Takaja123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 2 608
Musze zapoznać się z Twoja historia, może jakieś pytania się narodzą a myślę że napewno bo jesteśmy po tym samym przykrym bolu, ja stoję teraz przed tym czy walczyć a jak już to czy robić badania dodadkowe itp Chodź to moje pierwsze poronienie ale 3 transfer, brak mrozakow już...
Ja poroniłam w 8tc poronienie zatrzymane, serduszko przestało bic. Myślę, że ok 2 tyg chodziłam z martwa ciąża. Dwa dni przed wizytą robiłam badania wszystko książkowe i nie spodziewałam się takiej sytuacji. Leżałam w szpitalu 3 dni. Nie chciałam zabiegu więc wywoływali poronienie, a skończyło się na łyżeczkowaniu. Ok 2 tyg krwawiłam,plamiłam z przerwami. Okres przyszedł po miesiącu dość obsity i bolesny, trzy były takie później się unormowało. Za to dni płodne też były obfite i żałuję, że nie zaczęliśmy starań od razu bo przeciwskazań nie było ale nie chcieliśmy, a teraz borykamy się z innymi problemami.