Ciąża Po Poronieniu

[Humhum]

Umów się najlepiej na 6 tygodni i kilka dni powinno być już serduszko

A strach po stracie będzie Ci towarzyszył przez niemal cała ciąże, niestety...
Ja zawsze mówiłam sobie - po 20 tygodniu odsapnę. Po 28 potem. Potem po 32 tygodniu bo to bezpiecznie dla malucha. Teraz odliczam do 37.

Tylko jak teraz liczyć te tygodnie, skoro nie doczekałam się miesiączki po poronieniu. Wg testów owulacja była 7.03 więc najwcześniej umówić się gdzieś dopiero po 7.04?

Bardzo się cieszę, że jednak się udaje i jest tu dużo historii ze szczęśliwym zakończeniem. Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne zakończenie już tuż tuż

 

[Humhum]

Piękny wynik
A co do teorii o blizniakach, to czy przypadkiem @Oczekujaca123 nie miała takiego dużego przyrostu? nie pamiętam ale coś mi świta że ktoś coś tak miał i były bliźniaki

Nie strasz !

 

[roki_1991]

Potem będziesz już miała dosyć wiecznego myślenia czy wszystko tam w środku ok, i żeby w końcu wyszła. A jak wyjdzie to dopiero zaczyna się jazda bez trzymanki [emoji85] Ja dopiero od niedawna nie sprawdzam w nocy czy oddycha [emoji85]

Ja mam monitor, Wiki ma 11 miesięcy A ja dalej sprawdzam czy oddycha czasami

 

[Jivka]

Tylko jak teraz liczyć te tygodnie, skoro nie doczekałam się miesiączki po poronieniu. Wg testów owulacja była 7.03 więc najwcześniej umówić się gdzieś dopiero po 7.04?

Bardzo się cieszę, że jednak się udaje i jest tu dużo historii ze szczęśliwym zakończeniem. Trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne zakończenie już tuż tuż

Najlepiej celuj żebyś była już w 7-8 tygodniu,czyli 5-6 od owulacji. Wtedy będzie serduszko już na pewno i od razu mniej stresu [emoji4]
No i gratulacje [emoji3590] piękna beta, taka na bliźniaki [emoji85]

 

[Jivka]

Ja mam monitor, Wiki ma 11 miesięcy A ja dalej sprawdzam czy oddycha czasami

Spoko, u starszej (7lat) też czasami sprawdzam [emoji1787]

 

[Humhum]

Najlepiej celuj żebyś była już w 7-8 tygodniu,czyli 5-6 od owulacji. Wtedy będzie serduszko już na pewno i od razu mniej stresu [emoji4]
No i gratulacje [emoji3590] piękna beta, taka na bliźniaki [emoji85]

Najlepiej bym tak zrobiła jak piszesz ale martwię się o ta cała sytuację z wirusem. Obecnie normalnie pracuje. Codziennie wychodzę do pracy bez możliwości pracy zdalnej. Więc wolałabym trochę wcześniej żeby dostać L4 i siedzieć w domu. Lepiej dmuchać na zimne.

 

[Charlotte21]

Miałam, ale stopniowo schodziłam z luteiny, w najgorszym momencie brałam 3x 200 mg, 3x1 nospa i 2x2 magnez, tydzień temu w czwartek wzięłam ostatni raz nospe zostawił mi w razie potrzeby i magnez 2x2.
No i jak pisałam, szyjki sięgnąć w 35+1 nie mógł przy badaniu
Dzisiaj 36+0 więc tylko czekać mi zostało

To ja dzisiaj 34+0 idealnie 2 tygodnie różnicy jwat miedzy nami . O ja Duphaston miałam odstawiamy w 31, wytrzymalam ttlko tydzien i dali mi Luteine przy szyjce.

 

[Jivka]

Najlepiej bym tak zrobiła jak piszesz ale martwię się o ta cała sytuację z wirusem. Obecnie normalnie pracuje. Codziennie wychodzę do pracy bez możliwości pracy zdalnej. Więc wolałabym trochę wcześniej żeby dostać L4 i siedzieć w domu. Lepiej dmuchać na zimne.

Różnie lekarze podchodzą do L4 bez serduszka, ale sytuacja jest nadzwyczajna. W razie czego zawsze możesz internistę poprosić o zwolnienie do wizyty [emoji4]

 

[Lu_cy]

Dziękuję. A ja się martwię, że za duży przyrost.

Ja miałam 213% bodajże [emoji6] nic się nie martw dobrze jest

 

[Dzoana88]

My 21.03 dwa miesiące i nadal śpimy przy zapalonej lampce [emoji6]