roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
A jeszcze do acardu. O jakiej porze Dnia bierzecie? Bo lekarka mówiła żeby rano po śniadaniu a wczoraj czytałam na blogu jednej Pani ginekolog ze tylko wieczorem. Ma to jakieś znaczenie? Wiem na pewno ze po jedzeniu żeby wrzodow nie dostać
Ja brałam zawsze rano. Nawet jak już zaszłam w ciążę to brała acard rano a heparyne wieczorem. Dziewczyny biorą różnie, opinie są różne, ale wg mnie to nie ma znaczenia.
U mnie też tak jest, że w koło zachodzą i rodzą bez problemu, a ja nie. Ja już swoje wypłakałam. Leczę się, płacę krocie, a taki pijus robi i ma. Ja już się wstydzę nawet w tej pracy siedzieć, bo mam pytania, na co czekam, itp. Odpowiadam wprost, że poroniłam i nie mogę zajść. Nie będę tego ukrywać.
Teraz jak dostanę okres, znowu na badania jadę (powtórzyć). Już mam tak pokłute te ręce, że masakra. Mam nadzieję, że będzie dobrze i rozpocznę stymulację. Leczenie trwa miesiącami, niestety. :-(
Już nie mam siły.
Powiem ci tak. Nigdy do końca nie wiesz czy kobieta która widzisz w ciąży nie jest też po przejściach i czy nie walczyła jak lwica żeby w tą ciążę zajść. Dlatego ja się nauczyłam nie oceniać, bo tak na prawdę nigdy nie wiadomo przez co kto przeszedł.
A pozytywne myślenie też jest ważne. I jeśli będziesz cały czas myśleć i mówisz że nie zajdziesz, to nie zajdziesz.