Ciąża Po Poronieniu

[kasiula222]

Dziewczyny a od kiedy liczyć dni cyklu po poronieniu?
6.06 trafiłam z krwawieniem do szpitala, zakładali mi tabletki ale dopiero 8.06 na usg wyszło, że zarodka już nie ma... więc powinnam liczyć od tego 8.06?

Tak ja bym liczyła od 8 .
Podobnie u mnie 14 mają trafiłam do szpitala tabletki nie działały wyszłam na weekend i 18 miałam zabieg . Teraz już okres trwa .

 

[Syl92]

@Lu_cy ja nie znam ani numeru polisy, ani po prostu nie miałam sił bawić się jeszcze w to... Ale wiem że można też samej
@ivvonka niezłe przeżycia
@Syl92 a nie bierzesz jakiejś luteiny???
@Totois30 jak się czujesz? jakieś ruchy już??
@kasiula222 inofem ma inozytol, który wpływa na rozwój komórek jajowych. Warto go brać, moja gin też poleciła i znam kilka osób którym się udało pijąc go u mnie na stole leży i też mam zamiar do niego wrócić
Przyjmowanie kwasu foliowego nie powinno zaszkodzić, bo nadmiar jest po prostu usuwany z organizmu. Nie da się go przedawkowac. Ale fakt, warto zbadać poziom kwasu, bo jak będzie dużo ponad normę to może oznaczać że się nie przyswaja i może trzeba brać metylowana formę

No właśnie nie biorę, bo cykl miał być stracony... Ale chyba i tak już po wszystkim, bo zaczęło się plamienie, więc czekam czy się rozkręci.
Jak wy stosowałyście podczas starań luteiny itp? A podczas okresu acard brałyście?

 

[Totois30]

@martakratka u Ciebie druga ciaza wiec ruchy moga byc szybko ,ja pływanie i gilgotsnie czulam 2 tyg temu wczoraj takie prawdziwe puk puk takie minikopniaczki wlasnie znow poczulam przykladam reke i sa takze kochana lada moment poczujesz kopniaczki i wtedy juz sie wierzy na 100% gwarantuje @kasiula222 nie mam opakowania, w tym linku co wkleilam jest dokładnie napisane, na necie tez znajdziesz info @Tutti_frutti_by-Iga no cos Ty! Pon beta??jutro powtorzysz test? Zrob z porannego: *

 

[roki_1991]

@Syl92 to jak już się coś pojawia, to dobrze. Ja biorę luteine 2x2 ale tą podjęzykową.. Blee, nie dobra jest...
@Totois30 super!!! <3

 

[Syl92]

@roki_1991 taaak wczoraj sobie leze przed drzemka i czuje ze cos mnie smyra, dotykam a tam puk puk tak z 10 minikopniaczkow poszlo, supcio ale dzis troche aktywniej i moglam przegapic, to trza jednak pilnowac brzucha a generalnie czuje sie super ale jestem zmeczoooona ale na szczescie mam wolne teraz to i sie wysypiam i drzemki robie w dzien

Alee suuuper;* To musi być piękne uczucie Zazdraszczam :*

 

[Syl92]

@Syl92 to jak już się coś pojawia, to dobrze. Ja biorę luteine 2x2 ale tą podjęzykową.. Blee, nie dobra jest...
@Totois30 super!!! <3

Noo wolę wiedzieć co jest grane. Niby nie czuje się kompletnie okresowo,aleee... Eghh złoszczę się tylko, że miałam takie "dobre" podejście na luzie do tematu ciąży w tym cyklu, a teraz pojawiło się rozczarowanie:/ Smutno mi jakoś Choć wiem,że to dopiero pierwsze próby :*

 

[roki_1991]

@Syl92 tak to już niestety jest... Niby się nam wydaje ze odpuszczamy, a rozczarowanie i tak jest jak się nie udaje.. Ale spokojnie, to dopiero początek starań a o poprzednią ciążę długo się staraliscie??

 

[Syl92]

@Syl92 tak to już niestety jest... Niby się nam wydaje ze odpuszczamy, a rozczarowanie i tak jest jak się nie udaje.. Ale spokojnie, to dopiero początek starań a o poprzednią ciążę długo się staraliscie??

O poprzednią pół roku sami,potem 3 cykle stymulowane, bo nie miałam owulacji sama No i wtedy za 3 razem udało się :* Także szybko zareagowałam na stymulację itp.
Przeraża mnie, że po poronieniu nic nie jest jak przed;/ Cykle jeszcze dłuższe, zgaga kilka dni po owulacji taka jak była, gdy udało mi się zajść w ciążę. Do tej pory nigdy zgagi nie miałam. Bóle kręgosłupa i w jednym miejscu brzucha ( po tej stronie gdzie owilacja była) i nie umiem stwierdzić nic napewno

 

[Totois30]

@Syl92 dokladnie tak jak pisze Roki, zawsze jest rozczarowanie ale po małpie przychodzi pozytywne nastawienie i nowy cykl ale pierwsze 3 cykle bylam w szoku jak moja psychika plata mi ciazowe figle..wszystkie objawy ciazowe...nie wiem jak to dziala...w 4tym cyklu brak objawow, jakos nie miałam czasu na myslenie no i opa..czyli cholery jeszcze nie ma?

 

[Syl92]

@Syl92 dokladnie tak jak pisze Roki, zawsze jest rozczarowanie ale po małpie przychodzi pozytywne nastawienie i nowy cykl ale pierwsze 3 cykle bylam w szoku jak moja psychika plata mi ciazowe figle..wszystkie objawy ciazowe...nie wiem jak to dziala...w 4tym cyklu brak objawow, jakos nie miałam czasu na myslenie no i opa..czyli cholery jeszcze nie ma?

Ach te hormony! Co my musimy naznosić.. ja to moje przyszłe dziecko za to wszystko i to że swojej mamie kazało tyle czekać na siebie to tak wycałuje i wyściskam, że mnie popamięta!
Formalnie dopiero czuję jak się rozkręca i na papierze znaki są. Jutro pewnie zawita...