reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@młoda1994 może akurat coś dowiesz się na temat cyklu i owulki. Uczymy się metodą prób i błędów. Ja też dostałam od lekarza luteine na wyrównanie cyklu i po owulacji zazwyczaj zaczynam brać
Właśnie ja też chce po prosić ginekologa o jakiś lek na wyrównanie miesiączki. Teraz nie zacznę od następnego ponieważ teraz już jest za późno. Ale zacznę zaraz po miesiączce w kwietniu i zobaczymy co mi te paski owu pokarzą.
 
reklama
Ja je miałam robiłam przez pół roku i żaden mi nie pokazał owulacji, ale ja patrzyłam na to, że na testach owulacyjnych powinno być druga kreska w takim samym odcieniu jak kreska testowa lub mocniejsza. I tym się kierowałam i na takiej podstawie pisze tutaj, że owulacji mi nie pokazywały. Czy dobrze robiłam czy nie
?
Ten test którego zdjęcie dodałam jest pozytywny. Na tych różowych wychodzi zawsze kreska testowa mocniejsza od kontrolnej jak test jest pozytywny. Na innych testach kreska testowa ma być conajmniej tak samo mocna jak kontrolna bądź mocniejsza.

@Niepatrzwstecz złota zasada jak robisz testy owulacyjne to po 1 pozytywnym już nie robimy. Owulacja ma wystąpić od 12-36h od pierwszego pozytywnego testu [emoji8]
 
Ten test którego zdjęcie dodałam jest pozytywny. Na tych różowych wychodzi zawsze kreska testowa mocniejsza od kontrolnej jak test jest pozytywny. Na innych testach kreska testowa ma być conajmniej tak samo mocna jak kontrolna bądź mocniejsza.

@Niepatrzwstecz złota zasada jak robisz testy owulacyjne to po 1 pozytywnym już nie robimy. Owulacja ma wystąpić od 12-36h od pierwszego pozytywnego testu [emoji8]
Tak. Wiem ale to ciekawość [emoji846]
 
Ten test którego zdjęcie dodałam jest pozytywny. Na tych różowych wychodzi zawsze kreska testowa mocniejsza od kontrolnej jak test jest pozytywny. Na innych testach kreska testowa ma być conajmniej tak samo mocna jak kontrolna bądź mocniejsza.

@Niepatrzwstecz złota zasada jak robisz testy owulacyjne to po 1 pozytywnym już nie robimy. Owulacja ma wystąpić od 12-36h od pierwszego pozytywnego testu [emoji8]
Tak ja to rozumiem. Ok dziękuje za info, myślałam że już źle interpretuje wyniki testów owulacyjnych.
 
Ale ja pisałam dziewczynom że najpierw chce zobaczyć jak wygląda moja sprawa z hormonami. Jeżeli się okaże że z moimi hormonami,które są potrzebne do zajścia w ciążę i jej donoszenia są ok to będę dalej robiła badania. Najpierw muszę się skupić na badaniach które najpierw pozwolą mi zajść w ciąze a potem będę się martwiła się o badania na donoszenie ciąży, bo raczej odwrotna sytuacja nie ma kompletnie znaczenia. Najpierw zajście w ciąze a potem utrzymanie jej do porodu chyba na tym kolej rzeczy polega prawda?

Z tym się nie zgodzę, bo jeśli znajdziesz teraz przyczynę tego że nie zachodzisz w ciążę, wyeliminujesz ją, i uda ci się zajść, to możesz ją stracić przez to że nie wiesz jakie leki w ciąży brać. Dlatego na prawdę polecam zrobienie wszystkich badań zanim zaczniecie się starać. Bo później możesz mieć żal do samej siebie że się ciąża nie utrzymała. Taka moja rada.

Dziewczyny zależy mi na hormonach najbardziej ponieważ mam sporą nadwagę od kąt dowiedziałam się, że choruję na TSH niedoczynność Hashimoto, epilepsje(rok bez ataków), torbiela w przysadce mózgowej o wielkości 3mm, hirsutyzm. Dlatego też jutro jadę na krzywą cukrową bo bardzo możliwe, że mam insulinooporność a o tym nie wiem i też na to trzeba brać tabletki aby zapobiec cukrzycy. W moim przypadku to nie jest takie łatwe robić wszystkie badania, które wy miałyście, ponieważ tak jak wcześniej pisałam byłam już w ciąży i znam przyczynę poronień więc muszę się dowiedzieć jaki wynik wychodzi z TSH oraz prolaktyny. To są dwa hormony, które nie pozwalają zajść w ciąże i jej do końca donosić.

Jutro masz test obciążenia glukoza. A insulinę też będą ci sprawdzać po godzinie i dwóch tak jak cukier?

Przepraszam, że to napiszę, ale może coś w tym jest skoro inni Cię za taka mają A my również i to nie jedna z nas odbiera, że wszystko negujesz. Jestem tu od czerwca. Straciłam syna w 23tc , jestem w kolejnej ciąży mega ciężkiej i wiele osób mi to pomogło. Jedne słowa przyjmowałam z większym zainteresowaniem inne z mniej, ale zbierałam wiedzę. A tu chcemy Ci pomóc A Ty negujesz... niestety tak to wygląda. Nawet jak znajdziesz inne forum to z takim podejściem daleko nie zajdziesz. Jeśli mialasproblem z utrzymaniem czy zajściem w ciążę to są poradnie leczenie niepłodności czy problemów z ciąża i wtedy można korzystać na NFZ. A właściwie to każda z nas płaci podatki , ale niestety trzeba się z tym pogodzić, że dla własnego dobra i spokoju aby doosić ciążę trzeba wydać kupę kasy na wizyty
Chyba, że ciaz3 ma się bezproblemowe. A z tego co kojarzę tu takich nie ma.
Ja mimo , że przyczyną straty była na 99% niewydolność szyjki za namową dziewczyn zrobiłam wiele innych badań, część doradzić lekarz nie po to by konkretnie szukać przyczyny straty synka , ale po to by w kolejnej ciąży nie zaskoczyło mnie coś innego. Dzięki temu jestem obstawiona lekami, mam założony szew , jestem pod opieką specjalistów i mimo ,że wg większości rodzilam w 24tc nadal trwa w 3 paku i w niedzielę będę witać 28tc.. fakt kosztowało mnie to dużo kasy, wizyt , nerwów. Ale nie żałuję.

Jedne głaskały po główce a inne takie wredne jak ja, w końcu zaczęły krzyczeć :p

Rozumiem. Tak jak wspominałam jestem w Niemczech zapytam ginekologa o monitoring cyklu. A jest możliwość że u mnie owulacja odbywa się w czasie miesiączki/? Pytam, bo czytałam o takich przypadkach może coś o tym wiecie

Przy tak długich cyklach nie ma szans żebyś miała owulacje pod koniec @.


Dziewczyny, proszę was, dajcie już spokój i nie kloccie się tutaj. Czasem ciężko w słowie pisanym wyrazić to co się chce a druga strona inaczej to odczytuje. Fakt, ja na początku też miałam wrażenie że młoda wszystko neguje, ale jaki sens się kłócić? Dajcie proszę spokój :) zawsze możecie mijac te posty które was denerwują :*

@ivvonka a wy jak tam się macie? :)
 
reklama
Z tym się nie zgodzę, bo jeśli znajdziesz teraz przyczynę tego że nie zachodzisz w ciążę, wyeliminujesz ją, i uda ci się zajść, to możesz ją stracić przez to że nie wiesz jakie leki w ciąży brać. Dlatego na prawdę polecam zrobienie wszystkich badań zanim zaczniecie się starać. Bo później możesz mieć żal do samej siebie że się ciąża nie utrzymała. Taka moja rada.



Jutro masz test obciążenia glukoza. A insulinę też będą ci sprawdzać po godzinie i dwóch tak jak cukier?



Jedne głaskały po główce a inne takie wredne jak ja, w końcu zaczęły krzyczeć :p



Przy tak długich cyklach nie ma szans żebyś miała owulacje pod koniec @.


Dziewczyny, proszę was, dajcie już spokój i nie kloccie się tutaj. Czasem ciężko w słowie pisanym wyrazić to co się chce a druga strona inaczej to odczytuje. Fakt, ja na początku też miałam wrażenie że młoda wszystko neguje, ale jaki sens się kłócić? Dajcie proszę spokój :) zawsze możecie mijac te posty które was denerwują :*

@ivvonka a wy jak tam się macie? :)
Tak wszystko będzie jutro robione na czczo i po obciążeniu godzinnym i po dwóch godzinach. Wyniki będę znała 9 maja chyba, że wyjdą koszmarne to wtedy endokrynolog do mnie zadzwoni i umówi się ze mną na szybszą wizytę
 
Do góry