reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

O nieee [emoji20] Jedziemy na tym samym wózku od początku...
Ale jak to już jesteś w szpitalu? Mi moja ginekolog dała czas do poniedziałku.
Wczoraj byłam u ginekologa ciąża się zatrzymała na etapie 6 tyg . Dziś kazał do szpitala na wywołanie. Dali mi czopka i czekam na krwawienie...Szczerze mówiąc chciała bym mieć już to za sobą .. nie jestem aż tak bardzo zrozpaczona bo widocznie coś było nie tak a ja już mam chore dziecko i to ciężko. Jak u ciebie ?
 
reklama
Dobra przespalam sie z tym i kumam. Zadzwonie dzis do tego polecanego bo chyba moj gin mowil ok 500 ze moze wyjdzie 400 zl to pewnie razem z pappa i beta hcg..az wstyd teraz to kkumam ja nie wiedzialam ze lekarze odsylaja gdzies na to badanie tego nie moglam zrozumiec ! Razem z waszymi opiniami wszystko zlozylo mi sie w normalna calosc:D dziekuje i przepraszam za zamet:) @kasiula222 tulimy Cie:(:* ja poronilam samoistnie ale sie nie oczyscilam ale zabieg byl juz malo inwazyjny i po 1@mozna bylo sie starac. Ja staralam sie po 2 bo robilam badania.:*
Jakie badania robiłaś ?
 
Wczoraj byłam u ginekologa ciąża się zatrzymała na etapie 6 tyg . Dziś kazał do szpitala na wywołanie. Dali mi czopka i czekam na krwawienie...Szczerze mówiąc chciała bym mieć już to za sobą .. nie jestem aż tak bardzo zrozpaczona bo widocznie coś było nie tak a ja już mam chore dziecko i to ciężko. Jak u ciebie ?
Czuję się normalnie. Psychicznie też daję radę. Tylko jak mnie ktoś próbuje pocieszyć, to trochę mi gul w gardle staje, ale biorę kilka głębokich wdechów i jest ok.
Mam momenty, że czuję jakiś ucisk w podbrzuszu, ale to jest mały ułamek tego, co czułam zawsze przed okresem więc cały czas czekam... Dzisiaj jadę do ginekolog też.
 
Czuję się normalnie. Psychicznie też daję radę. Tylko jak mnie ktoś próbuje pocieszyć, to trochę mi gul w gardle staje, ale biorę kilka głębokich wdechów i jest ok.
Mam momenty, że czuję jakiś ucisk w podbrzuszu, ale to jest mały ułamek tego, co czułam zawsze przed okresem więc cały czas czekam... Dzisiaj jadę do ginekolog też.
U mnie nikt nie wie ...i chyba dobrze że tak jest . ..to twoje pierwsze poronienie ?
 
@kasiula222 wszystko mam w stopce jak przekrecisz telefon poziomo to pod moim postem wyskoczy, sporo tego bylo:* @porcelana ja tez tak czulam..chyba tak, mialam wrazenie jakbym chodzila z pelnym tamponem:/ albo to tez psychika byla. A jak plamienie? Powiem szczerze 10 tydz i jeszcze sie nie rozkreca? Ja juz bylam po wszystkim... Czasem ponoc za dlugo to trwa..i lepiej pojsc na zabieg ale pytanie plamisz bo nie doczytalam?
 
@kasiula222 wszystko mam w stopce jak przekrecisz telefon poziomo to pod moim postem wyskoczy, sporo tego bylo:* @porcelana ja tez tak czulam..chyba tak, mialam wrazenie jakbym chodzila z pelnym tamponem:/ albo to tez psychika byla. A jak plamienie? Powiem szczerze 10 tydz i jeszcze sie nie rozkreca? Ja juz bylam po wszystkim... Czasem ponoc za dlugo to trwa..i lepiej pojsc na zabieg ale pytanie plamisz bo nie doczytalam?
Przekrecilam tel ale nie widzę musiała bym na laptopa wejsc
 
@kasiula222 u mnie tez ciaza przestala sie rozwijac w 6 tyg. 2 tyg pozniej poronilam, nic nie robilam z pochowkiem a badania wklejam:ujemne: anty tpo,atg, antykoagulant tocznia,p-ciala p/beta2 glikoproteinie,p/c przeciw kardiolipinie c3, c4, badanie tkankowe immunologiczne(biopsja), borelioza, p/c przeciw plemnikowe ,dodatnie: przeciwciala ANA- anty ro, w normie: tarczyca, kwas foliowy, zelazo, ferrytyna.
 
reklama
Teraz mam pytani, bo muszę podpisać papiery co zrobilyscie z pochówkiem i badaniami ?
Ja odebrałam ciałko dziecka i pochowałam je w grobie swojej mamy. Chociaż przed całym zabiegiem nie myślałam że tak zrobię. Po prostu dręczyłyby mnie wyrzuty sumienia, że nie wiem gdzie ono teraz jest... A mój szpital nie oferował mi pochówku dziecka. Żadnych badań nie robiłam, wysłali tylko materiał do badania histopatologicznego.
 
Do góry