wartością. Ja myślę że taka rozbieżność może wynikać nawet ze złego wymieszania próbki lub robila to inna osoba. Może zrób wymazy z szyjki na ureaplazme, mykoplazme i chlamydie. One też mogłyby spowodować stan zapalny.
Byłam dziś w laboratorium, gdzie robiłam badania, zeby zrobić kolejne i znaleźć W końcu przyczynę poronienia . Przedstawiłam Pani z laboratorium moja sytuacje, ta zerknęła na wyniki różyczki i zadzwoniła do diagnosty (kierownika laboratorium). Wg nich mam przewlekła różyczkę i to ona prawdopodobnie jednak była przyczyna poronienia. Radziły, bym skonsultowała to z innym lekarzem od chorób zakaźnych i za 3 tyg ponowiła badanie. Powiem szczerze, ze mnie sama zaskoczyły wczorajsze słowa lekarki od chorób zakaźnych, ze po przebytym szczepieniu nie ma opcji, zeby wystąpiła w przyszłości różyczka. W takim razie po co kobietom w ciąży zaleca się badania w tym kierunku?
 
Rozumiem. Dzięki za odpowiedzi! Strasznie się boję że będą chcieli żebym brała wlewy a mnie nawet nie stać na takie koszty przez całą ciążę. No ale będę się martwić jak już będę miała wynik :)
Nie miałam wlewów, ale one są tylko na początku ciąży :) faktem jest że koszty są duże, ale całego leżenia, diagnostyki itp. Wlewu można ogarnąć w domku - bierzesz rereceptę, ogarniasz pielęgniarkę która Ci to w domu podłączy i chyba tyle :)

Czyli trzeba mieć zaświadczenie od immuno o heparynie żeby gin mógł wypisać żeby była tańsza?
Ja też biorę metformine. Prolaktyne i tsh mam w normie więc nie potrzebuje :) zobaczę co mi ta Suchanek powie. Wstępnie umówiłam się na 4 sierpnia ale nie wiem czy zdążę do tego czasu zrobić komórki nk. Najwyżej będę przekładać.
Zależy wszystko od gina. Moja nie chciała A u innego jak byłam to powiedział że on Mi nie wpisze na ryczałt, tylko pelnoplatna. Ale mówił że jak mam lekarza który wpisze to luzik

@monika1708 jak Twoja waga? Ile na plusie masz? Ja się boję, że zaczynam za dużo przybierać...
Ale 5kg na plusie w 21tc to wcale nie jest dużo ;) też się bałam tego, bo tak właśnie jakoś miałam w 21tc. skończyłam ciążę w 38tc z 12kg na plusie, po porodzie od razu zniknęło 7kg. potem niestety zamiast schudnąć to tylam, także to mit z3 przy kp na pewno się schudnie....

@Charlotte21
Od trzech tygodni przybieram około 700 g tygodniowo. Słodycze jem sporadycznie. Mam problem z zaparciami po żelazie i nie mogę sobie z tym poradzić. Piję dużo wody, jem płatki owsiane, otręby i dużo warzyw i owoców i nic...
Może znacie jakiś sposób na zaparcia?
Boje się, że u mnie też będzie 20 kg jak w takim tempie przybieram.
To i tak dużo zrzuciłam od razu po porodzie :)
Na zaparcia podobno te śliwki suszone są dobre. Moczysz je na noc i zostawiasz. Rano zjadasz i wypijesz ta wode
 
Hej.
Lepiej do immunologa. Ja miałam ginekologa immunologa i przepisała na podstawie pai-1 acard i heparynr. Dwóch genetyków poinformowalo mnie ze moj wynik badania nie ma nawet wskazan do acardu. 🤔 w większości przypadków przy pai-1 dają te leki profilaktycznie. Co do komórek nk, to jestem przykładem ich działania na ciążę. Pierwsza strata była przez nie, przed druga strata juz brałam wlewy z Intralipidu na obniżenie ich działania. Ale bylabwada genetyczna wiec i tak nie było szans. Trzecia ciąża juz na wlewach i sterydzie Encorton. (Teraz mam 2 miesięczna corke)
Z tego co pamiętam to komórki nk robi się w odpowiednim momencie cyklu i trochę się na wynik czeka. Wiec obawiam się że w jeden cykl sie nie wyrobisz. Poza tym kezeli chodzi o wlewy to warto mieć kilka wcześniej. U mnie akurat sie udało bez wcześniejszych wlewów. Dopiero od pozytywnego testu od razu wlewy i steryd o heparyna i acard.
Proponuje najpierw diagnostykę. Lepiej nie mieć do siebie pretensji ze sie nie poczekało. Zgoadnozuj o dopiero działacie. 🙂 to akurat moje zdanie 😌 jak coś to pytaj. Odpowiem na tyle ile potrafię.

A orientujesz się może czy może na wynik wpłynąć termin wykonywania badania? Jestem przed @ ale nie wiem ile bo już 34 dc po poronieniu się rozsypało i nie wiem czy przyjdzie za 3 dni czy jednak lekarz i wywoływanie. Jest sens teraz robić te komórki?
 
Byłam dziś w laboratorium, gdzie robiłam badania, zeby zrobić kolejne i znaleźć W końcu przyczynę poronienia . Przedstawiłam Pani z laboratorium moja sytuacje, ta zerknęła na wyniki różyczki i zadzwoniła do diagnosty (kierownika laboratorium). Wg nich mam przewlekła różyczkę i to ona prawdopodobnie jednak była przyczyna poronienia. Radziły, bym skonsultowała to z innym lekarzem od chorób zakaźnych i za 3 tyg ponowiła badanie. Powiem szczerze, ze mnie sama zaskoczyły wczorajsze słowa lekarki od chorób zakaźnych, ze po przebytym szczepieniu nie ma opcji, zeby wystąpiła w przyszłości różyczka. W takim razie po co kobietom w ciąży zaleca się badania w tym kierunku?
Możesz spróbować. Ja bym zrobiła badanie też w innym labie jeśli masz możliwość. A pomysł z innym zakaźnikiem to też jest jakiś trop. Nie słyszałam nigdy o czymś takim. A byłaś z tym u rodzinnego?
 
Możesz spróbować. Ja bym zrobiła badanie też w innym labie jeśli masz możliwość. A pomysł z innym zakaźnikiem to też jest jakiś trop. Nie słyszałam nigdy o czymś takim. A byłaś z tym u rodzinnego?
Lekarz rodzinny w czasach pandemii to tylko kontaktuje się telefonicznie. :/ Otrzymałam od niego zalecenie, zeby skonsultować się z lekarzem od chorób zakaźnych. Powoli już ręce załamuje. Dodam, iz mam dziwne zmiany skórne, ale utrzymują się już dość długo, bo ponad miesiąc. Dziękuje za pomoc 😘, sama już z tym wszystkim ledwo daje radę. Na ten moment pozostaje mi tylko ponowić za 3 tyg badanie w innym labie i czekać na wizytę u innego zakaźnego.
 
reklama
Byłam dziś w laboratorium, gdzie robiłam badania, zeby zrobić kolejne i znaleźć W końcu przyczynę poronienia . Przedstawiłam Pani z laboratorium moja sytuacje, ta zerknęła na wyniki różyczki i zadzwoniła do diagnosty (kierownika laboratorium). Wg nich mam przewlekła różyczkę i to ona prawdopodobnie jednak była przyczyna poronienia. Radziły, bym skonsultowała to z innym lekarzem od chorób zakaźnych i za 3 tyg ponowiła badanie. Powiem szczerze, ze mnie sama zaskoczyły wczorajsze słowa lekarki od chorób zakaźnych, ze po przebytym szczepieniu nie ma opcji, zeby wystąpiła w przyszłości różyczka. W takim razie po co kobietom w ciąży zaleca się badania w tym kierunku?

Dobrze, że zasiegnelas języka. Popieram pomysł konsultacji z innym zakaznikiem. Szczepionka na różyczkę nie chroni całe życie, m.in. właśnie dlatego sprawdza się poziom przeciwciał przed/w ciąży a poza tym żadna szczepionka nie daje 100% odporności. Nie nastawialabym się jednak, że to na pewno różyczka i że ona jest winna poronieniu, być może test na te przeciwciała wychodzi dodatni też z innych powodów (ale wątpię, zeby z powodu ciąży i to stwierdzenie najbardziej mi nie pasuje w narracji lekarza, u którego bylas). Tu musi się wypowiedzieć specjalista i trochę mam obawy, że znowu możesz trafić na kogoś, kto nie wyjasni tej sprawy. A o badaniu awidnosci nikt nie mówił? Równolegle przychylam się do głosu Dziewczyn, że jeśli miałaś zapalenie w macicy, to trzeba zrobić wymazy nie tylko na bakterie i grzyby, ale też na ureaplasme, chlamydie i mycoplasme. A w badaniach krwi nic zlego nie było w ciąży? Leukocytoza, wysokie CRP?
 
Do góry