reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny przesyłam pozdrowienia od @młoda1994 i niestety ma za sobą kolejna stratę :(
Czytałam jej posty w innym wątku. Przykra sprawa. Bardzo się dziewczyna podłamała.

@Sandra094 ja już osiem miesięcy walczę z nierównymi cyklami. Najpierw brałam sam ovarin, w tym cyklu ginka poleciła mi jeszcze cyclodynon. O dziwo pomimo tego, że ostatnią miesiączkę miałam wywoływaną luteiną, to w tym cyklu pojawiła się idealnie. Może warto spróbować?
 
reklama
Tak :) och, nie mniej, nie więcej, ale z Lublina :) Ty też Lubelszczyzna??? :) tzn, jestem z Podkarpacia ale tu się osiedlilam na studiach i zostałam :)
50 km to też spory kawałek, i te dojazdy.....mam nadzieję że zadowolona chociaż jesteś i zarobki zadowalające :) To Twój pierwszy czy drugi tydzień pracy??? :) Budżetowka to moje marzenie :) teraz szkole się na księgowa :)
W tamtym roku zrobiłam studia podyplomowe, teraz robię kwalifikacyjny kurs zawodowy i jeszcze równolegle szkole policealna na technika administracji, hahaha!
Nie wiem jak ja to ogarnę z niemowlakiem albo w zaawansowanej ciąży.... :D 1,5 roku kurs, szkoła 2 lata... O proszę! :) ile nas koleżanek "po fachu" :D
Odzywala się?? Przykro mi strasznie :( nadal w Niemczech siedzi??
Tak nadal w Niemczech. Proszę nie zadawajcie pytań wciąż boli. Świeża sprawa. Dzisiaj dopiero 36dzien od straty a czuje się jak by to było wczoraj. Czekam na pierwszą miesiączkę po stracie. Ale już nie wracam do starań. Nie mam już sił na walkę. [emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26]
 
Tak nadal w Niemczech. Proszę nie zadawajcie pytań wciąż boli. Świeża sprawa. Dzisiaj dopiero 36dzien od straty a czuje się jak by to było wczoraj. Czekam na pierwszą miesiączkę po stracie. Ale już nie wracam do starań. Nie mam już sił na walkę. [emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26]
Nic nie pytam, przesyłam dużo siły Kochana. Martwię się, że może tam lekarze nie do końca dobrze się Tobą zajęli?? :( smuci mnie bardzo Twoja historia. Tule mocno :*
 
Czytałam jej posty w innym wątku. Przykra sprawa. Bardzo się dziewczyna podłamała.

@Sandra094 ja już osiem miesięcy walczę z nierównymi cyklami. Najpierw brałam sam ovarin, w tym cyklu ginka poleciła mi jeszcze cyclodynon. O dziwo pomimo tego, że ostatnią miesiączkę miałam wywoływaną luteiną, to w tym cyklu pojawiła się idealnie. Może warto spróbować?
Dziekuje za radę ;) narazie chce dać organizmowi działać samemu. Niech dojdzie do siebie. Ja nigdy nie miałam problemów z cyklem więc może wszystko jeszcze się unormuje.
Nie wiem czy teraz będziemy próbować, bo możliwe że za niedługo będziemy się przeprowadzać i robić spory remont. Do tego jeszcze mąż kupił przyczepę kempingową i też będzie trzeba ją trochę odnowić. Więc nie wiem czy będę mieć siłę i czas na starania...
 
Czytałam jej posty w innym wątku. Przykra sprawa. Bardzo się dziewczyna podłamała.

@Sandra094 ja już osiem miesięcy walczę z nierównymi cyklami. Najpierw brałam sam ovarin, w tym cyklu ginka poleciła mi jeszcze cyclodynon. O dziwo pomimo tego, że ostatnią miesiączkę miałam wywoływaną luteiną, to w tym cyklu pojawiła się idealnie. Może warto spróbować?
Hej. Miałam się nie odzywac bo i tak jest mi głupio że nie odzywałam się nie informowałam. Ale chyba rozumiecie że 4 poronienia to nie jest czym się chwalić.

Nie radzę sobie, co raz więcej myślę o tym że by lepiej było gdybym gdzieś znikła gdzie mnie nikt nie zna albo co gorsza... Z resztą nie wazne nie potrzebnie napisałam.

Trzymajcie się dziewczyny.
 
Nic nie pytam, przesyłam dużo siły Kochana. Martwię się, że może tam lekarze nie do końca dobrze się Tobą zajęli?? :( smuci mnie bardzo Twoja historia. Tule mocno :*
Wszystko zrzucaja na moją wagę. Nie sprawdzają nie szukają powodów bo mówią że wszystkie problemy są spowodowane moja nadwagą a raczej otyłością. Cały czas z tym walczę ale już raczej nie mam po co. Nawet jeśli coś zacznę robić spowrotem to tylko i wyłącznie dla siebie.
 
Wszystko zrzucaja na moją wagę. Nie sprawdzają nie szukają powodów bo mówią że wszystkie problemy są spowodowane moja nadwagą a raczej otyłością. Cały czas z tym walczę ale już raczej nie mam po co. Nawet jeśli coś zacznę robić spowrotem to tylko i wyłącznie dla siebie.
Zła strasznie jestem na tych lekarzy... Przyjedz może na jakiś urlop do Polski i spróbuj skonsultować to może z jakimś jeszcze specjalista u nas??

Rob to, na co masz ochotę, dbaj o siebie przede wszystkim :*
 
Byłam w Pl byłam u bardzo dobrego gin. Ale jego wiadomości wcale mnie nie po cieszyły dlatego podjęłam decyzję że koniec ze staraniami koniec tematu dziecka.

Moje życie już jest z przymusu. Nie widzę kolorów życia nie widzę że kiedyś będę jeszcze spełniona.

Wiem że pomyślicie teraz ze jestem jakaś chora ale jak idę ulica to specjalnie nie patrzę czy świeci dla mnie zielone światło czy auto czy tramwaj jedzie. W chodząc na ulicę modlę się o to by ktoś jechał za szybko i nie zdążył mnie ominąć czy się zatrzymać. [emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26][emoji26]
 
reklama
Do góry