reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

A co się dzieje z nogami ? Ja ostatnio pisałam post pytałam czy któraś ma problem z nogami [emoji23] to znaczy u mnie jakby stopy mnie wkurwiaja jak tylko się położę . Czuje jakby się paliły , czasem mam uczucie ze nogi mi przeszkadzają . Poprawa następuje jak je schłodze .
U mnie kolana, za kolanami, trochę mniej ale też łydki i nieraz stopy, to uczucie jakby rozpierania, może lekkiego mrowienia, swedzenia? Okropne uczucie, to nie ból Ale nie daje funkcjonować, pomaga na sekunde jak poruszam nogami, napne mięśnie itp. Ogólnie pomaga mi (chociaż ostatnio juz przestaje) zimny prysznic na nogi, no i różne żele do smarowania. W środę mialam wizytę i mowilam ze jest coraz gorzej więc dal mi te cyclo 3 fort. Ot moja nożna historia [emoji6]
 
reklama
U mnie kolana, za kolanami, trochę mniej ale też łydki i nieraz stopy, to uczucie jakby rozpierania, może lekkiego mrowienia, swedzenia? Okropne uczucie, to nie ból Ale nie daje funkcjonować, pomaga na sekunde jak poruszam nogami, napne mięśnie itp. Ogólnie pomaga mi (chociaż ostatnio juz przestaje) zimny prysznic na nogi, no i różne żele do smarowania. W środę mialam wizytę i mowilam ze jest coraz gorzej więc dal mi te cyclo 3 fort. Ot moja nożna historia [emoji6]

Achaaa [emoji23] no to ja mam trochę inna historie i żaden lekarz nie może diagnozy postawić a teraz od 3-4 dni co się położę to szlak mnie trafia . Niewiem czym to spowodowane
 
@nnat. A może po prostu się boi ? Mój nie chciał wchodzić że mną ma usg.. bo kojarzyło mu sie jak w poprzedniej ciąży wszedł i w 23tc dowiedzieliśmy się, że rodze i syna nie da się uratować... miał jakieś przekonanie, że przyniósł pecha ,że że mam wszedł... mężczyźni też straty odczuwają i to bardzo często o tym nie mówią, ale też nie potrafią się może tak cieszyć i angażować w kolejnej ciąży ...
 
@nnat. A może po prostu się boi ? Mój nie chciał wchodzić że mną ma usg.. bo kojarzyło mu sie jak w poprzedniej ciąży wszedł i w 23tc dowiedzieliśmy się, że rodze i syna nie da się uratować... miał jakieś przekonanie, że przyniósł pecha ,że że mam wszedł... mężczyźni też straty odczuwają i to bardzo często o tym nie mówią, ale też nie potrafią się może tak cieszyć i angażować w kolejnej ciąży ...
No boi się, boi się, ale nie można tak traktować sprawy, jakby dziecka nie było. Jest. I trzeba rozmawiać. Tak ja uważam. Co by się nie działo i co ma się wydarzyć to się wydarzy przecież... Po co to tlumic w sobie. Żyć w stresie i karmić się tylko złymi myślami i wspomnieniami...

Ja chyba na tej pierwszej wizycie wolałabym być sama, zawsze ze mną chodzil ale absolutnie mu nie zabronie jeśli będzie chciał być w trakcie badania.

Chyba macie rację że to strach tak facetów blokuje i zmienia. Słuchajcie, mój nawet zachowuje się w stosunku do mnie inaczej, z lekkim dystansem... Także coś tam siedzi w głowie.. I nic dobrego, niestety..
 
No boi się, boi się, ale nie można tak traktować sprawy, jakby dziecka nie było. Jest. I trzeba rozmawiać. Tak ja uważam. Co by się nie działo i co ma się wydarzyć to się wydarzy przecież... Po co to tlumic w sobie. Żyć w stresie i karmić się tylko złymi myślami i wspomnieniami...

Ja chyba na tej pierwszej wizycie wolałabym być sama, zawsze ze mną chodzil ale absolutnie mu nie zabronie jeśli będzie chciał być w trakcie badania.

Chyba macie rację że to strach tak facetów blokuje i zmienia. Słuchajcie, mój nawet zachowuje się w stosunku do mnie inaczej, z lekkim dystansem... Także coś tam siedzi w głowie.. I nic dobrego, niestety..

Mój mąż w ciąży z wiki bardzo długo nie rozmawiał, nie głaskał brzuszka, nie mówił itp. To dla niego też było trudne. Za to po porodzie zakochał się od pierwszego wejrzenia! I to na prawdę był cudowny widok :) siedział przy nas całe dnie, pomagał przy wszystkim itp :)
 
@nnat. Zgadzam się z dziewczynami. U nas wszystko stanęło w miejscu po biochemicznej. Nie licząc problemów z infekcja i kręgosłupem uważam, że to też miało wpływ. Zablokował się i koniec
 
Dziewczyny a jak to jest z lataniem samolotem w ciąży? Kiedy można a kiedy nie? Dobrze pamietam, ze tylko w 2 trymestrze jest to bezpieczne?
 
Ja dostałam ten lek z powodu problemów jakie mam z nogami w ciąży. Wczoraj i dziś w nocy bilam już rekordy, dziś 6 razy wstawalam smarowalam nogi za każdym razem innym żelem, potem dobrze umyć ręce, przy okazji siusiu..... ok.. jest git można iść spać... niby śpię niby nie, coś się kręcę nogami za dużo ruszam, oho, znowu trzeba wstać posmarować, umyć ręce, siku... i tak w kolko ! Dzień świstaka! A raczej noc ! Wiecie co ja ogólnie czuje się dobrze nie narzekam jest super... Ale te noce.. To naprawdę wykańcza [emoji26] w poniedziałek wracam do pracy bo urlop sie konczy to będę nietomna chodziła chyba.
Aż tak zle u ciebie z tymi nogami??? :o Nie wyobrażam sobie nawet ...
Ja to się bałam ze mi będą bardziej puchnąć stopy, bo czasem przed ciąża się zdarzało... ale chyba jest odwrotnie .. w ten bardzo intensywny dzień, co chodziłam dużo na Mazurach ze wieczorem Orawie mdlałam, aż dziw ze nie miałam nóg spuchniętych...:dry: Może ta heparyna tak dobrze na mnie działa ...;)
Ale gdybym miała tak jak ty, to brałabym te tabletki bez zastanowienia. Przecież gin ci je chyba przepisał, prawda?
I uwierz ze jest mnóstwo rzeczy zakazanych w ciąży i w trakcie karmienia piersią, tylko zw względu na fakt ze nikt po prostu tego nie badał. A skoro niezbadane, to bezpieczniej jest napisać, ze nie można. Nie mówię ze wszystkie leki oczywiście, ale sporo ...

@nnat. Na pewno doczekacie i Wy takiego momentu ☺️❤️ Trzeba wierzyć i mieć nadzieje ❤️
 
reklama
Aż tak zle u ciebie z tymi nogami??? :o Nie wyobrażam sobie nawet ...
Ja to się bałam ze mi będą bardziej puchnąć stopy, bo czasem przed ciąża się zdarzało... ale chyba jest odwrotnie .. w ten bardzo intensywny dzień, co chodziłam dużo na Mazurach ze wieczorem Orawie mdlałam, aż dziw ze nie miałam nóg spuchniętych...:dry: Może ta heparyna tak dobrze na mnie działa ...;)
Ale gdybym miała tak jak ty, to brałabym te tabletki bez zastanowienia. Przecież gin ci je chyba przepisał, prawda?
I uwierz ze jest mnóstwo rzeczy zakazanych w ciąży i w trakcie karmienia piersią, tylko zw względu na fakt ze nikt po prostu tego nie badał. A skoro niezbadane, to bezpieczniej jest napisać, ze nie można. Nie mówię ze wszystkie leki oczywiście, ale sporo ...

@nnat. Na pewno doczekacie i Wy takiego momentu [emoji3526][emoji3590] Trzeba wierzyć i mieć nadzieje [emoji3590]
Powiem Ci że naprawdę jest coraz gorzej. Zaczynam myśleć o ponczochach uciskowych, sama nie wiem no muszę coś wymyśleć co mi pomoże bo zwariuje [emoji51]
 
Do góry