reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Właśnie powiem Wam ze zaczynam sie martwić bo mierzylam temperaturę i 37,6. Staram sie ja zbić okladami zimnymi i mam nadzieję ze spadnie. Zawsze coś. Juz nie mam siły. Piję ciągle słabe herbatki z cytryna i miodem. Jem witaminę c i pije syrop z czosnku miodu I cytryny i leżę i dostaję do głowy
 
reklama
Właśnie powiem Wam ze zaczynam sie martwić bo mierzylam temperaturę i 37,6. Staram sie ja zbić okladami zimnymi i mam nadzieję ze spadnie. Zawsze coś. Juz nie mam siły. Piję ciągle słabe herbatki z cytryna i miodem. Jem witaminę c i pije syrop z czosnku miodu I cytryny i leżę i dostaję do głowy

To nie jest wysoka gorączka także spokojnie. Możesz wziąć też paracetamol, powinien trochę zbić tą temperaturę
 
Annkow11 a sprawdzalas temp wczesniej? Bo w ciazy a glownie w 1 trym podwyzszona temp tez jest normalna. Wszystko bedzie ok, wiele kobiet choruje prawie bez przerwy w ciazy bo spada nasza odporonosc. Ja z moim drugim synem praktycznie nie przestawalam chorowac caly 1 trymestr bo moj starszy przynosil z przedszkola.
 
Właśnie powiem Wam ze zaczynam sie martwić bo mierzylam temperaturę i 37,6. Staram sie ja zbić okladami zimnymi i mam nadzieję ze spadnie. Zawsze coś. Juz nie mam siły. Piję ciągle słabe herbatki z cytryna i miodem. Jem witaminę c i pije syrop z czosnku miodu I cytryny i leżę i dostaję do głowy
Uważaj też żeby się nie przegrzać [emoji4] Chłodne okłady i prysznic to najlepsza opcja. A resztę to już dziewczyny powiedziały najlepiej co można. Jak jest źle to spokojnie bierz paracetamol, lepszy lek niż gorączka.
 
roki_1991 poroniłam w Polsce te trzy ciąże i tam miałam ataki i brałam leki. Od roku nie mam ataków i nie musze brać leków. Teraz całkiem od początku diagnozuje się w Niemczech. Zaczęłam od podstaw, najpierw wszystkie badania hormonalne, cytologia oraz wzięłam opinie od neurologa. Powiedział że padaczka nie jest przeciw wskazaniem do ciąży bo kobiety mają epilepsje i rodzą zdrowe dzieci. I dodał, że jestem w lepszej sytuacji ponieważ nie mam ataków od roku i nie ma podstaw na branie leków i się nimi truć nie potrzebnie.
 
Przykro mi z powodu Twoich strat.

Ja przy poziomie Wit D 27 brałam 10tys devikap i potem.co miesiąc o 2 tyś mniej aż doszłam do 4 tyś i tyle biorę na stałe. Co jakiś czas sprawdzając poziom. Więc dawka 1500 przy niedobrze to zdecydowanie za mało.

Co do badań genetycznych warto je zrobić, większość z nas robiła badania na trombofilie wrodzona. Dodatkowo na zespół antyfosfolipidowy (tu ma sens do 6tyg po porodzie lub w ciazy), ja mimo straty z zupelnie innego powodu w 23tc chcialam sie zabaezpieczyc. zbadalam jeszcze kariotypy, cały układ krzepniecia , badania na cukrzyce, insulinoopornosc , pakiet tarczycowy, badania toxoplazmoze, różyczke, cytomegalie, posiew na chlamydie, ureaplasme i mykoplasme. Większość robiłam prywatnie, bez skierowań.
Do reszty się nie odniosę, bo się nie znam :(
Devikap 1500 jednostek mi pomaga mam w porządku wynik ale powiedziała, że i tak mam brać krople na jesień do wiosny i tak ciągle. Zaczęłam w Niemczech leczenie od podstaw zaczęłam od wizyty u ginekologa i cytologii, teraz jestem w trakcie robienia badań hormonalnych u mojego endokrynologa, a u neurologa zasięgłam opinii i nie ma nic przeciwko do zajścia w ciążę przy epilepsji tym bardziej, że nie mam napadów rok czasu i tabletek też nie muszę brać bo by było bez sensu zażywać truć się tabletkami a napadów i tak nie ma. 9 maja będę znała wszystkie wyniki z badań hormonalnych i po tych badaniach mam się zapisać do ginekologa na kontrolną wizytę. Jeżeli mimo tych badań nic nie wyjdzie z fasolką będę prosić tutaj lekarzy o skierowania na takie badania tu są takie badania z kasy chorych więc nie muszę się martwić że kasa będzie mi potrzebna na jakieś badania żeby się dowiedzieć dlaczego nie umiem zajść w ciążę.
 
Devikap 1500 jednostek mi pomaga mam w porządku wynik ale powiedziała, że i tak mam brać krople na jesień do wiosny i tak ciągle. Zaczęłam w Niemczech leczenie od podstaw zaczęłam od wizyty u ginekologa i cytologii, teraz jestem w trakcie robienia badań hormonalnych u mojego endokrynologa, a u neurologa zasięgłam opinii i nie ma nic przeciwko do zajścia w ciążę przy epilepsji tym bardziej, że nie mam napadów rok czasu i tabletek też nie muszę brać bo by było bez sensu zażywać truć się tabletkami a napadów i tak nie ma. 9 maja będę znała wszystkie wyniki z badań hormonalnych i po tych badaniach mam się zapisać do ginekologa na kontrolną wizytę. Jeżeli mimo tych badań nic nie wyjdzie z fasolką będę prosić tutaj lekarzy o skierowania na takie badania tu są takie badania z kasy chorych więc nie muszę się martwić że kasa będzie mi potrzebna na jakieś badania żeby się dowiedzieć dlaczego nie umiem zajść w ciążę.
Badania, które napisałam pokazują raczej dlaczego nie możesz utrzymać ciąży, A nie zajsc , ale jest tego jeszcze mnóstwo i fajnie jakby cos refundowali, choć kojarzę, że dziewczyny nawet z Niemiec przyjeżdżają i robią je u nas prywatnie, ale mam nadzieję, że się uda.
Co do Wit d3 napisałaś, że masz niedobór dlatego do tego się odniosłam.
Jaki masz poziom?
 
reklama
roki_1991 poroniłam w Polsce te trzy ciąże i tam miałam ataki i brałam leki. Od roku nie mam ataków i nie musze brać leków. Teraz całkiem od początku diagnozuje się w Niemczech. Zaczęłam od podstaw, najpierw wszystkie badania hormonalne, cytologia oraz wzięłam opinie od neurologa. Powiedział że padaczka nie jest przeciw wskazaniem do ciąży bo kobiety mają epilepsje i rodzą zdrowe dzieci. I dodał, że jestem w lepszej sytuacji ponieważ nie mam ataków od roku i nie ma podstaw na branie leków i się nimi truć nie potrzebnie.

A to źle zrozumiałam, przepraszam
 
Do góry