Oczekujaca123
Fanka BB :)
A rozumiem. Przepraszam jesli juz pisalas, ale czy u Ciebie w poprzedniej ciazy byl problem z szyjka czy teraz sie pojawil?Do szpitala na założenie szwu.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A rozumiem. Przepraszam jesli juz pisalas, ale czy u Ciebie w poprzedniej ciazy byl problem z szyjka czy teraz sie pojawil?Do szpitala na założenie szwu.
Straciłam ciążę w 20tc przez niewydolność szyjki.A rozumiem. Przepraszam jesli juz pisalas, ale czy u Ciebie w poprzedniej ciazy byl problem z szyjka czy teraz sie pojawil?
no to nasze historie podobne. A teraz jakie leki bierzesz?Straciłam ciążę w 20tc przez niewydolność szyjki.
Ludzie nie mają za grosz wyczucia... Miałam podobnie. W takich sytuacjach najlepiej nic nie mówić. Niektórzy nawet potrafią z cudzego nieszczęścia zrobić sobie sensacje i tworzyć swoje plotki. Taka jest już mentalność ludzi.Mnie najbardziej wkurzało, jak się mnie znajomi pytali co zrobiłam, że poroniłam (może dźwigałaś, może za dużo pracowałaś, może wzięłaś jakiś nie taki lek). Kuźwa, nic nie zrobiłam. No i też nie było łatwo zbierać gratulacje po poronieniu - kadry wysypały się, że wpłynęło zwolnienie z kategorią "B". Ale ludzie naprawdę często to z niewiedzy robią i z braku wyczucia, jak to jest po stracie.
Biorę luteine i acard. Niestety na niewydolność leku nie ma ale wierzę że będzie dobrze i mimo że boje się każdego dnia to niedopuszam do siebie myśli ze coś mogłoby buc nie takno to nasze historie podobne. A teraz jakie leki bierzesz?
Zycze Ci, zeby wszystko bylo dobrze :*
DziękujęLudzie nie mają za grosz wyczucia... Miałam podobnie. W takich sytuacjach najlepiej nic nie mówić. Niektórzy nawet potrafią z cudzego nieszczęścia zrobić sobie sensacje i tworzyć swoje plotki. Taka jest już mentalność ludzi.
@kb.karola90 cieszę się bardzo, że wszystko jest w porządku gratuluję :*
Wiem wiem.. niestety mnie te to czeka...Biorę luteine i acard. Niestety na niewydolność leku nie ma ale wierzę że będzie dobrze i mimo że boje się każdego dnia to niedopuszam do siebie myśli ze coś mogłoby buc nie tak
Cieszy się na nowe życie a już wiesz dziewczynka czy chłopiec?Dziękuję
A tak w ogóle to była ze mną moja mama, bo chłop mój chory niestety jest. No i mamuśka była i Nas kilka dni temu i tak nieśmiało mi się zapytała czy ona mogłaby chociaż na chwilę wejść i zobaczyć no i oczywiście się zgodziłam i ta moja Kochana Wariatka ryczała całe badanie normalnie Matka-Wariatka
Nie robiłam, u mnie była ewidentna akcja spowodowana niewydolnością szyjki. Mam nadzieje ze tym razem z szwem damy rade.Wiem wiem.. niestety mnie te to czeka...
A robiłaś jakies badania po stracie ?
No właśnie tak średnio nam Dzidzia chciała się pokazać ale w pewnym momencie było ewidentnie widać ze coś tak sterczyCieszy się na nowe życie a już wiesz dziewczynka czy chłopiec?
No to trzymam kciuki. U mnie ponoc tez nieywdolnosc szyjki, ale ja sie zawzielam i badalam..teraz moze byc juz tylko lepiej ! Rozumiem, ze od poczatku jestes na l4? A lekarz mowil czy musisz caly czas lezec z tym szwem? W ktorym tyg beda ci go zakladaxNie robiłam, u mnie była ewidentna akcja spowodowana niewydolnością szyjki. Mam nadzieje ze tym razem z szwem damy rade.
No właśnie tak średnio nam Dzidzia chciała się pokazać ale w pewnym momencie było ewidentnie widać ze coś tak sterczy