Paulinax
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2017
- Postów
- 337
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobrze, że już masz to za sobą. Teraz wracaj do domu i odpocznij. Trzymaj sie cieplutkoNie miałam wczoraj głowy żeby już pisać.
Od rana po przyjęciu jakieś wywiady, podstawowe badania, rozmowa z psychologiem...
O 11 poszłam na USG, dwóch lekarzy potwierdziło wcześniejszą diagnozę, że ciąża obumarła. Dostałam 4 okrągłe tabletki dopochwowo. Zaczęły działać bardzo szybko. Bolało mnie bardzo, czułam straszne parcie i ucisk. Wcześniej dostałam kroplówkę z elektrolitami i przez to bardzo mi się chciało siusiu. Miałam dwie opcje: albo zrobić siusiu do kaczki, albo odczekać 4 godziny od podania tabletek i iść do toalety sama z tą kaczką, bo wszystko czego się z siebie pozbywałam musiało być ewentualnie zabezpieczone do badań hipastologicznych.
Nie mogłam już wytrzymać, przełamałam się i poprosiłam o kaczkę. Poczułam ogromną ulgę i czułam wyraźnie, że coś ze mnie wyleciało. Przyszła ginekolog, jeszcze ręcznie mnie sprawdziła, czy wszystko poszło tak jak powinno i stwierdziła, że jestem gotowa do zabiegu. Chwilę poczekałam i po 30 minutach było po wszystkim. Podobno pierwsze, o co się zapytałam po obudzeniu, to kiedy mi dadzą coś do jedzenia, haha. Poleżałam dwie godziny, wstałam na nogi, umyłam się, no i w końcu mi kolację przynieśli. Bezpośrednio po jeszcze mocno krwawiłam, do wieczora się stopniowo zmniejszało. Dzisiaj rano założyłam już normalną podpaskę, a nie te ich półmetrowe dykty.
Teraz czekam aż mnie wypuszczą.
Życzę Ci oby wszystko szybko poszło.Ja w szpitalu crp 18 zaaplikowali czopki i czekam ...
Tak bardzo chciała bym już mieć to za sobą. ..przecież to się tak ciągnie ..