reklama
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
@roki_1991 to się kurcze tak nie da na zawołanie, choćbym bardzo chciała
@Madlein, wiem, ja tak czekałam i odliczałam do tego 37 tc, położna mi mówiła że byłoby cudownie wytrwać do 38 tc, ja juz wyszłam z założenia że niech się dzieje co chce, przygotowana jestem na akcje w każdym momencie, nawet chyba wolałabym wcześniej niż pozniej urodzić, dla własnego komfortu psychicznego, nie mam absolutnie parcia na jakiś konkretny dzień, czy ten planowany termin, no ale.... Nasz uparciuch ma chyba jakis swój plan uknuty. Najważniejsze, ze ciąża już jest donoszona
@Madlein, wiem, ja tak czekałam i odliczałam do tego 37 tc, położna mi mówiła że byłoby cudownie wytrwać do 38 tc, ja juz wyszłam z założenia że niech się dzieje co chce, przygotowana jestem na akcje w każdym momencie, nawet chyba wolałabym wcześniej niż pozniej urodzić, dla własnego komfortu psychicznego, nie mam absolutnie parcia na jakiś konkretny dzień, czy ten planowany termin, no ale.... Nasz uparciuch ma chyba jakis swój plan uknuty. Najważniejsze, ze ciąża już jest donoszona
coco07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2018
- Postów
- 2 434
Kurczę miałam pozaznaczane i wszystko mi się usunęło [emoji29] w każdym razie Lucy i Roki, dzwoniłam już wcześniej do przychodni i powiedziano mi, ze póki co wszystko jest odwołane. Na moje zapytanie czy mogę sama wykupic rota w aptece i podać w domu, pediatra powiedziała mi ze nie praktykuje się czegoś takiego i kto mi w takiej sytuacji weźmie za to odpowiedzialność? Chyba ze uparlabym się i może by mi przepisała, ale ja bałabym się podać [emoji17] ehhh No kiepsko to widzę niestety już się poddałam z tym rotawirusem. Za 4 dni, kończymy 12 tygodni
Lu_cy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 11 344
Szkoda, to chyba zależy od lekarza. Ale w takiej sytuacji to już nic nie zrobisz. Też balabym się podac sama w domu.Kurczę miałam pozaznaczane i wszystko mi się usunęło [emoji29] w każdym razie Lucy i Roki, dzwoniłam już wcześniej do przychodni i powiedziano mi, ze póki co wszystko jest odwołane. Na moje zapytanie czy mogę sama wykupic rota w aptece i podać w domu, pediatra powiedziała mi ze nie praktykuje się czegoś takiego i kto mi w takiej sytuacji weźmie za to odpowiedzialność? Chyba ze uparlabym się i może by mi przepisała, ale ja bałabym się podać [emoji17] ehhh No kiepsko to widzę niestety już się poddałam z tym rotawirusem. Za 4 dni, kończymy 12 tygodni [emoji2368]
roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
@roki_1991 to się kurcze tak nie da na zawołanie, choćbym bardzo chciała
@Madlein, wiem, ja tak czekałam i odliczałam do tego 37 tc, położna mi mówiła że byłoby cudownie wytrwać do 38 tc, ja juz wyszłam z założenia że niech się dzieje co chce, przygotowana jestem na akcje w każdym momencie, nawet chyba wolałabym wcześniej niż pozniej urodzić, dla własnego komfortu psychicznego, nie mam absolutnie parcia na jakiś konkretny dzień, czy ten planowany termin, no ale.... Nasz uparciuch ma chyba jakis swój plan uknuty. Najważniejsze, ze ciąża już jest donoszona
No ja wiem że nie da się na zawołanie też mnie wkurzam takie teksty, chociaż ja raczej ze snem problemów nie miałam
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 932
Nie da się, aczkolwiek naprawdę potem sen jest na wagę złota [emoji85] Ale teraz spałam bez problemu nocami i moje dziecko też się śpiochem okazało [emoji16]No ja wiem że nie da się na zawołanie też mnie wkurzam takie teksty, chociaż ja raczej ze snem problemów nie miałam
Także @nnat. śpij ile wlezie [emoji85]
Jivka
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2018
- Postów
- 17 932
Właśnie dla mnie rota to było najważniejsze szczepienie :/ Bo wiem jak było jak mi starsza do domu przynosiła. Ona nic, a my mieliśmy 2 dni wyjęte z życiorysu :/ Czołgałam się do łazienki...Kurczę miałam pozaznaczane i wszystko mi się usunęło [emoji29] w każdym razie Lucy i Roki, dzwoniłam już wcześniej do przychodni i powiedziano mi, ze póki co wszystko jest odwołane. Na moje zapytanie czy mogę sama wykupic rota w aptece i podać w domu, pediatra powiedziała mi ze nie praktykuje się czegoś takiego i kto mi w takiej sytuacji weźmie za to odpowiedzialność? Chyba ze uparlabym się i może by mi przepisała, ale ja bałabym się podać [emoji17] ehhh No kiepsko to widzę niestety już się poddałam z tym rotawirusem. Za 4 dni, kończymy 12 tygodni [emoji2368]
Dlatego tak drążę tą drugą dawkę, zwłaszcza że ja mam ją w domu już... Też się boję w domu podać i tak bez badania... Dlatego wolałabym w przychodni.
Na listopadówkach u niektórych z dziewczyn w przychodni normalnie szczepią... Także różne są przychodnie... [emoji2368]
Dzoana88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2018
- Postów
- 4 645
Jedna przychodnia szczepi inna nie, kilka lasek na lutowkach zaszczepilo [emoji848] u mnie z kolei zgodzili się na rota A na inne nie, także ja mam przynajmniej rotawirusSzkoda, to chyba zależy od lekarza. Ale w takiej sytuacji to już nic nie zrobisz. Też balabym się podac sama w domu.
Dzoana88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2018
- Postów
- 4 645
No ja mam iść na drugą dawkę rota 14.05.Właśnie dla mnie rota to było najważniejsze szczepienie :/ Bo wiem jak było jak mi starsza do domu przynosiła. Ona nic, a my mieliśmy 2 dni wyjęte z życiorysu :/ Czołgałam się do łazienki...
Dlatego tak drążę tą drugą dawkę, zwłaszcza że ja mam ją w domu już... Też się boję w domu podać i tak bez badania... Dlatego wolałabym w przychodni.
Na listopadówkach u niektórych z dziewczyn w przychodni normalnie szczepią... Także różne są przychodnie... [emoji2368]
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: