reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Pewnie masz rację ale wolę nie nastawiać się pozytywnie żeby znów się nie rozczarować :) więc raczej nastawiam się że będzie jak zawsze, dwa dni plamienia i okres.
Przepraszam że dopiero teraz ale nie siedzę już tak na forum. Niestety nie każdej pasuje to że jestem na wątkach nie starając się o dziecko bo twierdzą że to nie jest miejsce dla osób nie starających się.

Powiem Ci tak lepiej się nie nastawiac a miło się zaskoczyć niż później cierpieć. Choć wcale nie mówię że nie będzie bolało w momencie kiedy się nie uda ale napewno mniej niż byś się miała nastawić a nic z tego nie będzie.

Życzę Ci abyś szybko zaszła i przeszła ciąże bez problemowo.
 
reklama
Cześć dziewczyny. W skrócie od tego cyklu nie brałam pierwszy raz acardu od 3msc. I zaczęłam brać w ten czwartek tj 25 dc znów zaczęłam coś mnie tknęło (ból jajnika) i zaczęłam na wszelki wypadek. Od 18 dc też pierwszy raz biorę dupka ( przez 7 dni czułam się świetnie po nim) od 25dc mam mdłości i bóle brzucha, wczoraj się nasiliło dziś jest równie intensywnie. Jak zjem to są mniejsze by za godzinę znów wrócić. Nie robiłam jeszcze testu bo nie chce się nakręcać. Miałam już kilka razy delikatne mdłości i kilka dni pozniej @. Teraz nie są delikatne. Dziś jestem w pracy do wieczora. Na przerwie poszłam kupić test ale były tylko 20 i na dodatek jakis ferelny bo nawet ta kontrolna kreska się nie pojawiła. Od ostatniego poronienia moje cykle mają kolejno 28/34/28/34/31 dziś mam 28dc. Nie wiem kiedy robić test lub betę i raczej jak biorę dupka to okresu i tak nie dostanę. Tym razem nie urósł mi biust, nie są widoczne żyły i nie boli
Więc nie chce się nakręcać. Nie chciałabym też brać dupka nie potrzebnie. Wolę dostać okres i rozpocząć nowy cykl.
Poradzicie coś ?
Aaa owu miałam 16 dc według testów owu (pierwszy pozytywny) 17dc też pozytywny (dla pewności) wg apki owu 17 dc i fizycznie też by się zgadzało.
 
Przepraszam że dopiero teraz ale nie siedzę już tak na forum. Niestety nie każdej pasuje to że jestem na wątkach nie starając się o dziecko bo twierdzą że to nie jest miejsce dla osób nie starających się.

Powiem Ci tak lepiej się nie nastawiac a miło się zaskoczyć niż później cierpieć. Choć wcale nie mówię że nie będzie bolało w momencie kiedy się nie uda ale napewno mniej niż byś się miała nastawić a nic z tego nie będzie.

Życzę Ci abyś szybko zaszła i przeszła ciąże bez problemowo.
Widzę ostatnio że mało Cię tutaj, dziwne że komus przeszkadza to że nie starasz się,przecież to indywidualna decyzja zwłaszcza dla kobiet takich jak my po wielu przejściach. I chyba wiele z nas miało czas gdy odpuściły starania. Ja zresztą sama jestem takim przykładem,nie starałam się od maja do listopada więc też kilka miesięcy.
A wracając do tematu to dziś nie mam żadnego plamienia,dla świętego spokoju kupilam dziś test który zamierzam zrobić jutro rano. Może za wcześnie,może nie-ale we wtorek mam fryzjera a że farbuje się na jasny blond to jednak mimo że dużo się mowi, że teraz jest to bezpieczne ja wolę dmuchać na zimne.
 
Widzę ostatnio że mało Cię tutaj, dziwne że komus przeszkadza to że nie starasz się,przecież to indywidualna decyzja zwłaszcza dla kobiet takich jak my po wielu przejściach. I chyba wiele z nas miało czas gdy odpuściły starania. Ja zresztą sama jestem takim przykładem,nie starałam się od maja do listopada więc też kilka miesięcy.
A wracając do tematu to dziś nie mam żadnego plamienia,dla świętego spokoju kupilam dziś test który zamierzam zrobić jutro rano. Może za wcześnie,może nie-ale we wtorek mam fryzjera a że farbuje się na jasny blond to jednak mimo że dużo się mowi, że teraz jest to bezpieczne ja wolę dmuchać na zimne.
Akurat na tym wątku nikomu nie przeszkadza ale na innych już tak dlatego jako tako nie odzywam się bo nie chce robić nie potrzebnego zamętu swoją obecnością na forum i niszczyć atmosfery która tutaj jest.

Myślę że po takich przejściach jak większość z nas każda by dmuchala na zimne i nie ma co się tego wstydzić. Trzymam kciuki by choć cień się pokazał na teście i żeby było to na 100% to co sobie wymarzylas. Będę pilnowała tego wątku i daj znać jak wyszedł test. [emoji846]
 
Widzę ostatnio że mało Cię tutaj, dziwne że komus przeszkadza to że nie starasz się,przecież to indywidualna decyzja zwłaszcza dla kobiet takich jak my po wielu przejściach. I chyba wiele z nas miało czas gdy odpuściły starania. Ja zresztą sama jestem takim przykładem,nie starałam się od maja do listopada więc też kilka miesięcy.
A wracając do tematu to dziś nie mam żadnego plamienia,dla świętego spokoju kupilam dziś test który zamierzam zrobić jutro rano. Może za wcześnie,może nie-ale we wtorek mam fryzjera a że farbuje się na jasny blond to jednak mimo że dużo się mowi, że teraz jest to bezpieczne ja wolę dmuchać na zimne.
Ja też byłam umówiona na rozjaśnianie, ale odwołałam wizytę, po pozytywnym teście. Wolę na zimne dmuchać. W ciąży, w której poroniłam, nie wiedziałam, że jestem w ciąży i rozjasnialam. Wtedy schodziłam z ciemnego brązu na pasemka. Dość długo siedziałam z tą farbą na głowie. Nie wiem co było przyczyną, ale jednak wolę być ostrożna.
Trzymam kciuki za pozytywny test!
 
A jak długo krwawilas? u mnie 7 tydzień + 5 D i miałam pęcherzyk 11 mm także też malutki. U mnie plamienie było może dwa dni, potem już krwawienie ale początkowo malutko A teraz już jak pierwszy dzień @. Nadal czekam na jakieś mocniejsze krwawienie. Ogólnie trwa to już ponad tydzień..
Jeżeli do mnie pytanie to w 7t+2d, niestety pęcherzyk miał ok. 7 mm więc zatrzymal się w rozwoju znacznie wcześniej.
 
A w którym tygodniu byłas? Przykro mi bardzo, z tego co kojarzę, to nie było Twoje pierwsze poronienie:(. Ale czego mogę się jeszcze spodziewać? Coś będzie ze mnie wyzywać innego niż skrzepy ?
U mnie wyglądało to tak że też nie czułam bólu przy ostatnim poronieniu. Robiłam w domu ale dzięki tabletkom wywolujacym poronienie. Miałam silna miesiączkę że musiałam podpaske zmieniać co 2 godziny jak nie częściej i trwało to 8 dni.
 
Krwawilam równy tydzień, żywa czerwona krwią, przez pierwsze 4 dni krwawienie było mocne, a kolejne 3 to już takie bardziej plamienie.
A jak długo krwawilas? u mnie 7 tydzień + 5 D i miałam pęcherzyk 11 mm także też malutki. U mnie plamienie było może dwa dni, potem już krwawienie ale początkowo malutko A teraz już jak pierwszy dzień @. Nadal czekam na jakieś mocniejsze krwawienie. Ogólnie trwa to już ponad tydzień..
 
A w którym tygodniu byłas? Przykro mi bardzo, z tego co kojarzę, to nie było Twoje pierwsze poronienie:(. Ale czego mogę się jeszcze spodziewać? Coś będzie ze mnie wyzywać innego niż skrzepy ?
Ja miałam puste jajo plodowe ale dowiedziałam się o tym zbyt późno w 9tc ale pęcherzyk był mały. Tydzień ciąży był określany od ostatniej @ ze mnie tylko wyleciał jeden średni skrzep i resztę to było jak @ ale mocniejsze.
 
reklama
Do góry