Znam doskonale to uczucie, w którym tak bardzo Ci zależy a wydaje Ci się, że mężowi nie. Ale niestety przyznaję rację dziewczynom. Facet w moim odczuciu ma większą presję, my faktycznie nie musimy mieć ochoty na seks żeby mieć dziecko, a on musi doprowadzić sprawę do końca. I to jest naprawdę straszne czasem ! W miesiącu, w którym zaszłam w ciąże poprosiłam męża, że to będzie pierwszy miesiąc codziennego seksu i czy się zgadza na to? Zgodził się, bo i mi i jemu zależało. Wtedy się udało, ale nie ukrywam, że to był bardzo ciężki tydzień codziennych starań
Mąż też odczuwa presje. Zaszłam w ciąże wtedy kiedy wyluzowałam (nie wierzyłam w to, ale jednak). Postaraj się go zachęcić, bielizna, czy może jakiś film z szczyptą erotyzmu będzie wskazany? I jedna i dryga strona musi się poświęcić.