reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Lu_cy patrzac ma poprzednie to tak i na pudełko z kreskami kiedy pozytywne kiedy nie :) ale w tym cyklu to i tak nic z tego, a robię żeby zacząć spokojnie brać luteine :)
Edit przeczytałam właśnie kolejny post i już wiem więcej dzięki :) a tak swoją drogą najmocniejsza była w niedziele
 
reklama
Co tu się dzieje...normalnie jaja jak berety...

I coraz bliżej do soboty...i powiem Wam że im bliżej tym mniej się denerwuje :D ale coś czuję że nic nie ruszy po zdjęciu szwu i wrócę do domu z Antkiem w brzuszku :)
 
Co tu się dzieje...normalnie jaja jak berety...

I coraz bliżej do soboty...i powiem Wam że im bliżej tym mniej się denerwuje :D ale coś czuję że nic nie ruszy po zdjęciu szwu i wrócę do domu z Antkiem w brzuszku :)
Ja jestem w szoku że tu taki ruch się zrobił, rzadko kiedy nie byłam na bieżąco. A teraz jest już blisko heheh.
Pewnie tak będzie że wrócicie do domku i poczekasz do terminu :-)
 
@kb.karola90 i będziesz kolejnym przykładem przenoszonej ciąży mimo kłopotów z szyjka :) pamiętasz naszą funia90?? Dziewczyna po 2 zabiegach łyżeczkowania, bała się że szyjka nie wytrzyma, a skończyło się cesarka bo szyjka trzymała i ani rusz ;)
 
@roki_1991 @Lu_cy dziewczyny ale ja liczyłam że napiszecie mi "co ty Karola na bank odrazu ruszy" hahaha. W każdym razie mój lekarz twierdzi że po zdjęciu szwu ruszy na dniach. No zobaczymy. Bardzo bym chciala tym bardziej że Antek jest kawał chłopa i nie chciałabym żeby jeszcze po tym wszystkim okazało się że muszę mieć cc. Ale wiadomo biorę co będzie mi dane :)
 
reklama
@młoda1994 aaa coś mi się przypomniało z tymi cyklami nieregularnymi. Moja koleżanka miała takie i strasznie było jej ciężko jej zajść w ciążę. Ty wiesz, co jej lekarz powiedział: proszę na wagę. No weszła. Lekarz spojrzał i powiedział: ma być 20 kg mniej. Ile my na nim przy kawie psów powiesiłyśmy to nie zliczę. Ale na koniec to mi powiedziała: A wiesz co stara? Udowodnię patafianowi, że się nie zna. Schudła 22 kg i poszła do niego, bo jej się okres zatrzymał, żeby go opierniczyć jaki to z niego znachor. Zbadał, zrobił usg i powiedział: no i jest pani w ciąży. Nie wiem do tej pory czy to przypadek czy nie, ale może ten gin nie był taki głupi.
Wiesz ja to akurat w to nie wierze ponieważ moja mama ma otyłość chorą tarczycę problemy z ciśnieniem i insulinooporność i ma nas 6, moja siostra 5 lat starsza ma sporą nadwagę i jest obecnie w 3 ciąży i mam koleżankę która choruje też i waży 150 kg i ma dwujke dzieci. Więc u koleżanki to musiało być przypadkowo że schudła 22 kg i akurat zaszła w ciąże. Dodam, że próbowałam różnych diet i waga ani drgnęła stała w miejscu tylko. Choruję również na epilepsje co prawda nie mam ataków już rok czasu, ale napady u mnie były oznaką zdenerwowania się i wysiłku fizycznego. U mnie odpada jazda na rowerze na rolkach bieganie, siłownia basen a sama dieta nie pomaga mi w zejściu z wagi. I żaden lekarz nie wie jaki jest powód tego, że u mnie waga rośnie bądź stoi w miejscu a w dół nie chce iść mimo różnego rodzaju diet. Powiedziałabym że to trochę skomplikowane u mnie z odchudzaniem. Chociaż nie powiem, nie dla ciąży, ale dla siebie chciałabym spaść z wago chociaż 30 kg, ale nie potrafie. Żaden Polski lekarz ani dietek nie mógłó mi pomóc. Zobaczymy co tu za granicą wymyślą. Przecież nawet na mnie musi być jakiś sposób abym mogła spaść z wagi minimum te 30 kg.
 
Do góry