reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny pomóżcie :( ostatnie poronienie: samoistne w domu 01.06. Pierwsza miesiączka po 25 dniach. Kolejne 3 miesiączki bardzo słabe, skąpe, po 30 dniach. Cykle zawsze miałam 28 dniowe, bez jakichkolwiek problemów. Zawsze 5-6 dni, drugi dzień hardkorowy. Nie wiem czy miałam owu teraz, byłam u gina 20dc, ale on w sumie powiedział tylko, ze trzeba doprowadzić cykl do porządku. W tym miesiącu zaobserwowałam przezroczysty, ciągnący się śluz, wiec z góry założyłam, ze owu była. Powiedziałam o tym ginowi, a on, ze to nie musi oznaczać, ze owu była :/ od 2 miesięcy biore dostinex na obniżenie prolaktyny. Pomaga, bo prolaktyna fajnie spadła. Od tygodnia biore tabletki dla kobiet, które maja raka piersi, bo posiadają w składzie letrozol, który ma pomoc przy owulacji. Boje się, ze to siedzi w mojej głowie, ale ta pierwsza słaba miesiączka tak mnie zmartwiła, ze ciagle się na tym skupiam. Co myślicie? Chcielibyśmy w tym, bądź w najbliższym cyklu się starać, jeśli wyniki nasienia się poprawia, bo ja mam wszystkie wyniki Ok
Mohaa jesli cie martwia skape miesiaczki to powiem ci ze byc moze nie ma wogole powodu
moje endo jest bardzo szerokie bo w okolicach owu ma 15 mm a ja mam skape miesiaczki i krotkie 3 dni maks potem tylko jakies delikatne plamienie. a macica mi sie zluszcza bardzo dobrze i lekarze lacznie z dr P nie widza powodow zeby sie tym niepokoic
jak jestes gotowa i malza wyniki sie poprawily to ja bym probowala :)
 
reklama
Dziękuje za wiadomość :) mi tez kazał przyjmować 3-7dc, dziś dopiero 4dc, wiec jest nadzieja :) obie ciąże zaskoczyły w pierwszych cyklach starań, wiec jak teraz się nie uda w pierwszym, to będę pewnie zawiedziona
mohaa ja tez tak sie zawsze martiwlam ale jak nie w 1 to w drugim cylklu zachodzilam w ciaze .... 8 razy :(
 
Mohaa jesli cie martwia skape miesiaczki to powiem ci ze byc moze nie ma wogole powodu
moje endo jest bardzo szerokie bo w okolicach owu ma 15 mm a ja mam skape miesiaczki i krotkie 3 dni maks potem tylko jakies delikatne plamienie. a macica mi sie zluszcza bardzo dobrze i lekarze lacznie z dr P nie widza powodow zeby sie tym niepokoic
jak jestes gotowa i malza wyniki sie poprawily to ja bym probowala :)
Ooooo to jestem w szoku. Dziękuje za info! :) męża wyniki poznamy dopiero za tydzień, na razie jeszcze nie ma go w kraju :)
 
Mam 38 lat, chyba to faktycznie presja wieku. Dziękuję, że odpisujecie to duże dla mnie wsparcie. Mam wrażenie, że sama za głęboko się w tym wszystkim zakopałam. Po poronieniu tak naprawdę nie umiem wrócić do swojej równowagi.

Ja mam 37 i bardzo się cieszyłam, ze zdążę urodzić, mając jeszcze tyle. Okazuje się, ze jednak nie. Rozumiem tę Twoją presję. Ja to czasem mam tak dalekosiężne myśli, ze zaczynam bać się, że nie poznam wnuków. To są niedobre myśli. Niepomocne. Niewiele jesteśmy w stanie przyspieszyć. Czasem, gdy odpuszczamy, dzieją się cuda. Ja zaszłam w ciążę, gdy odpuściłam. Mnóstwo kobiet rodzi po 40tce. Moja babcia miała 46 (i zna oraz wychowuje swoje wnuczki). Dajmy czasem zadziałać życiu. Inaczej zwariujemy.
Obie będziemy jeszcze szczęśliwymi mamami. Zobaczysz.
 
Nie bede się czuła lepiej do póki nie zostanę Mama. Ale wiem co masz na myśli. Dzięki

Nie mogę mamy sprawy do ogarnięcia i jedziemy na weekend. A rodzice i dziadkowie będą dzwonic i o tym gadać wiem. Ja umiem opanować emocje wśród rodziny ale mój mąż już nie. A po co mam mówić skoro i tak już jest po a Dziadki maja słabe serca i nie chce by zdążyła się tragedia. Dlatego też nie mówiłam

Ja wychodzę z założenia, ze warto mówić, chociaż tym najbliższym. Wszystkim jest wtedy ciut łatwiej. Oni starają się bardziej uważać na słowa i gesty (choć czasem nieudolnie), Ty nie musisz udawać, ze wszystko jest ok, oni nie zastanawiają się czemu i co jest nie tak. Szczególnie, ze jesteś w takiej trudnej sytuacji z ciążą siostry.

Czasem można się zdziwić ile ludzie mogą dać zrozumienia, może ktoś przechodził coś podobnego, a bał się mówić. Inaczej poronienie to wciąż temat tabu obarczony mitami.

Warto tez ewentualnie powiedzieć i postawić granice. Może porozmawiać z siostra, ze się boisz tej konfrontacji z jej ciążą.

Ja moim rodzicom napisałam, ze przestało bić serduszko i ze potrzebujemy czasu, by sobie to poukładać. I to uszanowali. Nie męczą, nie dzwonią. Pewnie będą czekali aż będę gotowa na kontakt. Cieszę się, ze to zrobiłam.

I skoro to tak wcześnie, to rodzina różnie może zareagować. Ja usłyszałam niechciane: „żeby wszystko okazało się dobrze”, jakby robili założenie, ze może być źle.
 
Dziewczyny, startowałam z naprawdę zlymi wynikami moczu wiec teraz chyba nie jest tak zle co?Zobacz załącznik 1026284
Te są bardzo dobre :)

Dziewczyny dostałam wyniki z bety: 692,4. Przy czym 5.09 była 109.89.
Ciągle krwawię i ciągle coś tam leci. Ale co teraz? Trzeba będzie iść na zabieg? Kurde no dramat..
Czytałam że byłaś dziś u lekarza ale nie napisałaś co powiedział. Taki wynik dla mnie byłby sygnałem ostrzegawczym, bo takie słabe przyrosty bety i krwawienia mogą być w ciąży pozamacicznej.... Co lekarz powiedział???

A miałaś robione usg? Może te krwawienie nie oznacza że z fasolka cis nie tak.
Przy takim przyroscie bety nie jest dobrze na pewno.

Ja tez bym radziła jechać na SOR. I może poproś by zabezpieczyli Ci materiał do badania. Potem zdecydujesz, czy oddasz.
Trzymaj się dzielnie. Będzie dobrze.
Przy becie na tym poziomie niestety nie ma materiału jaki można zabezpieczyćg..i

Ja dowiedziałam się o ciąży w ten sam dzień co moja siostra. Ona jest w ciąży nadal ja poronilam. Zostaje mi tylko cieszyć się jej szczęściem. Dziecko w rodzinie to radość bez względu na moje cierpienie. Nic mi nie da zadreczanie się a i ona by się pewnie źle czuła widząc że mnie jej ciąża jakoś tam boli
Bardzo dobre podejście :) chociaż wymaga na prawdę wielkiej siły

Kurcze zestresowalyscie mnie. U
mnie dzisiaj też 2 tydzień jak krwawie mniej lub więcej...
Miałaś zabieg? Jeśli tak to krwawienie może trwać na prawdę długo... Nawet 6tyg...

Gardło przeszło został katar katastrofa.
Polecam inhalacje. Sól fizjologiczna albo jakiś olejek mentolowy. Zapytaj w aptece, na pewno coś można :)

Dziewczyny mam do Was pytanie. Byłam dziś u genetyka odebrać wyniki kariotypu. Oczywiście ja już je widziałam dwa miesiące temu , są ok, ale te terminy do genetyka takie jak widać. Mniejsza z tym. Genetyk mówi że to że mam PAI i MTHfr to nic nie znaczy i ogólnie wszystko super, dwa poronienia to przypadek blabla . Ale mówi że mogę jeszcze zrobić badanie rezerwy jajnikowej AMH. Czy jest sens to robić? Dla przypomnienia: dwa poronienia 13 i 11tydzien, zachodze w pierwszym cyklu starań, wszystkie możliwe badania porobione. Moj wiek 28lat. Dodam że ja już mam leki obstawione na potencjalną przyszła ciążę, obecnie bez ciąży również więc o co chodzi z tym AMH?
To badanie pokazuje ile masz jajeczek. Ale moim zdaniem jeśli zachodzisz w ciążę bez problemu w pierwszym cyklu to badanie nie ma sensu. Dwa poronienia to już nie jest żaden przypadek....
 
Generalnie lekarz kazał sprawdzać betę co 48h dwa razy i wtedy zobaczymy. Bo on ciąży pozamacicznej nie widzi, a nawet jeśli by była to mówił że powinien za ścianą macicy znajdować się płyn. A u mnie jest wszędzie czysto.
Mówi że to może być tak że coś tam jeszcZe było i wydzielało hormon. W najgorszym wypadku jest to ciąża pozamaciczna gdzieś w brzuchu. Trzeba robić diagnostyke. A do tego trzeba sprawdzić przyrost bety.
 
reklama
Nie miałam zabiegu
To ja bym dla spokoju poszła do gina niech sprawdzi czy jest okej :)

Generalnie lekarz kazał sprawdzać betę co 48h dwa razy i wtedy zobaczymy. Bo on ciąży pozamacicznej nie widzi, a nawet jeśli by była to mówił że powinien za ścianą macicy znajdować się płyn. A u mnie jest wszędzie czysto.
Mówi że to może być tak że coś tam jeszcZe było i wydzielało hormon. W najgorszym wypadku jest to ciąża pozamaciczna gdzieś w brzuchu. Trzeba robić diagnostyke. A do tego trzeba sprawdzić przyrost bety.

Hmm, to może faktycznie pomyłka labu czy coś. Ale sprawdź te przyrosty żeby było wiadomo co dalej
 
Do góry