Oczekujaca123
Fanka BB :)
A jakos leci, na szczescie mimo tego , ze wiekszosc czaasu spędzam w domu na kanapie to mija szybko. Nawet nie moge uwierzyc, ze juz w sumie 11tc mija. Obu dalej tak czas pedzil.@Oczekujaca123 na szczęście tak. Ciekawe co na to rodzinny czy nie będzie robił z tym problemu. A jak tam u Was?
Dzis wybralismy sie z M do jaskini solnej tp mialam mala atrakcje bo wyszlam , choc tam tez sie leży, ale jednak zmiana otoczenia i tako relask wsrod soli pomaga na psychikę ;p z sil, które mam
Psychicznie za to bywa bardzo roznie. Mam dosc czesto wahania nastroju, coraz czesciej rozmyslam o Franku... analizuje... Dlaczego, boje soe o ta ciaze ze skonczy sie tak samo... chyba czas swiat mnie dobija... niech juz bedzie styczeń... moze wtedy znow poczuje sie odrobine lepiej, nie bede tyle rozpamiętywać.
Dobrze, ze nadal raz w miesiacu spotykam sie z psycholog tera ide we wtorek to moze znow sobie w glowie poukładam wszystko i bede czula sie lepiej... no i tak to u mnie wyglada...
A u Ciebiw ? Przepraszam ale nie pamiętam ktora sie stara juz a która jeszcze czeka, wiec mi przypomnij jak mozesz