Ciąża Po Poronieniu

[ivvonka]

@martakratka a gdzieżbym śmiała

@natala95 no tak, każda ma trochę inny cykl, inną szybkość regeneracji organizmu, nawet psychika może mieć wpływ, ale myślę, że dłużej niż miesiąc nie będziesz czekała.

 

[anja93]

@natala95 ja mialam jakos po miesiacu pierwszą @ ale byla mega dziwna nazwalabym ją raczej plamieniami. Druga przyszla po 27 dniach czym mnie MEGA zaskoczyla bo moje cykle trwaly okolo 32 dni, i lało sie niemilosiernie, jakbym jakis krwotok miala doslownie, ogolnie obie te @ byly dziwne, stwierdzilam ze poczekam i zobacze jaka bedzie trzecia. Na szczescie trzeciej juz nie dostalam, ot moja historia

 

[martakratka]

@natala95 ja mialam jakos po miesiacu pierwszą @ ale byla mega dziwna nazwalabym ją raczej plamieniami. Druga przyszla po 27 dniach czym mnie MEGA zaskoczyla bo moje cykle trwaly okolo 32 dni, i lało sie niemilosiernie, jakbym jakis krwotok miala doslownie, ogolnie obie te @ byly dziwne, stwierdzilam ze poczekam i zobacze jaka bedzie trzecia. Na szczescie trzeciej juz nie dostalam, ot moja historia

To te trzecie chyna z reguły nie przychodzą

 

[Totois30]

@natala95 ja po 28 dniach, jak przed strata...
@martakratka mam przeczucie ze bedzie pieknie pikajace serducho w sobote ale w razie czego poczytaj sobie historie na necie, ze często pojawia sie i pozniej, takze na spokojnie:*
Zdjecia przepiekne @Marika92 @anja93 no cuda. Jak mi sie marzy taki brzunio...przeliczylam ze wtedy u gina bylam 7+3 i nic nie bylo, dzien pozniej zaczely sie plamienia, a beta byla 16 800 z czyms a na drugi dzien 17 000 z czyms wiec wolno rosla. Jak w 4+5 mialam 2278 to chyba przeskoczyla juz tamta..zbadalabym ale za bardzo sie boje..dzis 6+5 wiec zblizam sie do momentu w ktorym wszystko sie rozpadlo, jakbym chciala zeby teraz sie ulozylo, jestem dobrej mysli, mam sporo objawow, inaczej niz wtedy, ale jakos nie moge w to wszystko uwierzyc, jak zobacze to uwierze na razie sobie marze @martakratka a u Ciebie co taki nastroj? Cos sie dzieje? Czy to samo bede miala za pare dni pewnie jo, na razie rozkoszuje sie ciaza, niech to trwa niech to trwa

 

[muza_ton]

@anja93 u mnie jest 20t4d wg ostatniego usg.
Ja dziś miałam wycieczkę do Kielc i po powrocie padlam na twarz eh... zweryfikowanie skierowania polegało na zmianie daty na dzisiejszą i znów papiery do nfz muszę dostarczyć. No naprawdę... a zamieszanie robią. No ale dużo osób się rozmyśli bo ile można. Przecież to sama mogła zmienić te daty i odesłać, na co ta wizyta? Nawet ciąży nie zauważyła (ubralam się tak aby nie rzucala się w oczy), nawet nie spytała o zdrowie ani czy nadal potrzebuje. Eh...

@Totois30 ja to do tej pory mam taki stan że nie wierzę że faktycznie się udało. Teraz czuć ruchy i tak.jakoś łatwiej uwierzyć. Ogólnie po każdej wizycie dziwi mnie że faktycznie jestem w ciąży i wszystko jest dobrze. Takie mam niedowierzanie że szok.

@martakratka będzie dobrze. Nic się nie martw.

@natala95 ja dostałam@ po 28dniach czyli wg normalnego cyklu.

 

[martakratka]

@natala95 ja po 28 dniach, jak przed strata...
@martakratka mam przeczucie ze bedzie pieknie pikajace serducho w sobote ale w razie czego poczytaj sobie historie na necie, ze często pojawia sie i pozniej, takze na spokojnie:*
Zdjecia przepiekne @Marika92 @anja93 no cuda. Jak mi sie marzy taki brzunio...przeliczylam ze wtedy u gina bylam 7+3 i nic nie bylo, dzien pozniej zaczely sie plamienia, a beta byla 16 800 z czyms a na drugi dzien 17 000 z czyms wiec wolno rosla. Jak w 4+5 mialam 2278 to chyba przeskoczyla juz tamta..zbadalabym ale za bardzo sie boje..dzis 6+5 wiec zblizam sie do momentu w ktorym wszystko sie rozpadlo, jakbym chciala zeby teraz sie ulozylo, jestem dobrej mysli, mam sporo objawow, inaczej niz wtedy, ale jakos nie moge w to wszystko uwierzyc, jak zobacze to uwierze na razie sobie marze @martakratka a u Ciebie co taki nastroj? Cos sie dzieje? Czy to samo bede miala za pare dni pewnie jo, na razie rozkoszuje sie ciaza, niech to trwa niech to trwa

Nic sie nie dzieje, po prostu strasznie sie boję...

 

[martakratka]

@anja93 u mnie jest 20t4d wg ostatniego usg.
Ja dziś miałam wycieczkę do Kielc i po powrocie padlam na twarz eh... zweryfikowanie skierowania polegało na zmianie daty na dzisiejszą i znów papiery do nfz muszę dostarczyć. No naprawdę... a zamieszanie robią. No ale dużo osób się rozmyśli bo ile można. Przecież to sama mogła zmienić te daty i odesłać, na co ta wizyta? Nawet ciąży nie zauważyła (ubralam się tak aby nie rzucala się w oczy), nawet nie spytała o zdrowie ani czy nadal potrzebuje. Eh...

@Totois30 ja to do tej pory mam taki stan że nie wierzę że faktycznie się udało. Teraz czuć ruchy i tak.jakoś łatwiej uwierzyć. Ogólnie po każdej wizycie dziwi mnie że faktycznie jestem w ciąży i wszystko jest dobrze. Takie mam niedowierzanie że szok.

@martakratka będzie dobrze. Nic się nie martw.

@natala95 ja dostałam@ po 28dniach czyli wg normalnego cyklu.

Jakos mam inne przeczucia.

 

[Totois30]

@martakratka ej ej ej zadnych innych przeczuc, po prostu czekaj wierz w kropka i po prostu czekaj co ja za tydz bede gadac ciekawe pisalas o okropnym stanie psychicznym a to po prostu po ivonkowemu czas ciazowy sie wlaczyl i ciezko wyczekac do wizyty...rosumie rosumie, my tu wierzymy ze bedzie dobrze, mi zakazywalas zlych przeczuc, to i ja zakazuje, bedzie dobrze @AgaB33 aaa to tak dziala z tym niedowierzaniem, rozumiem, jak wszystko bedzie dobrze, czuje ze bedzie u mnie to samo
Edit. Jakos na razie sie mniej martwie, po prostu przypomniało mi sie ze sobie mowilam ze jak teraz zajde w ciaze to nie pojde szybko na usg i bede sie po prostu cieszyć ze jestem w ciazyzobaczymy przed wizyta jak bede gadac, bede starala sie o niej po prostu nie myślec a ten tydzien mam naprawde dobry psychicznie

 

[anja93]

A no to idziemy wszystkie leb w leb, chyba najblizej mi osobiscie do ivvonki @AgaB33 na tym etapie jak sie zalozy luzne ciuchy to ktos kto nie wie, sie nie domysli jeszcze o ciazy :-) eh ale przynajmniej mialas wycieczke :-)
@Totois30 nadyć dziołszko niedlugo bedziesz miala brzusio,niedlugo :*

 

[Monia M]

@natala95 nie bój się, będzie dobrze daj znać po wizycie
@Monia M jak tam u ciebie samopoczucie??

Roki nic nie pisałam bo u Was tak przyjemnie, wybór imion, dolegliwości ciążowe. Nie chciałam psuć miałam kryzys dwa dni temu, snułam się po kątach z chusteczkami. Wciąż bardzo cierpię. Dziś byłam chwilę w pracy, widzę, że niektórzy nie potrafią ze mną rozmawiać. I ja z nimi narazie też nie. Nie było by mnie tam ale zawiozłam l-4. Narazie biorę leki, które mnie wyciszają. I pomału udaję, wypieram z psychiki ostatnie zdarzenia.