reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Oczekujaca123 na szczęście tak. Ciekawe co na to rodzinny czy nie będzie robił z tym problemu. A jak tam u Was? :)
A jakos leci, na szczescie mimo tego , ze wiekszosc czaasu spędzam w domu na kanapie to mija szybko. Nawet nie moge uwierzyc, ze juz w sumie 11tc mija. Obu dalej tak czas pedzil.
Dzis wybralismy sie z M do jaskini solnej tp mialam mala atrakcje bo wyszlam , choc tam tez sie leży, ale jednak zmiana otoczenia i tako relask wsrod soli pomaga na psychikę ;p z sil, które mam
Psychicznie za to bywa bardzo roznie. Mam dosc czesto wahania nastroju, coraz czesciej rozmyslam o Franku... analizuje... Dlaczego, boje soe o ta ciaze ze skonczy sie tak samo... chyba czas swiat mnie dobija... niech juz bedzie styczeń... moze wtedy znow poczuje sie odrobine lepiej, nie bede tyle rozpamiętywać.
Dobrze, ze nadal raz w miesiacu spotykam sie z psycholog tera ide we wtorek to moze znow sobie w glowie poukładam wszystko i bede czula sie lepiej... no i tak to u mnie wyglada...

A u Ciebiw ? Przepraszam ale nie pamiętam ktora sie stara juz a która jeszcze czeka, wiec mi przypomnij jak mozesz ;)
 
reklama
@Oczekujaca123 ja zaczynam starania ale raczej następny cykl coś ruszy bo teraz za bardzo się nakręciłam i raczej nic z tego dziś 18dc i już mam piersi okresowe i twarz :D planuje też teraz relaks w styczniu jakiś wyjazd z mężem :) mam podobnie i najchętniej przespalabym te święta, nie czuję tej magii ani nic... Już jest lepiej bo nie ryczę po nocach ale myślałam o psychologu.. Na razie postawiła na męża i przyjaciół i jakoś lepiej jest. Powiem Ci, że po poronieniu miałam problem ze zbliżenie blokadę jakąś miałam i brak chęci
 
@Oczekujaca123 ja zaczynam starania ale raczej następny cykl coś ruszy bo teraz za bardzo się nakręciłam i raczej nic z tego dziś 18dc i już mam piersi okresowe i twarz :D planuje też teraz relaks w styczniu jakiś wyjazd z mężem :) mam podobnie i najchętniej przespalabym te święta, nie czuję tej magii ani nic... Już jest lepiej bo nie ryczę po nocach ale myślałam o psychologu.. Na razie postawiła na męża i przyjaciół i jakoś lepiej jest. Powiem Ci, że po poronieniu miałam problem ze zbliżenie blokadę jakąś miałam i brak chęci
My sie z mezem bardzo zblizylismy i fizycznie i psychicznie wiec z tym nie mialam problemu, od poczatku chodzimy do psychologa czasem razem czasem ja sama ale dlatego , ze poznalismy Asie (psycholog) w szpitalu i przezyla to co my - sama stracila dziecko w 28tc wiec jakos poczulam ze nnie rozumie. Niestety u mnie przyjeciele i czesc rodziny nawalila na calej lini.... stracilam przyjaciolke bo po porstu doslownie uciekla ... byleby ze mna nie rozmawiac po 15 latac znajomosci. Przykre... rodzina meza tez nas bardzo zawiodła... Niestety nagle okazalo sie ze zostalismy prawie sami... to tez nie pomagalo. Czasem czuje sie idotycznie przed strata mialam tyle znajomych zawsze bylo z kim sie spotkac teraz nawet a glupia kawe zostaly moze ze dwie osoby z którymi nie jestem mega zzyta wiec tdz jakos ciężkich tematow sie nie porusza.. dobrze , ze w tym wszystkim trafilam na spoko psycholog i mąz jest cudowny.
Ja niestety mam jakies doly osttanio i placze bie sa to mozw godziny placzu jak na poczatku ale czessto bierze mnie na jakies glupie mysli i placze... ciezki ten miesiac niby powinno byc radosnie, wszędzie ladny wystrój, w tv siwateczne reklamy muzyka, mowi sie o rodzinie, bliskich i to mnie chyba dobija...

Zycze, zeby ciaza zaskoczyla Ciebie tak jak i mnie , w pierwszym cyklu ;p kiedy to nawet bym sie nie spodziewala i byl luz...
 
Skoro @roki_1991 mnie juz tu przyzywala to zagladam :)
Przedstawię się troszeczkę bo pewnie więcej z was mnie nie kojarzy niż kojarzy :)
Obecnie bardziej koncentruje się na moserowaniu i wyrzucanie spamow z forum niż na opowiadaniu.
Kiedyś przy wspólnej pomocy stworzylysmy z dziewczynami listę badań i leczenia "naszych" przypadków. Nie ukrywam pomocna i otwierająca oczy ba problem.
Ja należę do tych szczęściar którym za 6 razem się udało. Warto wierzyć do samego końca ♡
 
@Oczekujaca123 teraz już nie wyjdzie skoro mam objawy @ może następnym razem :) no niestety znajomości weryfikuje czas i zostaną ci którym zależy... Może być też tak że nie wiedzą jak rozmawiać i co powiedzieć... Istnieje taka możliwość. Ja może też udam się do psychologa. Powiem Ci, że ja byłam okropna dla męża po poronieniu... Stałam się wybuchowa i nerwowa... Po nocach płakałam i nawet jak szedł się myc to wlazilam zaplakana bo ciemno i czemu go nie ma... Cierpliwie to znosił i jest dla mnie ogromnym wsparciem. Zawsze mówiłam, że nie chce żeby był przy porodzie bo to odrzuca itp, a później stał przy mnie w kałuży krwi i trzymał mnie za rękę...
 
Część dziewczyny dawno się nie udzielam ale cały czas Was podczytuje i kibicuje .
Lucy super ciesze się bardzo że ok po prenetalnych ale to leci niedawno tak się starsznie martwilas że znów będzie powtórka .
Kciuki zacisniete za starające się .;)
Ja na razie się nie staram , w poniedziałek jadę odebrać badania od imunologa dużo zlecił zobaczymy co wyjdzie ... Na razie przed staraniami mam strach ...mam nadzieję że to minie .. po za tym walczę z cukrem bo mam stan przedcukrzycowy ..ostania glukoza z krwi 101 wiec zanim zajde w ciąży muszę uregulować cukry
 
Cześć dziewczyny. Byłam dziś na wizycie w sprawie mojego mthfr i pai 1. Od jutra mam brać acard 75. A od pozytywnego testu zgłosić się po recepte na fraxiparyne 0.3. Metyle mam brać tak jak biore. Gin powiedzial ze dałby mi sam acard no ale przekonał się do zastrzykow chyba zebym byla spokojniejsza. Mówił że zastrzyki to po drugim poronieniu Ale powiedziałam mu że nie mam zamiaru czekać czy będzie drugie czy sie uda. Także dostalam Ale 100% płatne. Śmiałam się że trudno najwyzej jesc nie będę hehe. Ogólnie wszystko ok endometrium ladne, po 3 pęcherzyki w obu jajnikach. Dni płodne zaczną się za ok 4-5 Dni. Kazal działać i się nie stresowac ;)

Fraxi chyba i tak najtańsza ze wszystkich jest. Ja mam neoparin i na ryczałt kosztuje coś 4 czy 5 zł za 10 ampułek, a bez kosztuje ponad 80. Jest różnica, nie....? Warto takie zaświadczenie mieć :)

@nafoczka a bo tak mi tu jakoś ciebie ostatnio brak. Na drugim wątku też cię nie ma i to tak ;)
 
reklama
Fraxi chyba i tak najtańsza ze wszystkich jest. Ja mam neoparin i na ryczałt kosztuje coś 4 czy 5 zł za 10 ampułek, a bez kosztuje ponad 80. Jest różnica, nie....? Warto takie zaświadczenie mieć :)

@nafoczka a bo tak mi tu jakoś ciebie ostatnio brak. Na drugim wątku też cię nie ma i to tak ;)
Fraxiparyne ok 60 zl za 10 ampulek. Narazie tym sie nie martwie moze z czasem się uda dostac na ryczałt :)
 
Do góry