reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@martakratka Dla kobiet w ciąży po 2h jest to 140 (a normalnie do 120). Ja bym na Twoim miejscu starała się trzymać dietę cukrzycową (bez słodyczy, białego pieczywa, bez bananów i winogron itp. - za to dużo warzyw). Raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić na coś extra, ale ja bym starała się trzymać w ryzach. Chyba że masz w domu glukometr i możesz sobie od czasu do czasu sprawdzić. Cukrzycy ciążowej nie masz, ale blisko Ci do stanu upośledzenia tolerancji glukozy.
Kochana ja wiem ze musze uwazac na wagę wiec staram sie jesc zdrowo i dietetycznie. :* Co nie znaczy ze czasem nie zgrzeszę... niestety
 
reklama
O widzisz to mi dr mówiła inaczej. Tylko w sumie ja po 2h miałam mniej niż 100 to.może tak palnęła z tym 200 na odczepnego. Fakt że tak jak mi wątróbka wariuje i trzeba uważać co się je tak u @martakratka trzeba z cukrem uważać ale nie siać paniki :-) tak myślę. Ale Ty @martakratka chłopca masz mieć to chyba do słodkiego tak Ciebie nie ciągnie??
Wlasnie strasznie mnie ciagnie do owocow... no masakra.. Nie jem bananow i winogron, ale na widok gruszek z lodowki normalnie mnie trzęsie... mieso by moglo nie istnieć, ale bialy ser to ze wszystkim... Sama sie dziwię... ale jeszcze na 100% nie wiemy czy chlopczyk będzie wiec tym sobie to tłumaczę.
 
@martakratka małe grzechy to chyba.normalne. Ważne aby nie raczyc się całą tabliczką czekolady codziennie także luzik. A z wagą to.kurcze to się rządzi własnymi prawami tak mi sie wydaję. Ja z córką dietę trzymalam.na spacery chodzilam a wskoczyło 28kg. Teraz w sumie też się pilnuje i mniej sie ruszam a na plus 10kg i zostalo jeszcze dwa miesiące. Myślę że do 28kg już nie dobije ale wagę wyjściowa miałam większa. Nie wiem skąd to sie bierze. Ja tylko mam wrażenie że nie mam.na to wpływu :-)
 
Cześć Dziewczyny :) mam na imię Magda, mam 40 lat, syna 7 lat i dwa poronienia na koncie... pierwsze w 2010 roku, miesiąc po zabiegu zaszłam w kolejną ciążę i urodziłam zdrowego synka a teraz w maju straciłam ciążę w 12 tygodni :( obecnie jestem po pierwszym okresie od zabiegu i czuję się już gotowa na kolejne starania chociaż wiadomo , że boję się bardzo tego co będzię kiedy zobaczę znowu upragnione dwie kreski.... O pierwszą ciążę starałam się dwa lata,z synem była wpadka:) teraz miałam pól roku starań i zaszlam dopiero po pierwszym cyklu z clo... obecnie czekam na kolejną @ no chyba, że nie przyjdzie :)
Cześć Magda, tez poronilam w maju w 10 tygodniu, ale ciaza zatrzymala sie 2 tygodnie wcześniej. Przykro mi ze witamy sie w takich okolicznościach. Co Twoj lekarz mowi na kolejne starania?
Dziś wieczorem... Jestem mega ciekawa czy się udało !:)
@lili78 Witaj wśród Nas..szkoda, że Ciebie też ten problem spotkał:( Ważne jednak, że widać optymizm w tym wszystkim, więc napewno będzie dobrze:) A robiłaś jakieś badania po poronieniach?
Trzymam kciuki:*

Dziewczyny dzis nie wiem po jaka cholere...pognalam do gina. Dowiedziałam sie ze jest pęcherzyk gotowy do pekniecia, a torbiel sie wchlonela- niby zyc, nie umierac. ALE endometrium 5.5 mm, bardzo cienkie... i lekarz wylal mi kubel zimnej wody, powiedzial zeby sie nie starac, zeby poczekac te regulaminowe 3 cykle... a wiec dopiero starania pod koniec sierpnia. Jestem zdolowana. Po prostu przestaje radzic sobie z sytuacja. Mysle bez przerwy o tym wszystkim... co mnie spotkalo i.ze musze czekac. I ze trzeba wrocic do nielubianej pracy do tych toksycznych ludzi. Chyba wyczuwam ze niebawem bede miala załamanie nerwowe. Poradzcie cos... jak tu zabic czas? 2 kolejne miesiace jawia mi sie jako wiecznosc. A co jesli nie zajde od razu?

Przepraszam musialam sie wyzalic, bo nikt z bliskich mnie nie rozumie.
 
U mnie z córką skończyło się na +11kg, a z synem na +8kg. Nieco spadło po każdej ciąży, ale teraz męczy mnie ciąża spożywcza i mam do zgubienia jakieś 15kg... Pierwszą ciążę zaczynałam z 62kg, a obecnie nie mam ochoty patrzeć na wagę - ostatnio jak stanęłam, to padł rekord, bo ważę tyle co na końcu ciąży z córką (73kg).
@muza_ton Doskonale Cię z tą wagą rozumiem. Niby człowiek stara się trzymać dietę, a waga wcale nie chce spadać i tylko coraz większa irytacja, że to wszystko jest bez sensu... Bo po co się męczyć, skoro efektów brak... Dzisiaj za to trochę ruchu - prawie 9km na rowerze w pół godziny.

@patuska86 Na endometrium dobrze robi kieliszek czerwonego wina ;-)
 
@martakratka małe grzechy to chyba.normalne. Ważne aby nie raczyc się całą tabliczką czekolady codziennie także luzik. A z wagą to.kurcze to się rządzi własnymi prawami tak mi sie wydaję. Ja z córką dietę trzymalam.na spacery chodzilam a wskoczyło 28kg. Teraz w sumie też się pilnuje i mniej sie ruszam a na plus 10kg i zostalo jeszcze dwa miesiące. Myślę że do 28kg już nie dobije ale wagę wyjściowa miałam większa. Nie wiem skąd to sie bierze. Ja tylko mam wrażenie że nie mam.na to wpływu :-)
Ja przy synu przytyłam chyba z 30 kg dlatego teraz bardzo uważam co jem. Narazie odkąd zaszlam w ciążę schudlam 6kg, ale zaczynalam z dużą wagą. Po poronieniu w grudniu przytylam 10 kg do marca więc to obciążenie dodatkowe.To dopiero 16tc wiec pewnie nadgonię to niestety. W każdym razie mam nadzieję ze nie przekrocze plus 7kg. Przynajmniej tak sie starac bede. Nigdy nie jadlam duzo słodyczy ale teraz ba te owoce mnie ciągnie że szok.
 
U mnie z córką skończyło się na +11kg, a z synem na +8kg. Nieco spadło po każdej ciąży, ale teraz męczy mnie ciąża spożywcza i mam do zgubienia jakieś 15kg... Pierwszą ciążę zaczynałam z 62kg, a obecnie nie mam ochoty patrzeć na wagę - ostatnio jak stanęłam, to padł rekord, bo ważę tyle co na końcu ciąży z córką (73kg).
@muza_ton Doskonale Cię z tą wagą rozumiem. Niby człowiek stara się trzymać dietę, a waga wcale nie chce spadać i tylko coraz większa irytacja, że to wszystko jest bez sensu... Bo po co się męczyć, skoro efektów brak... Dzisiaj za to trochę ruchu - prawie 9km na rowerze w pół godziny.

@patuska86 Na endometrium dobrze robi kieliszek czerwonego wina ;-)
O to to to to to.... Ja schudłam w ciąży, ale ja jestem waga ciężka więc.... :-/ i tak mam ok 20 kg do zrzucenia [emoji30]
 
@martakratka Patrz na indeks glikemiczny. Im niższy tym zdrowiej. Z mojej pamięci jeśli chodzi o owoce to można: czarną porzeczkę, grejpfruty, gruszki, jabłka, morele suszone (świeże mają wyższy IG), pomarańcze, mandarynki, śliwki, truskawki, czereśnie, maliny. Co ciekawe do produktów o niskim IG zalicza się np. awokado (mimo dużej zawartości tłuszczy)
Za to należy odpuścić sobie: ananasy, arbuza!, banany,kiwi, świeże morele, rodzynki, winogrona.
 
@patuśka Spokojnie..zobacz co będzie w następnym cyklu :* A teraz robić wszystko by endometrium chciało współpracować:*
BetaHCG <1,2 :( i bum tyle by było z nadziei..a już myślałam ,że będę miała mega prezent na jutrzejsze urodziny :( a może to za wcześnie jak w niedzielę 17.06 miałam owulację?? Grrr
 
reklama
@patuśka Spokojnie..zobacz co będzie w następnym cyklu :* A teraz robić wszystko by endometrium chciało współpracować:*
BetaHCG <1,2 :( i bum tyle by było z nadziei..a już myślałam ,że będę miała mega prezent na jutrzejsze urodziny :( a może to za wcześnie jak w zeszłą niedzielę miałam owulację?? Grrr
A jesteś pewna na 100% że miałaś wtedy owulacje?
 
Do góry