nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witaj.Cześć ! Pisałam Wam kiedyś ze miałam puste jajo płodowe i w 8 tyg miałam lekkie pozostałości po śluzówce i musiałam mieć łyżeczkowanie. Już w tym cyklu po zabiegu miałam owulacje i cykl trwał 40 dni. Dzisiaj właśnie się skończył drugi cykl zakończony tez 40 dni i owulacja. W 22 dc wyszedł mi test owulacyjny pozytywny a owulacje chyba miałam w 25/26 no wtedy Milan śluz rozciągliwy. Wiec się przesunęło. Już od tego 2 cyklu się staraliśmy... już myślałam ze się uda ale niestety nic z tego. Dzisiaj dostałam okres... Bardzo to przeżywam bo po moim zabiegu szwagierka i bratowa zaszły w ciąże wpadka... jak sobie radzicie z tym wszystkim ? Cały czas się zastanawiam czemu nie zaszłam teraz.. niby po poronieniu chyba większa możliwość na ciąże ? Bardziej jest się płodnym... a tu dupa. Co mi polecacie??? Kiedy wam po poronieniu udało się zajść?
Mnie udało się dopiero po pół roku. Po poronieniu samoistnyn staralismy się od razu Ale nie udawało się. Byłam wtedy bardzo załamana i było mi ciężko patrzeć na inne kobiety w ciąży. Raz gdy koleżanka pochwalila się że jest w ciąży nie wytrzymałam i wybieglam z płaczem z pokoju.. Mówiłam wtedy że to niesprawiedliwe... A dzisiaj jestem szczęśliwa mama prawie 3 miesięcznej dziewczynki. Wierze ze i Tobie się uda spełnić marzenie bycia mamaCześć ! Pisałam Wam kiedyś ze miałam puste jajo płodowe i w 8 tyg miałam lekkie pozostałości po śluzówce i musiałam mieć łyżeczkowanie. Już w tym cyklu po zabiegu miałam owulacje i cykl trwał 40 dni. Dzisiaj właśnie się skończył drugi cykl zakończony tez 40 dni i owulacja. W 22 dc wyszedł mi test owulacyjny pozytywny a owulacje chyba miałam w 25/26 no wtedy Milan śluz rozciągliwy. Wiec się przesunęło. Już od tego 2 cyklu się staraliśmy... już myślałam ze się uda ale niestety nic z tego. Dzisiaj dostałam okres... Bardzo to przeżywam bo po moim zabiegu szwagierka i bratowa zaszły w ciąże wpadka... jak sobie radzicie z tym wszystkim ? Cały czas się zastanawiam czemu nie zaszłam teraz.. niby po poronieniu chyba większa możliwość na ciąże ? Bardziej jest się płodnym... a tu dupa. Co mi polecacie??? Kiedy wam po poronieniu udało się zajść?
Nie sugeruj się innymi, każdy organizm jest inny.Cześć ! Pisałam Wam kiedyś ze miałam puste jajo płodowe i w 8 tyg miałam lekkie pozostałości po śluzówce i musiałam mieć łyżeczkowanie. Już w tym cyklu po zabiegu miałam owulacje i cykl trwał 40 dni. Dzisiaj właśnie się skończył drugi cykl zakończony tez 40 dni i owulacja. W 22 dc wyszedł mi test owulacyjny pozytywny a owulacje chyba miałam w 25/26 no wtedy Milan śluz rozciągliwy. Wiec się przesunęło. Już od tego 2 cyklu się staraliśmy... już myślałam ze się uda ale niestety nic z tego. Dzisiaj dostałam okres... Bardzo to przeżywam bo po moim zabiegu szwagierka i bratowa zaszły w ciąże wpadka... jak sobie radzicie z tym wszystkim ? Cały czas się zastanawiam czemu nie zaszłam teraz.. niby po poronieniu chyba większa możliwość na ciąże ? Bardziej jest się płodnym... a tu dupa. Co mi polecacie??? Kiedy wam po poronieniu udało się zajść?
HejKochana mogę Cię trochę uspokoić. Mi w pierwszej ciąży wyszło że przechorowałam toxo. Ale IgM był wątpliwy, niestety posłuchałam wtedy lekarza i nic z tym nie robiłam a ciążę straciłam w 20tc z powodu szyjki. W następnej ciąży IgG i IgM wyszło dodatnie, awidnosc wskazywała na świeże zakażenie ale na podstawie tych poprzednich wyników wiadomo było że drugi raz toxo nie mogę przechodzić. Załamana trafiłam do zakaznika i tam się dowiedziałam że po prostu mój organizm w ciąży produkuje bardzo dużo przeciwciał j stąd takie wyniki. Dostałam nawet zaświadczenie od zakaznika że w tej ani następnej ciąży nie muszę robić badań bo nie mogę zarazić dziecka.
Każda kobieta i organizm jest inny. A to że okres po poronieniu jest bardziej płodny i nie wierzę w takie rzeczy. Ja po 3 poronieniu starałam się ponad 4 lata i zaszłam ale straciłam. Ty możesz szybko zaciążyć albo i nie to wszystko zależy od Twojego organizmu.Cześć ! Pisałam Wam kiedyś ze miałam puste jajo płodowe i w 8 tyg miałam lekkie pozostałości po śluzówce i musiałam mieć łyżeczkowanie. Już w tym cyklu po zabiegu miałam owulacje i cykl trwał 40 dni. Dzisiaj właśnie się skończył drugi cykl zakończony tez 40 dni i owulacja. W 22 dc wyszedł mi test owulacyjny pozytywny a owulacje chyba miałam w 25/26 no wtedy Milan śluz rozciągliwy. Wiec się przesunęło. Już od tego 2 cyklu się staraliśmy... już myślałam ze się uda ale niestety nic z tego. Dzisiaj dostałam okres... Bardzo to przeżywam bo po moim zabiegu szwagierka i bratowa zaszły w ciąże wpadka... jak sobie radzicie z tym wszystkim ? Cały czas się zastanawiam czemu nie zaszłam teraz.. niby po poronieniu chyba większa możliwość na ciąże ? Bardziej jest się płodnym... a tu dupa. Co mi polecacie??? Kiedy wam po poronieniu udało się zajść?
Wiem ze trzeba odpuścić i dać na luz... chce to ale boje się ze znowu po poronieniu wróci mi brak owulacji. Ja byłam 4 miesiące na stymulacji clo. I teraz dwa cykle mam owulacyjne ale martwię się ze znowu się to zacznie wszystko.... teraz akurat drugi cykl jak w zegarku. Tylko czemu się nie udało.. ehhh muszę dać na luz