reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@Oczekujaca123 one są niby na rzepy wszystkie więc można wyregulować żeby były dobre. Z tym podbiciem mógłby być problem jakbyś zastosowała jeszcze wkładki, a tak to powinny być dobre :) napisze Ci dane na priv
 
Cześć. Jestem tu nowa (niestety). Fajnie, że jest takie forum. Wspiera na duchu. Moja historia w pigułce (mam 27 lat): poronienie zatrzymane w 8 tygodniu (wszystkie wyniki były super, mimo to serduszko przestało bić), 10.03 łyżeczkowanie, teraz czekam na okres. Mój lekarz powiedział, że "to się zdarza i nie mam się przejmować". Bardzo chcemy mieć dziecko, ale boję się powtórki. Lekarz nie zlecił mi żadnych badań... Sama nie wiem co robić. Co sądzicie?
 
Piękny wynik :)
A co do teorii o blizniakach, to czy przypadkiem @Oczekujaca123 nie miała takiego dużego przyrostu? ;) nie pamiętam ale coś mi świta że ktoś coś tak miał i były bliźniaki :p
Ja też miałam wysokie przyrosty i jedna Zuzka rośnie 😁
Potem będziesz już miała dosyć wiecznego myślenia czy wszystko tam w środku ok, i żeby w końcu wyszła. A jak wyjdzie to dopiero zaczyna się jazda bez trzymanki [emoji85] Ja dopiero od niedawna nie sprawdzam w nocy czy oddycha [emoji85]
Domyślam się, ale ja to się modlę o ten 37 tydzień skonczony bo zaczął wczoraj mi czop odchodzić fragmentami 🤪
Tylko jak teraz liczyć te tygodnie, skoro nie doczekałam się miesiączki po poronieniu. Wg testów owulacja była 7.03 więc najwcześniej umówić się gdzieś dopiero po 7.04?

Bardzo się cieszę, że jednak się udaje i jest tu dużo historii ze szczęśliwym zakończeniem. Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne zakończenie :) już tuż tuż

Liczyłabym 1szy dzień krwawienia jako 1szy dzień cyklu. :)

Udaje się, udaje, trzymam i ja za Was kciuki ❤️ no i dziękuję :*
Najlepiej bym tak zrobiła jak piszesz ale martwię się o ta cała sytuację z wirusem. Obecnie normalnie pracuje. Codziennie wychodzę do pracy bez możliwości pracy zdalnej. Więc wolałabym trochę wcześniej żeby dostać L4 i siedzieć w domu. Lepiej dmuchać na zimne.
Zadzwoń do ginekologa albo do lekarza rodzinnego, rodzinny też może l4 wystawić :)
To ja dzisiaj 34+0 idealnie 2 tygodnie różnicy jwat miedzy nami 😄. O ja Duphaston miałam odstawiamy w 31, wytrzymalam ttlko tydzien i dali mi Luteine przy szyjce. ;)
Tak właśnie kojarzyłam że jakoś 2 tyg różnicy między nami 😁
My 21.03 dwa miesiące i nadal śpimy przy zapalonej lampce [emoji6] Zobacz załącznik 1096794Zobacz załącznik 1096795Zobacz załącznik 1096796
Cześć Leosiu, słodziaku kochany! ❤️
Dokucza mamie czy grzeczny synuś? :*

Chyba za 3 dni powtórzę i zobaczę jaki będzie przyrost.
Oby tylko te antybiotyki i RTG zatok nie wpłynęło negatywnie.
Nie ma sensu, jak chcesz dla spokoju swojego zrobić to zrób po kolejnych 48h :)

Nic się nie martw, antybiotyki też często w ciąży kobiety przyjmują :* wszystko będzie ok, trzeba w to wierzyć :)

Cześć. Jestem tu nowa (niestety). Fajnie, że jest takie forum. Wspiera na duchu. Moja historia w pigułce (mam 27 lat): poronienie zatrzymane w 8 tygodniu (wszystkie wyniki były super, mimo to serduszko przestało bić), 10.03 łyżeczkowanie, teraz czekam na okres. Mój lekarz powiedział, że "to się zdarza i nie mam się przejmować". Bardzo chcemy mieć dziecko, ale boję się powtórki. Lekarz nie zlecił mi żadnych badań... Sama nie wiem co robić. Co sądzicie?

Czesc, przykro że musisz przechodzić przez to. Jeśli poszperasz w poprzednich wiadomościach dziewczyny dużo tu pisały o badaniach, które można wykonać... Ja osobiście miałam zalecone kontrolnie tsh i krzywa cukrowa, o reszcie dowiedziałam się jak zaczęłam czytać ten wątek w okolicach szczęśliwego cyklu i nie zdążyłam zrobić więcej badań, ale udało się :)
Trzymam kciuki 😘

@Charlotte21 pisałaś o siwych włosach..... Aaaaa ja też ich tak dużo nagle u siebie widzę.... 😭🤪
 
reklama
Do góry