reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Malaga00 Kochana nawet nie wiem co mam Ci napisać... Jestem w szoku z zachowania szpitali i lekarza.... Mam nadzieję, że już do niej nie wrócisz... Przykro mi, że musiałaś przejść przez taki koszmar i to z zaniedbania lekarzy. Poszukuj innego lepszego lekarza.
Na temat okresu mogę powiedzieć Ci, że może powoli się zaczynać u mnie po poronieniu pierwszy okres przyszedł po ponad miesiącu i zaczęło się od ciagnacego bólu w podbrzusza, na początku podobnie jak u Ciebie, a później jak się rozkrecil to trwał ponad tydzien
Ehhh [emoji17] Nie ja już nie wrócę do tej lekarki. I szpital też zmieniam. Jestem ogólnie z trójmiasta. Strasznie to przykre i nie mogę dojść do siebie po tym wszystkim. Jestem tak załamana. Czuje, że z tygodnia na tydzień jest gorzej. Popadam w doły, załamania.
Miałam takie koszmary odkąd wyszłam ze szpitala. Nie jem praktycznie. Cały czas się obwiniam [emoji17]

Dziś właśnie jakoś dziwnie się poczułam, zaczęły mnie uda boleć, czuję się w środku spuchnięta, taka ciężka. I poleciała mi krew ale trochę. I teraz tylko właśnie takie plamienie jasno brązowe i liczę, że się rozkręci okres ;/ Bo nie wiem jak to wszystko ma wyglądać nawet [emoji17] Pierwszy raz miałam zabieg. Ale widzę, że wszystko jest inne teraz, ten śluz.
 
reklama
Czesc kochana :*
Bardzo mi przykro, niestety wiem co czujesz. Pochowalam swojego synka w czerwcu, po porodzie w 23tc... dramat.. :(
U Ciebie zawinili leksrze, u mnie pewnie czesciowo tez, ale staram sie o tym nie myslec. Duzo zawdzieczam psycholog. Obecnie jestem w 12tc ciazy blizniaczej. Niestety ciaza po stracie jest mega trudba i zagrozona kolejnym ryzykiem...
Co do okresu to ja po porodzie owu mialam jakos po 3 tyg potem w 4tyg znow lekkie plamienoe (wczesniej mialam normalne krwawienie i polog.. lacznie z pojawieniem sie pokarmu :/ ) i w ok 5 tyg rozkrecil sie intensywny okres na maksa. Potem kolejne 2 okresy idealne jak w zegarku (przed ciaza tez tak mialam), 4 okresu nie doczekalam...
Gdybys chciala pogadac pisz :*
(*) swiatelko dla Twojego Aniolka. Daj sobie czas, placz, krzycz, rob to co potrzebujesz. Daj sobie przezyc zalobe.
Dziękuję kochana bardzo. Boże tak mi przykro [emoji17] Ja nie chciałam chować synka bo byłam w złym stanie psychicznym. I nie przeżyłabym tego. Eh to jest przykre to wszystko [emoji17][emoji17] Gratuluję kochana kolejnej ciąży! Wszystko jest w tej ciąży w porządku?
Ja się boję, zajść w ciążę. Na razie mam pół roku zakazu. [emoji17] A bardzo bym chciała już zajść. [emoji17] strasznie Ci zazdroszczę. I to jeszcze bliźniacza [emoji7] podwójne szczęście!
Ja ogólnie miałam wcześniej 2 ciążę biochemiczne. Mam problem z policystycznymi jajnikami. Trochę się boję, że będę miała problem przez zabieg i poronienie z kolejną ciążą, że będzie problem z zagnieżdżeniem dzidzi ;(
Również kochana światełko dla Twojego synka ;( [*] Bardzo mi przykro. Ale mówię sobie, że czuwa nade mną napewno. [emoji17] Ale bardzo za nim tęsknię. Eh a jakby mało tego było, to moja lekarka całą ciążę mówiła, że będzie córeczka i przy porodzie okazało się, że synek, także byłam dobita jeszcze bardziej i zdezorientowana.
 
@Malaga00 kochana nie możesz się obwiniac to w żadnym wypadku nie jest Twoja wina! Nawet tak nie myśl. Szukalas pomocy i zrobiłaś wszystko co mogłaś. Teraz potrzebujesz czasu żeby przeżyć ta stratę, żałobę, ja też długo obwibialsm się, z nikim nie chciałam rozmawiać i ryczalam po nocach. Możesz zaopatrzyć się w jakieś proszki na uspokojenie i na sen, a tutaj nam zawsze możesz się wygadac i wyplakac . Ściskam Cię mocno :*
 
@Malaga00 kochana nie możesz się obwiniac to w żadnym wypadku nie jest Twoja wina! Nawet tak nie myśl. Szukalas pomocy i zrobiłaś wszystko co mogłaś. Teraz potrzebujesz czasu żeby przeżyć ta stratę, żałobę, ja też długo obwibialsm się, z nikim nie chciałam rozmawiać i ryczalam po nocach. Możesz zaopatrzyć się w jakieś proszki na uspokojenie i na sen. Ściskam Cię mocno :*
Ja wiem ale czuję się winna i tak [emoji17] dostałam leki na uspokojenie jak wychodziłam ze szpitala. Ale miałam wrażenie, że pogarszają mój stan, miałam straszne koszmary po nich. I odstawiłam i czuję się lepiej teraz bez nich. [emoji17] niestety potrzebuję bardzo dużo czasu żeby dojść do siebie. Bardzo się cieszyłam z dzidzi, dbałam o siebie o niego [emoji17]
 
@Malaga00 każda z nas tu obecna cieszyła się z ciąży i dzidzi, dbała i co z tego. Świat nie jest sprawiedliwy... Trzeba mieć nadzieję, że szczęście i do nas w końcu się usmiechnie i zostaniemy mamusiami :*
Na sen mogę Ci polecić tabletki ziołowe "dobry sen forte" brałam dwie tabletki i byłam w stanie zasnąć spokojnie. Po innych też miałam koszmary i krzyczała przez sen.
 
@Malaga00 każda z nas tu obecna cieszyła się z ciąży i dzidzi, dbała i co z tego. Świat nie jest sprawiedliwy... Trzeba mieć nadzieję, że szczęście i do nas w końcu się usmiechnie i zostaniemy mamusiami :*
Na sen mogę Ci polecić tabletki ziołowe "dobry sen forte" brałam dwie tabletki i byłam w stanie zasnąć spokojnie. Po innych też miałam koszmary i krzyczała przez sen.
Wiem kochana [emoji17] Liczę, że będę miała jeszcze to szczęście poczuć się mamą znowu [emoji17] Tak jak i my wszystkie [emoji17][emoji8]
Oo dziękuję, bo mam problem ze snem, praktycznie nie sypiam, a jak zasnę to mam koszmary i się męczę [emoji17] po tych lekach właśnie ze szpitala cały czas płakałam bo miałam takie sny i myśli [emoji17]
 
@Malaga00 to wypróbuj te może będą lepsze mi pomogły. :* poszukaj dobrego lekarza, który teraz zajmie się Tobą jak należy i zobaczysz, że uda Ci się zajść w ciążę bez problemu. Teraz musisz poradzić sobie z tą strata niestety. Swoje musisz wyplakac, wykrzyczec innej rady nie ma... Tu zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie :*
 
@Takaja123 ja tez idę na kontrole po 3 tygodniach i mam nadzieje, ze również lekarz będzie miał dla mnie dobre wieści, ze wszystko ładnie się zagoiło :unsure: mi lekarze mówili ze po 3 miesiącach możemy zacząć starania, ale chcemy już po 2 miesiączce. Narazie cały czas się oczyszczam, No ale jutro dopiero minie tydzień :( oczywiście nie dźwigam, bo tez mi tego zakazali i w miarę możliwości się oszczędzam ...:zawstydzona/y:

@Malaga00 Kochana bardzo, bardzo Ci współczuje, ze musiałaś coś takiego przeżyć ja straciłam dziecko w 9 tygodniu niespełna tydzień temu i chyba i tak nie jestem w stanie pojąć jak to musiało być bolesne dla Ciebie:( zwłaszcza ze zadziałał tu czynnik ludzki, ktoś tu zawinił.. ale to nie byłaś Ty! :no: Jeszcze długo będziesz się smucić i na pewno nigdy nie zapomnisz, ale z czasem będzie łatwiej żyć ... Niestety co do okresu Ci nie pomogę, bo to jeszcze przede mna, sama pewnie będę tu pytać dziewczyn jak juz u mnie się zjawi. Pamiętaj, po każdej burzy, wychodzi słońce :) Trzymaj się! :sorry:
 
@coco07 przy wypisie ze szpitala też mi mówili, że 3 miesiące i można zacząć starania ale po wizycie okazało się że wszystko ładnie zagojone ale mimo to lekarz zalecił dwa cykle i powiem Ci, że słusznie bo pierwszy okres to była masakra i dopiero przy drugim zaczęło się wszystko regulować.
 
reklama
@Malaga00 to wypróbuj te może będą lepsze mi pomogły. :* poszukaj dobrego lekarza, który teraz zajmie się Tobą jak należy i zobaczysz, że uda Ci się zajść w ciążę bez problemu. Teraz musisz poradzić sobie z tą strata niestety. Swoje musisz wyplakac, wykrzyczec innej rady nie ma... Tu zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie :*
Wypróbuje napewno, dziękuję bardzo [emoji8]
Właśnie będę musiała poszukać dobrego, bo moja lekarka ( zmieniłam lekarza ) nie zleciła mi nawet badania moczu ani posiewu po takim zakażeniu... . Sama na własną rękę zrobiłam bo już nie mam zaufania. Eh potrzeba dużo czasu [emoji17] żeby dojść do siebie.
Mam nadzieję, że uda mi się zajść bez problemu [emoji17] i że kolejną donoszę [emoji17] Dziękuję kochana [emoji8]
 
Do góry