reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny ja tu trochę z innej beczki. Chodzi o krwawienia śródcykliczne. Od lat ich nie miałam. A ten cykl oszalał. W 7dc byłam u położnej pobrać wymaz do badania i okazało się, że mam jeszcze plamienie. Było bardzo delikatne, bo wkładka czysta. Ale od wczoraj musiało się nasilić, bo dziś 12dc i jest tego więcej. Na owulację jest zbyt wcześnie zresztą plamienia przy owulce jeśli mi się zdarzały wyglądały zupełnie inaczej. Drugi cykl z rzędu biorę cyclodynon, być może on ma na to wpływ. Ale pamiętam, że kilka z Was pisało, że ma zawsze takie plamienia i to świadczy o nieprawidłowości z poziomem prolaktyny chyba. @mohaaa to u Ciebie? Możecie coś więcej mi o tym napisać?
Tak. Ja mam ten problem od 4-5 lat. Żaden lekarz dotychczas mi nie pomógł. Zawsze na około 7 dni przed miesiączka zaczynam plamić, czyli u mnie to w drugiej połowie cyklu, a u Ciebie w pierwszej. Ostatnio byłam u innej gin i ona powiedziala, ze mam nadzerke. Mowie, ze często lekarz mi to mówi. A ona, ze może być tak, ze nadzerke mam od kilku lat i to ona powoduje plamienia. I Ona by nic z tym nie robiła, bo wymrazanie czy wypalanie może zaszkodzić niż pomoc
 
reklama
Witam. Dziewczyny chciałam się was zapytać po jakim czasie od poronienia wraz z zabiegiem lyzeczkowania zaczełyście starania o ciążę.18.08 straciłam ciąże w 12 tygodniu 21.09 przyszła już @ lekarz zaleca odczekać 3 cykle miesiączkowe chodź wszystko jest w porządku w moim przypadku przyczyną poronienia był najprawdopodobniej krwiak który był za blisko mojego aniołka :( to była moja 4 ciąża nie planowana poprzednie 3 były bez żadnych komplikacji i mimo że nie planowałam jej bo wiadomo przy trójce dzieci mam dużo obowiązków to na początku był dla mnie szok potem radość a na koniec smutek :( ciągle się obwiniam nie świadomie korzystałam z solarium może z tąd ten krwiak? Nie wiem, ale teraz po tej stracie bardzo pragnę dziecka.
My zaczęliśmy po 1 cyklu po lyzeczkowaniu
 
@Wiola.. gdzieś tutaj albo w staraniach po poronieniu wrzuciłam link do artykułu. Naczytałam się trochę o tym. Kiedyś wskazane było wstrzymywanie się przez te 3 cykle, do teraz wielu lekarzy to zaleca (ze gojenie, by zmniejszyć ryzyko poronienia itp.). Ale badania pokazują, ze to nie ma znaczenia i ze w pierwszych 3 cyklach jest sporo większa szansa na zajście i pozytywne rozwiązanie niż np.w kolejnych 3. Ja myślę, ze zaczniemy najpóźniej po 1szym cyklu. Jak wszystko się zagoi oczywiście.
 
A czy wam się udało? Jeśli tak czy wszystko jest w porządku boję się że znów to się powtórzy
@Wiola.. klika kwestii. Na miliard procent solarium nie mogło mieć negatywnego wpływu na ciąże. Generalnie wszelkie zasady, co można lub nie można robić w ciąży nie maja wpływu na poronienie lub jego brak.

W większości są to czynniki genetyczne, potem związane z zakażeniem i immunologiczne. Krwiak nie wiem, czy był przyczyną-zapytaj lekarza, ale jeśli tak, nie miałaś na to wpływu.

Poronienia nawracające to bardzo rzadka sprawa. Wszystkie dziewczyny się tu boją, ja tez. Ale jeśli wszystko będzie ok fizjologicznie i nie będziesz miała żadnych zakażeń, wczesne staranie nie zwiększy ryzyka poronienia. Będzie ono takie jak u każdej zdrowej kobiety.

(Powiedziała, co wyczytała, sama będąc przerażona).
 
@Wiola.. klika kwestii. Na miliard procent solarium nie mogło mieć negatywnego wpływu na ciąże. Generalnie wszelkie zasady, co można lub nie można robić w ciąży nie maja wpływu na poronienie lub jego brak.

W większości są to czynniki genetyczne, potem związane z zakażeniem i immunologiczne. Krwiak nie wiem, czy był przyczyną-zapytaj lekarza, ale jeśli tak, nie miałaś na to wpływu.

Poronienia nawracające to bardzo rzadka sprawa. Wszystkie dziewczyny się tu boją, ja tez. Ale jeśli wszystko będzie ok fizjologicznie i nie będziesz miała żadnych zakażeń, wczesne staranie nie zwiększy ryzyka poronienia. Będzie ono takie jak u każdej zdrowej kobiety.

(Powiedziała, co wyczytała, sama będąc przerażona).
Dziękuję za odpowiedź myślę że po październikowej@zaczne starania. A jeśli chodzi o krwiaka lekarz powiedział że był spory i najprawdopodobniej dotkną łożyska.
 
Dziękuję za odpowiedź myślę że po październikowej@zaczne starania. A jeśli chodzi o krwiaka lekarz powiedział że był spory i najprawdopodobniej dotkną łożyska.

Może się warto go dopytać wprost, czy to była przyczyna, żebyś nie miała niepotrzebnych wyrzutów sumienia. Bo naprawdę są niepotrzebne.
 
Może się warto go dopytać wprost, czy to była przyczyna, żebyś nie miała niepotrzebnych wyrzutów sumienia. Bo naprawdę są niepotrzebne.
Bylam u lekarza 16 września już na ten moment powiedział że wszystko ładnie się zagoiło kazał czekać na @ dostałam 21 teraz wybieram się 7 dopytam go jeszcze dokładnie narazie powiedział ze wyniki są dobre wszystko jest ok i stwierdził że to ten krwiak kazał brać kwas foliowy i jak pisałam wcześniej odczekać.
 
Dziewczyny zrobiłam test.
Jest druga kreska ale bardzo słaba. Widoczna gołym okiem ale zdecydowanie słabsza niż kontrolna. Wychodziłoby ze jest już 17dpo. Wiem ze po biochemicznej mogło się poprzestawiać ale dwa tygodnie temu w czwartek miałam owulacje - testy, objawy.
Zobaczymy.
Słabiutka ta kreska. Być może powtórka z zeszłego miesiąca i kreska w dniu @ i przed była ciemniejsza a teraz słabnie..tego już nie sprawdzę. Bałam się robić test przed terminem, w dniu i dopiero dzisiaj się odważyłam.
 
reklama
Dziewczyny zrobiłam test.
Jest druga kreska ale bardzo słaba. Widoczna gołym okiem ale zdecydowanie słabsza niż kontrolna. Wychodziłoby ze jest już 17dpo. Wiem ze po biochemicznej mogło się poprzestawiać ale dwa tygodnie temu w czwartek miałam owulacje - testy, objawy.
Zobaczymy.
Słabiutka ta kreska. Być może powtórka z zeszłego miesiąca i kreska w dniu @ i przed była ciemniejsza a teraz słabnie..tego już nie sprawdzę. Bałam się robić test przed terminem, w dniu i dopiero dzisiaj się odważyłam.
Poczekaj powtórz za 2 dni być może będzie ciemniejsza moja córeczka ma 6 lat pamiętam jak zrobiłam pierwszy test kreska pojawiła się po 5 min @ spuzniała się około 5 dni kreska była ledwo widoczna na drugi dzień powtórka wyszla szybciej ale również słaba po 2 do 3 dni zrobiła 3 test krecha była już mocna i wyraźna więc w sumie po ponad tygodniu test pokazał wyraźną kreskę musiał mi się cykl poprzestawiac albo coś. Powtórz jutro jeśli wyjdzie poczekaj 2 dni zrób jeszcze jeden
 
Do góry