Stratę dziecka przepracowuje się często latami. Po miesiącu od poronienia wszystko jest jeszcze świeże. Emocje cały czas trzeba odreagowywać, by dać im wybrzmieć, by cię nie niszczyły. Trzeba znaleźć na to swój sposób, no praca, siłownia, bieganie, pies/ kot/ zwierzątko, itp. niestety poczucie pustki zostaje z tobą do końca. Stratę tego dziecka trzeba przepracować, by to, które się pojawi nie nosiło na sobie ciężaru poprzedniego maluszka. To trwa... Jak żałoba... Jakiś czas. Różny dla różnych osób. Poronienie przewartościowuje cały świat, przebudowuje go, przemienia już na zawsze. Pytanie co ty z tym zrobisz? To może byc czas uszlachetniający, który uświadomi ci co jest ważne, co ważniejsze już na resztę zycia, nauczy cię cieszyć się chwilą, radować z małych rzeczy, takich, których dotychczas niedostrzegalas, bo wydawało się, że są "naturalne" i zwyczajnie się naleza. A tu okazało się, że są wyjątkowe, niepowtarzalne i wymagają pełnej świadomości istnienia. Z całą pewnością światełkiem nadziei bedzie dziecko, które się zywe urodzi. Wtedy znowu świat nabierze barw i będzie radosniejszyJak sobie radzilyscie z wsciekloscia i pustką po stracie?
U mnie mija ponad miesiąc. Po pierwszym smutku, zalu czuję ogromną wściekłość i nadal pustkę. Robię co do mnie należy, a kiedy jestem sama płacze, mam ochotę coś zniszczyć. Nie radzę sobie. Nie jestem sobą. Codziennie wracają wspomnienia z okresu ciąży, ze szpitala.
Z jednej strony chciałabym bardzo mieć dziecko jeszcze, z drugiej wydaje mi się to bardzo odległe i paraliżuje mnie strach. Czy to się zmieni?
reklama
mohaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 305
Ej, ja tez robiłam z krwi!Oczywiście, że powinna tylko pytanie czy to pomoże. Sama heparyna nie jest lekarstwem na wszystko. Pierwsze trzeba się przebadać bo może problem jest zupełnie gdzie indziej i sama heparyna nie wystarczy. Trzeba zacząć od przebadania się, a później wdrażać jakiekolwiek leczenie. Takie jest moje zdanie.
@Waleczna36 ja tu byłam chyba jedyna, która robiła trombofilie z krwi. Wszystkie badania robiłam w luxmedzie koszt trombofilii był 420 zł bodajże i drożej niż wymazowka ale chciałam wszystko szybko załatwić i w jednym miejscu
intralipid to to samo co sterydy (Metypred)? Bo ja mam 12% NK i dostałam na to MetypredPisalam o tym ostatnio. Ja robiłam i u mnie to było przyczyną poronien więc strzał w 10. Dostaje się wlewy z Intralipidu dozylnie.
A czy insulinooporność się jakość u niego objawiała?Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Nienwiem czy komorki nk mogą się aktywować później po zdrowej ciąży. Trezba by było poszukać na Internecie trochę
Mąż miał robiona badanie nasienia z fragmentacja DNA. Oboje mieliśmy kardiotypy i tak jak pisalam miał nainsulinoopornosc. I wyszła bardzo wysoko. Jego siostra ma i stąd podejrzenie z objawami. Pobrał 1 miesiąc tabletki i nam się udało
Nawet ok czuje się przerażona i szczęśliwa w jednym czasie.
Mi ostatni gin kazał z kolei brać wiesiołka i acard od 6-16 dc. Powiedział, ze powinny tez pomoc z endometrium, bo mam cienkie.Mi wisiolka lekarz zalecił brać od 1 dnia cyklu do owulacji bo podobno dobrze wpływa na śluz
I to takt, wiesiołek bardzo pomaga na sluz
jak są lekkie plamienia to już jest dobrze. U mnie tez na początku były delikatne, aż po kilku dniach poleciało mocniejU mnie plamienia lekkie są, liczę na to, że lada dzień zacznę krwawić ale o tak podświadomie boję się, że skończy się zabiegiem.
mohaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 305
@Paula919191 nie wiem czy pomoże, ale mi psycholog polecił trening Jacobsona, bo przy zasypianiu miałam dziwne uczucie takiej niespokojnej głowy, tak jakby mi latała. I babka powiedziała, ze mam sobie wyszukać to na YouTube i w ciągu dnia posłuchać, wyciszyć się. Wiele jej pacjentek, które maja problemy z zaśnięciem tego słucha i pomaga. Ja później zaczęłam włączać sobie przed snem i praktycznie zawsze w trakcie zasypiałam spróbuj
Charlotte21
Fanka BB :)
Intralipid jest to wyciąg z soi więc raczej nie jest lekiem sterydowym. Ja dostałam też dodatkowo Encorton, więc widocznie w takim połączeniu to się dzieje. natomiast z tego co piszesz to miałaś lekko podwyższoną wartość. Ja miałam nk na poziomie 20 %. Więc może steryd wystarczy ?Ej, ja tez robiłam z krwi!
intralipid to to samo co sterydy (Metypred)? Bo ja mam 12% NK i dostałam na to Metypred
A czy insulinooporność się jakość u niego objawiała?
Mi ostatni gin kazał z kolei brać wiesiołka i acard od 6-16 dc. Powiedział, ze powinny tez pomoc z endometrium, bo mam cienkie.
I to takt, wiesiołek bardzo pomaga na sluz
jak są lekkie plamienia to już jest dobrze. U mnie tez na początku były delikatne, aż po kilku dniach poleciało mocniej
" By obniżyć poziom komórek NK, stosowane są zabiegi mające na celu modulację układu odpornościowego. W tym celu, podaje się m.in. wlewy z immunoglobulin, jednak obecnie coraz popularniejsze w Polsce stają się też wlewy dożylne z Intralipid, w ramach zastosowania off-label. "
"Według wyników badań, kuracja z Intralipid redukuje cytotoksyczność komórek NK w stopniu podobnym do kuracji immunoglobulinami i wcześniej stosowanych szczepionek limfocytami pobranymi od partnera. Co więcej, Intralipid okazuje się być bezpieczniejszy niż wspomniane szczepionki. "
" Intralipid to emulsja tłuszczowa na bazie oleju sojowego, której głównym zastosowaniem jest żywienie pozajelitowe, w ramach uzupełnienia tłuszczu i dostarczenia skondensowanej porcji kalorii. "
Wklejam tak dla ciekawości innych też sama też się czegoś więcej dowiedziałam
Metypred też działa silnie przeciwzapalnie i odgrywa dużą rolę w procesach immunologicznych. Więc chyba wszystko zależy od wyników badań. lekarzem nie jestem, ale tak mi się wydaję.
Co do IO, to przede wszystkim objawiało się tyciem pomimo ruchu i "normalnego jedzenia", mam na myśli normalne w moim rozumieniu, czyli zupy, makarony, ziemniaki, schabowy, sosy itp ale po tym jedzeniu maż miał tzw. opuchliznę brzuszną. Nigdzie indziej nie miał tłuszczu tylko na brzuchu, dodatkowo cera mu się zrobiła żółta i gałki oczne tez miały taki żółtawy kolor. Dostawał też dużo energii po posiłku. Lekarka zleciła badania na wątrobę i na krzywą cukrową i insulinową. Omal nie padła, jak zobaczyła wyniki. Powiedziała, że tak złych wyników w tak młodym wieku nie widziała i jakby zobaczyła je bez męża to by powiedziała, że jakis to stan przedzawałowy. Od razu Siofor 850 x 2 i ścisła dieta.
Potem mojej lekarki się pytałam czy IO u męża mogła wpłynąć na staranie, a ona że jak najbardziej, bo wtedy plemiki były bardzo gęstę i posklejane i utrudniało to zapłodnienie. Faktycznie po 1 miesiącu brania leków i stosowania diety zaszłam w ciąże ale to też się zgrało u mnie z sprawdzaniem drożności jajowodów, które okazały się drożne, ale możliwe ze przepchały jakieś tam malutkie zrosty
udffff.... sorki za elaborat ale jakoś tak chciałam wyjasnić
roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Ej, ja tez robiłam z krwi!
intralipid to to samo co sterydy (Metypred)? Bo ja mam 12% NK i dostałam na to Metypred
A czy insulinooporność się jakość u niego objawiała?
Mi ostatni gin kazał z kolei brać wiesiołka i acard od 6-16 dc. Powiedział, ze powinny tez pomoc z endometrium, bo mam cienkie.
I to takt, wiesiołek bardzo pomaga na sluz
jak są lekkie plamienia to już jest dobrze. U mnie tez na początku były delikatne, aż po kilku dniach poleciało mocniej
Charlotte odpowiedziała dość obszernie, ja chciałam tylko napisać że intralipid to coś innego niż metypred. Metypred do steryd i działa jak encorton. A intralipid do wyciąg z soi właśnie
Charlotte21
Fanka BB :)
Żółte gałki oczne to przede wszystkim problemy z wątrobą. I u mojego męża tak było. Bo wyniki miał słabe. Był taki wyrzut insuliny, że organizm nie miał szansy jej przerobić na energię, więc magazynował w postaci tłuszczu w brzuchu u nas nie obyło się bez leków, bo musieliśmy szybko zadziałać, ale brał je 3 miesiące i potem przerwa, bo znowu bardzo organizm obciążały. Mial trzy podejścia :d i teraz znowu robi co chce. eeehhhh. faceci.Wszystko jasne kurczę ja ostatnio tez mam wrażenie, ze mój ma trochę żółte gałki oczne :/
Waleczna36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 1 166
Dziewczyny nie wiem jak to napisać ale dziś podczas brania prysznica pierwszy raz od zabiegu miałam dziwna biała zelowata wydzielone, nie wiem czy to sluż płodny się regeneruje albo coś złego się dzieje, któraś miała takie przypadek ?
Takaja123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 2 608
@Waleczna36 może być owu. Po zabiegu miałam bardzo obfity śluz płodny. Nie na darmo się mówi, że organizm jest gotowy na ciążę
reklama
Waleczna36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 1 166
Kurde ale ja się wystraszyłam, jeszcze zobaczę rano ale podejrzane to jak nic. Bo po zabiegu to miałam taka suchość że aż mnie drażniło wszystko@Waleczna36 może być owu. Po zabiegu miałam bardzo obfity śluz płodny. Nie na darmo się mówi, że organizm jest gotowy na ciążę
Pewnie tej operadol swoje też zrobił
Najpoer to jakby co czeka mnie stymulacja, to jeszcze miesoac przerwy a niby czytałam ale nie wiem na ile to prawda że przed 3 miesiące nie można się starać bo sytacja może się powtórzyć.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: