reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
A zwykle cykle masz 28 dniowe? czy dłuższe? Bo może to kwestia czasu, może owulacja się przesunęła? Trzymam kciuki aby były II. Jeżeli nie to będę trzymać za dalszą walkę.
Teraz brałam clo na uregulowanie. Bo z moimi Miesiączkami jest różnie.. Potrafiłam 3 msc nie mieć [emoji2356]
Po pierwszym cyklu z clo przyszła po miesiącu następna a teraz 2 cykl z clo i cisza.

I właśnie patrzę że poprzednia była 33/34 dc a dziś mam 28 [emoji2356]
Może rzeczywiście owu była później niż mi test wyszedł [emoji848]
 
Teraz brałam clo na uregulowanie. Bo z moimi Miesiączkami jest różnie.. Potrafiłam 3 msc nie mieć [emoji2356]
Po pierwszym cyklu z clo przyszła po miesiącu następna a teraz 2 cykl z clo i cisza.

I właśnie patrzę że poprzednia była 33/34 dc a dziś mam 28 [emoji2356]
Może rzeczywiście owu była później niż mi test wyszedł [emoji848]
No nic, trzeba czekać :D
 
Ogólnie duphaston biorę 2 razy dziennie od wlewu, czyli po owulacji i ciągle go biorę. Jutro będę się kontaktować z lekarką czy faktycznie nie trzeba zwiększyć dawki (jak dociągnę do jutra) Od pozytywnego testu biorę tez Encorton. Jak jutro beta wyjdzie ok to muszę się umówić na kolejny wlew. Ja w poprzedniej ciąży nie plamiłam. Raz miałam różowe zabarwienie śluzu i wtedy okazało się, ze serce przestało bić i miałam podobne bóle brzucha jak wczoraj w nocy. Dlatego tak panikuje... Też się ciągle modle, bo nic innego mi nie zostało :) Może rozwiązanie będzie wziąć tą luteinę dopochwowo. Odstawiłam też Oeparol, bo dziewczyny raczej jednogłośnie o tym mówiły aby w ciązy nie brać, bo powodować mogą skurcze macicy. Więc wolę nie ryzykować.
W sumie to biorę teraz Prenatal Uno, Trivagin, Eythyrox 50 i 75, Encorton, Duphaston, Acard 75 i nie mam wskazań do heparyny. :)

A brałyście normalnie nospe w ciąży? Mi poprzednia lekarka zabroniła, tak samo miałam wykluczyć w ogóle herbatę i kawę... co sądzicie?

Ogólnie duphaston biorę 2 razy dziennie od wlewu, czyli po owulacji i ciągle go biorę. Jutro będę się kontaktować z lekarką czy faktycznie nie trzeba zwiększyć dawki (jak dociągnę do jutra) Od pozytywnego testu biorę tez Encorton. Jak jutro beta wyjdzie ok to muszę się umówić na kolejny wlew. Ja w poprzedniej ciąży nie plamiłam. Raz miałam różowe zabarwienie śluzu i wtedy okazało się, ze serce przestało bić i miałam podobne bóle brzucha jak wczoraj w nocy. Dlatego tak panikuje... Też się ciągle modle, bo nic innego mi nie zostało :) Może rozwiązanie będzie wziąć tą luteinę dopochwowo. Odstawiłam też Oeparol, bo dziewczyny raczej jednogłośnie o tym mówiły aby w ciązy nie brać, bo powodować mogą skurcze macicy. Więc wolę nie ryzykować.
W sumie to biorę teraz Prenatal Uno, Trivagin, Eythyrox 50 i 75, Encorton, Duphaston, Acard 75 i nie mam wskazań do heparyny. :)

A brałyście normalnie nospe w ciąży? Mi poprzednia lekarka zabroniła, tak samo miałam wykluczyć w ogóle herbatę i kawę... co sądzicie?

Ja starałam się unikać no spy jednak kilka razy brałam, raczej biorę tony magnezu. Spróbuj załatwić sobie tą luteine dopochwową ona ładnie wycisza macicę. Ja normalnie piłam sobie 1 kawę i 1 czarna herbatę dziennie. Potem moje mdłości same wyeliminowaly kawę. Nie ma co panikowac z jedzeniem i piciem :-)
 
Ja starałam się unikać no spy jednak kilka razy brałam, raczej biorę tony magnezu. Spróbuj załatwić sobie tą luteine dopochwową ona ładnie wycisza macicę. Ja normalnie piłam sobie 1 kawę i 1 czarna herbatę dziennie. Potem moje mdłości same wyeliminowaly kawę. Nie ma co panikowac z jedzeniem i piciem :-)
Czyli magnez jest bezpieczniejszy na bóle brzucha? Niestety na stanie w domowej aptece chyba go nie mam ... będę musiała poczekać do jutra. Jakoś wytrzymam. Jeżeli tylko nie zwiastują niczego złego to jestem w stanie leżeć cały dzień :)
 
Czyli magnez jest bezpieczniejszy na bóle brzucha? Niestety na stanie w domowej aptece chyba go nie mam ... będę musiała poczekać do jutra. Jakoś wytrzymam. Jeżeli tylko nie zwiastują niczego złego to jestem w stanie leżeć cały dzień :)
Kup sobie magne b6 forte, będziesz mogła brać mniej tabletek. To jest lek, bezpieczny w ciąży. Ja na poczatku brałam 3 tabletki dziennie. Jeśli bardzo Cię ten ból stresuje a masz no spe w domu to możesz wziac, te skutki uboczne są jak się przyjmuje długo czas 3x1. A kiedy wizyta?
 
@Lu_cy chyba bardziej się zestresuje biorąc tą no spe :) co do wizyty to jest własnie problem. Bo zwykle moja Pani doktor nie ustala od razu wizyty. Więc jutro się dowiem kiedy ma wolne terminy. Wszystko podziało się w majówkę, więc niecierpliwie czekam na poniedziałek. Dzisiaj muszę zająć czymś myśli i czekać :)
 
@Lu_cy chyba bardziej się zestresuje biorąc tą no spe :) co do wizyty to jest własnie problem. Bo zwykle moja Pani doktor nie ustala od razu wizyty. Więc jutro się dowiem kiedy ma wolne terminy. Wszystko podziało się w majówkę, więc niecierpliwie czekam na poniedziałek. Dzisiaj muszę zająć czymś myśli i czekać :)
No pewnie, nie stresuj się na zapas (wiem łatwo się mówi). Trzymam kciuki :-)
 
reklama
Chodzi mi o to, że prolaktyna nie może być nawet w górnej granicy normy A tym bardziej po wyżej normy bo strasznie uniemożliwia zajście w ciążę A jak się już zajdzie to można ja szybko stracić. A jeżeli chodzi o wiesiolek to ja nigdzie nie napisałam że ma wpływ na prolaktyne.
Chyba nie bardzo wiesz co piszesz o prolaktynie w ciąży. Zapewne jest jakaś górna granica, ale wysoki poziom jest właśnie niezbędny do utrzymania ciąży. Czym jest chociażby podawany przez lekarzy duphaston bądź luteina? Pochodną prolaktyny, którą podaje się przy plamieniach i ciąży zagrożonej.
 
Do góry