reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny A podpowiecie czy ktora z Was brala/bierze w ciąży cyclo 3 fort ? Można wogole ? No niby mi przepisał wiem... Ale...
 
reklama
Nooo zobaczymy już niedługo, 6 dni zostało. Zobaczymy, czy dziewczyny to czarownice (bez obrazy :D) które z bety wywróżyć potrafia ciążę mnoga :D :D
Kochana, dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia, czy będzie jedno czy dwoje, byle zdrowe. Nic innego mnie nie interesuje. A jak będzie dwoje to będzie podwójna dawka miłości dla nas :)

Jedyne co mnie zirytowalo to wczoraj Maz starał się mnie nastawić na to, że przy usg 6+1 nie będzie jeszcze serduszka. A może boi się że w ogóle go nie będzie...? I próbuje nas przygotować na wszystko?? Ale przecież tak nie można.... Staram się wierzyć z całych sił, że wszystko będzie dobrze.
Ja wiem ze może być różnie, nie podlamuje mnie to, czekam i czekać w razie W będę cierpliwie, ale dobija mnie jego gadanie. Nie ucieszy się dopóki nie urodzie. Nie ucieszy się do wizyty. Nie chcę rozmawiać o ciąży w ogóle. No już mi irytacja się ulewa [emoji14]
Kochana! Tak jakbym czytała o swoim mężu. On się po prostu boi jeszcze cieszyć, na tak wczesnym etapie. Ja tez staram się całe życie myśleć pozytywnie, a mój mąż wyznaje zasadę jak tu już ktoś wspomniał: woli się mile zaskoczyć niż hu*owo rozczarować... i prosił mnie w tej ciąży, żebym choć raz go posłuchała i podeszła do tego wedle jego zasady. Nie pamietam czy go posłuchałam :p Ale rozumiałam jego i rozumiem twojego męża...
Na pocieszenie powiem ci tak... im dalej będzie, tym jego podejście bedzie się zmieniało. Na początku mój mówił ze będzie kupował wsztseko dopiero po porodzie... i rzeczywiście nie oglądał rzeczy dla maluszka na początku tak jak w tamtej ciąży... lecz zmieniło się to mniej więcej w okolicy prenatalnych. Był tam ze mna, widział tego bąbelka, który się rusza, skacze, słyszał jego serduszko. Wtedy wydali mu się to chyba jakoś bardziej realne, namacalne... Bo my, kobiety czujemy dzidziusia w sobie już od pozytywnego testu, już myślimy o nim itd... a czasem dla faceta to są „tylko” dwie superowe kreski na teście i nic więcej. Daj mu czas ;) mój znowu siedzi w internetach i ogląda rzeczy dla maluszka;) wczoraj jechaliśmy po przewijak, który on znalazł nowy na olx:p (a tak się zarzekał na początku)...
Także cierpliwości kochana!❤️
 
Kochana! Tak jakbym czytała o swoim mężu. On się po prostu boi jeszcze cieszyć, na tak wczesnym etapie. Ja tez staram się całe życie myśleć pozytywnie, a mój mąż wyznaje zasadę jak tu już ktoś wspomniał: woli się mile zaskoczyć niż hu*owo rozczarować... i prosił mnie w tej ciąży, żebym choć raz go posłuchała i podeszła do tego wedle jego zasady. Nie pamietam czy go posłuchałam [emoji14] Ale rozumiałam jego i rozumiem twojego męża...
Na pocieszenie powiem ci tak... im dalej będzie, tym jego podejście bedzie się zmieniało. Na początku mój mówił ze będzie kupował wsztseko dopiero po porodzie... i rzeczywiście nie oglądał rzeczy dla maluszka na początku tak jak w tamtej ciąży... lecz zmieniło się to mniej więcej w okolicy prenatalnych. Był tam ze mna, widział tego bąbelka, który się rusza, skacze, słyszał jego serduszko. Wtedy wydali mu się to chyba jakoś bardziej realne, namacalne... Bo my, kobiety czujemy dzidziusia w sobie już od pozytywnego testu, już myślimy o nim itd... a czasem dla faceta to są „tylko” dwie superowe kreski na teście i nic więcej. Daj mu czas ;) mój znowu siedzi w internetach i ogląda rzeczy dla maluszka;) wczoraj jechaliśmy po przewijak, który on znalazł nowy na olx:p (a tak się zarzekał na początku)...
Także cierpliwości kochana![emoji3590]

Trzymam Cię za słowo, że tak będzie i pocieszylas mnie ze to nie tylko mój jakoś tak się dziwnie zachowuje. :) oby i nam dane było dojść do tego etapu że się odblokuje :)))

W ogóle oboje zachowujemy się inaczej w tej ciąży. On bardzo się poprzednio ucieszył, ja byłam mocno rozbita, nie do końca byłam przygotowana na to, teraz przygotowani, zwarci i gotowi, ja z nadzieją a on jakby nic sie nie stało [emoji14]
Dlatego też staram się wierzyć że skoro wszystko jest inaczej niż poprzednio, to tym razem będzie dobrze [emoji6]
Wierzę, mam nadzieję, ale staram się też nie napalać za bardzo. :)

Ciąża uczy ogromnej cierpliwości.... Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wielkiej cierpliwości to wymaga [emoji6]
 
Acha [emoji23] a jakie są wskazania ?
Ja dostałam ten lek z powodu problemów jakie mam z nogami w ciąży. Wczoraj i dziś w nocy bilam już rekordy, dziś 6 razy wstawalam smarowalam nogi za każdym razem innym żelem, potem dobrze umyć ręce, przy okazji siusiu..... ok.. jest git można iść spać... niby śpię niby nie, coś się kręcę nogami za dużo ruszam, oho, znowu trzeba wstać posmarować, umyć ręce, siku... i tak w kolko ! Dzień świstaka! A raczej noc ! Wiecie co ja ogólnie czuje się dobrze nie narzekam jest super... Ale te noce.. To naprawdę wykańcza [emoji26] w poniedziałek wracam do pracy bo urlop sie konczy to będę nietomna chodziła chyba.
 
reklama
Ja dostałam ten lek z powodu problemów jakie mam z nogami w ciąży. Wczoraj i dziś w nocy bilam już rekordy, dziś 6 razy wstawalam smarowalam nogi za każdym razem innym żelem, potem dobrze umyć ręce, przy okazji siusiu..... ok.. jest git można iść spać... niby śpię niby nie, coś się kręcę nogami za dużo ruszam, oho, znowu trzeba wstać posmarować, umyć ręce, siku... i tak w kolko ! Dzień świstaka! A raczej noc ! Wiecie co ja ogólnie czuje się dobrze nie narzekam jest super... Ale te noce.. To naprawdę wykańcza [emoji26] w poniedziałek wracam do pracy bo urlop sie konczy to będę nietomna chodziła chyba.

A co się dzieje z nogami ? Ja ostatnio pisałam post pytałam czy któraś ma problem z nogami [emoji23] to znaczy u mnie jakby stopy mnie wkurwiaja jak tylko się położę . Czuje jakby się paliły , czasem mam uczucie ze nogi mi przeszkadzają . Poprawa następuje jak je schłodze .
 
Do góry