Oczekujaca123
Fanka BB :)
@Paula919191 witaj. Bardzo mi przykro, swiatelko dla Twoje Aniolka (*) a dla Was duzo sily.Z przykrością dołączam do Waszego grona. Poroniłam 10.01.19r, 13tydzien ciąży, łyżeczkowanie, serduszko przestało bić...Na początku było mi bardzo ciężko, teraz już się trochę ogarnęłam. Czeka nas jeszcze pogrzeb ale póki co czekam na wynik histopatologiczny, później DNA i dopiero pogrzeb. Chcielibyśmy z mężem jak najszybciej zacząć starania o dziecko, wizytę u gina mam 7.02, zobaczymy co powie. Dodam również, że w 9tyg. ciąży okazało się,że mam za wysokie TSH, Endo stwierdziła niedoczynność tarczycy, przed ciążą wyniki miałam w normie. Dostałam letrox 100, 3tyg. później powtórzyłam badania tarczycy, okazało się że w tym czasie na tej dawce leku popadłam w nadczynność, endo zmieniła mi dawkę leku na 75, kilka dni później poroniłam. Być może te wahania tarczycy miały wpływ na poronienie ale tego mi nikt nie potwierdzi. Po poronieniu zadzownilam do endokrynolog, kazała odstawić leki i zgłosić się z wynikiem histopatologicznym. Zamierzam porobić w międzyczasie kilka badań.Podczytuje Was od kilku dni i mam nadzieję,że i ja niedługo doczekam się dwóch kresek
Ja stracilam synka w 23tc. Teraz jestem w 17t5d z blizniakami. Ciaza pelna obaw, problemow... niestety takie sa ciaze po stracie. Ja ze swojej strony polecam posiwecic troche czasu na badania, to zawsze daje szanse na lepsze zabezpieczenie w kolejnej ciazy. Masz ginekologa ktoremu mozesz ufac ?
Ile mialas tego tsh? Mi endokrynolog wlasciwie to 2 i gienekolog mowil ze dopiero w okolicy tsh 20 moze zle dzialac.niektorzy mowia ze ok 10. Ale mniejsze wyniki raczej nie doprowadzilyby do poronienia. Moze warto zbadac caly pakiet tarczycowy?
Moze tez po badaniach dziecka wyjasni sie cos ;*
Trzymaj sie. I daj sobie czas na dojscie do siebie.