reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja też miałam wysokie przyrosty i jedna Zuzka rośnie [emoji16]

Domyślam się, ale ja to się modlę o ten 37 tydzień skonczony bo zaczął wczoraj mi czop odchodzić fragmentami [emoji2957]


Liczyłabym 1szy dzień krwawienia jako 1szy dzień cyklu. :)

Udaje się, udaje, trzymam i ja za Was kciuki [emoji3590] no i dziękuję :*

Zadzwoń do ginekologa albo do lekarza rodzinnego, rodzinny też może l4 wystawić :)

Tak właśnie kojarzyłam że jakoś 2 tyg różnicy między nami [emoji16]

Cześć Leosiu, słodziaku kochany! [emoji3590]
Dokucza mamie czy grzeczny synuś? :*


Nie ma sensu, jak chcesz dla spokoju swojego zrobić to zrób po kolejnych 48h :)

Nic się nie martw, antybiotyki też często w ciąży kobiety przyjmują :* wszystko będzie ok, trzeba w to wierzyć :)



Czesc, przykro że musisz przechodzić przez to. Jeśli poszperasz w poprzednich wiadomościach dziewczyny dużo tu pisały o badaniach, które można wykonać... Ja osobiście miałam zalecone kontrolnie tsh i krzywa cukrowa, o reszcie dowiedziałam się jak zaczęłam czytać ten wątek w okolicach szczęśliwego cyklu i nie zdążyłam zrobić więcej badań, ale udało się :)
Trzymam kciuki [emoji8]

@Charlotte21 pisałaś o siwych włosach..... Aaaaa ja też ich tak dużo nagle u siebie widzę.... [emoji24][emoji2957]
Czop może zaczac odchodzić od kilku dni do kilku tygodni przed porodem [emoji4] tydzień szybko zleci i skończysz 37 tc! A dopiero co pisalas ze test pozytywny ale leci [emoji4][emoji16]Ja miałam cc w 37+3 [emoji2960][emoji2960] leos jest wielkim slodziakiem Ale też ogromnym cycoholikiem (moje biedne cycki hehe) teraz fakt że zaczyna być bardziej ciekawski, trochę się pousmiecha, porozglada także trochę mi lżej. W dzien wisi na mnie co chwile praktycznie za to w nocy do 1 - 2 spi w łóżeczku A później z mamusia w lozku a tata ma eksmisję [emoji6] a jak tam u ciebie ? torba spakowana ? [emoji16] Boże jak dobrze że mam to za soba hahaha
 
reklama
Czop może zaczac odchodzić od kilku dni do kilku tygodni przed porodem [emoji4] tydzień szybko zleci i skończysz 37 tc! A dopiero co pisalas ze test pozytywny ale leci [emoji4][emoji16]Ja miałam cc w 37+3 [emoji2960][emoji2960] leos jest wielkim slodziakiem Ale też ogromnym cycoholikiem (moje biedne cycki hehe) teraz fakt że zaczyna być bardziej ciekawski, trochę się pousmiecha, porozglada także trochę mi lżej. W dzien wisi na mnie co chwile praktycznie za to w nocy do 1 - 2 spi w łóżeczku A później z mamusia w lozku a tata ma eksmisję [emoji6] a jak tam u ciebie ? torba spakowana ? [emoji16] Boże jak dobrze że mam to za soba hahaha
Wszystko wiem w teorii a w praktyce zaczyna się panika.... 😂
Czas leci niesamowicie, zdecydowanie za szybko... Torba w 80% spakowana, jak zaczęłam jakiś miesiąc temu tak skończyć nie mogę, ale najpóźniej w weekend chce mieć to z głowy 😁

Weszliście w super czas, bo Leoś coraz bardziej i częściej będzie reagował na otaczajacy go świat 🤩
A sama pamiętam jak dopiero pisałaś że cc lada moment a to już ponad 2 miesiące.... 🤩
 
Cześć. Jestem tu nowa (niestety). Fajnie, że jest takie forum. Wspiera na duchu. Moja historia w pigułce (mam 27 lat): poronienie zatrzymane w 8 tygodniu (wszystkie wyniki były super, mimo to serduszko przestało bić), 10.03 łyżeczkowanie, teraz czekam na okres. Mój lekarz powiedział, że "to się zdarza i nie mam się przejmować". Bardzo chcemy mieć dziecko, ale boję się powtórki. Lekarz nie zlecił mi żadnych badań... Sama nie wiem co robić. Co sądzicie?

U mnie było to samo - poronienie zatrzymane na 7 tyg i kilka dni. Serduszko przestało bić. U mnie obyło się bez łyżeczkowania. Poronienie farmakologiczne. Nie doczekałam miesiączki po poronieniu, bo właśnie test dwa dni temu pokazał dwie kreski a beta to potwierdziła.
Co do badań. Mój lekarz mówił to samo, że się nie zaleca po pierwszym poronieniu ale jak chce to mnie pokieruje co i jak. Uświadomił mnie, że nie są to badania refundowane i będzie to spory koszt. Cześć badań zrobiłam na zespół antyfosfolipidowy i tyle zdążyłam zrobić. Ale dziewczyny pisały dużo na ten temat. Musisz poszukać na wcześniejszych stronach.
Trzymam kciuki i się nie poddawaj. Nie jest łatwo ale z czasem będzie lepiej ;)
 
Wszystko wiem w teorii a w praktyce zaczyna się panika.... [emoji23]
Czas leci niesamowicie, zdecydowanie za szybko... Torba w 80% spakowana, jak zaczęłam jakiś miesiąc temu tak skończyć nie mogę, ale najpóźniej w weekend chce mieć to z głowy [emoji16]

Weszliście w super czas, bo Leoś coraz bardziej i częściej będzie reagował na otaczajacy go świat [emoji2956]
A sama pamiętam jak dopiero pisałaś że cc lada moment a to już ponad 2 miesiące.... [emoji2956]
Ty też nim się obejrzysz i będziesz tulić swoją księżniczkę [emoji4][emoji173]
 
Cześć. Jestem tu nowa (niestety). Fajnie, że jest takie forum. Wspiera na duchu. Moja historia w pigułce (mam 27 lat): poronienie zatrzymane w 8 tygodniu (wszystkie wyniki były super, mimo to serduszko przestało bić), 10.03 łyżeczkowanie, teraz czekam na okres. Mój lekarz powiedział, że "to się zdarza i nie mam się przejmować". Bardzo chcemy mieć dziecko, ale boję się powtórki. Lekarz nie zlecił mi żadnych badań... Sama nie wiem co robić. Co sądzicie?

Jakbym czytała swoją historię. U mnie było identycznie dzień przed wizytą robiłam badania wszystko książkowe, a serduszko już nie biło też 8tc. Na pewno zajdziesz w szczęśliwa ciążę ❤
Mi lekarz zalecił antykoagulant toczniowy, wskaźniki krzepnięcia krwi i powtarzałam badania na tokso bo wyszło pozytywne ale stare zakażenie było, jeszcze cały pakiet tarczycowy . Zrobiłam też sporo badań na własną rękę.

Trzymaj się ciepło, będzie dobrze ❤
 
Ostatnia edycja:
reklama
@Dzoana88 my 10 m-cy... A ja dopiero 3 dni temu z lampki nocnej przeszłam na lampke taka mini wsadzana do kontaktu [emoji14] hehe
Mamy monitor oddechu... A ja i tak sprawdzam czy oddychaja. Milion razy sprawdzam czy monitor na pewno świeci tzn czy jest włączony, czy działa... Z tym, ze mu śpimy w oddzielnym pokoju, ale mam kamerkę cała noc włączoną na telefonie. [emoji14] mimo, że są w pokoju obok... :O
 
Do góry