reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@agatush kocham Cie [emoji16]
Asia przy cycu to cos naskrobie
@roki_1991 kochana dziekuje za pamiec [emoji5]
Asiula to jest ksiezniczka i czasto gesto kaze sie nosic calymi dniami haha
Mamusia po tylku nie ma jak sie podrapac bo jestesmy same ,M wraca ok 20 do domu a rano wychodzi.
Jak tylko uda mi sie ja odlozyc to probuje cos sprzatnac lub ugotowac.
Od tyg ssie smoka wiec jest troszke lepiej.
Wczesniej nawet autem nie moglysmy nigdzie pojechac bo bidula wrzeszczala az bordowa byla
Na szczescie po calej walce polubila smoczka
Bo dajcie spokoj nawet w gondoli lezec nie chciala i trzeba bylo niesc a z moim kregoslupem kiepsko.
Teraz jest moja siostra tak jak @agatush powiedziala takze znow nie ma czasu i tak ciagle cos[emoji23]

Dziewczyny po stracie uwierzcie ,ze sie da .
Ja mam za soba dwie i swoj cudowny wymagajacy cud [emoji5]

A to ksiezniczka z wczoraj
45a710640764f3852ceb46f1e60765dc.jpg
Piękna księżniczka :* Ciocia się zakochała :)
U mnie tez jest noszenie, nie martw się :D - jak sobie nauczyłyśmy tak mamy :D

U mnie z cycem jest różnie.. Raz wypije ładnie a drugim razem jest wrzask jak nie wiem i daje jej moje mleko, ale z butelki bo tak płacze, że się nie da.
Potrafię odciągnąć nawet po 250ml mleka więc jest dobrze póki co. :)
Coś nam zaczęła pierdzieć ostatnio.. :/ brzuszek ma miękki więc nie wiem o co chodzi :(

A jak Asieńka?
Jak się usypiacie? Na rękach?
Jak z drzemkami w ciągu dnia?
 
reklama
A mnie dopadło wstrętne choróbsko.... Najpierw M teraz ja oby na dzieci nie przeszło :(
oj zdrówka życzę i oby dzieci się uchroniły

@martakratka trzymam kciuki. Będzie serduszko. Napewno :)
@monia_I chłopcy są w wieku 3,5 oraz 7,5 lat. Ha, jakbym mojego męża słyszała, zaczął właśnie od dolegliwości, a skończyło się na tym, że jest stary... Nie wiem, ale mając 39 lat to chyba nie jest się jedną nogą nad trumną
haha mój też miał obawy że za stary może już jest ma 38 lat oj te chłopy ;)
 
Powiem Wam dziewczyny ze faceci chyba tak maja. Mój M po pierwej stracie tez powiedział ze on nie chce próbować, bo nie chce widzieć jak cierpię(po 4 tyg od straty byłam znowu w ciązy). Po kolejnej stracie naszych dziewczynek tez powiedział ze on już nie chce... oczywiście w między czasie zmienił zdanie, a ostatnio mi powiedziałam ze dla niego nasza jedna córka już wystarczy ale wie ze mi zależy więc będziemy próbować. Nie powiem ze zrobiło mi się cholernie przykro... i wieczorem przy winku jak już córa spała postanowiłam drążyć temat... I wyszło szydło zworka, przyznał się ze tylko tak mówił a on się boi żebyśmy znowu nie przechodzili tego samego..
 
@Monia M faceci... ale np. Na wyjście na jakiś meczyk czy piwko z kumplami to siła jest. Niektórzy w jego wieku dopiero zaczynają starania o potomstwo. No to córcia do kompletu by się przydała żeby mamusia swoja pomoc też w domu miała prawda?? Przejdzie mu. Z resztą a co on ma do gadania :-) chyba że biegły w wyliczeniach dni plodnych. Przecież zawsze możesz się pomylić hehe. Dzieci są kochane i póki lekarz nie zabrania to nie jest za późno. Takie jest moje zdanie
Aga uśmiałam się to zdanie " biegły w wyliczaniach dni płodnych" rozłożyło mnie na łopatki. Powiedziała mu, że naskarżyłam na niego na forum publicznym. Niech się wstydzi zgredek:)
 
@jagoda87 wiesz my emocje mamy na wierzchu, wypłaczemy wszystko a oni, nasi herosi duszą to wszystko w sobie i dopiero jak się odpowiednio tam ponaciska ustawienia w obsłudze to wychodzi o co chodzi. A niby to my takie skomplikowane. ;) Grunt, że się dogadaliście.

@Monia M o mój mąż jest bardzo w ogóle forum zainteresowany. Któregoś razu pyta się co tam tak piszę. Akurat coś o badaniach sobie tłumaczyłyśmy, więc mu przeczytałam. A on: nudne strasznie, ja nic z tego nie rozumiem, wy tak cały czas o tym. Pocieszyłam go, że czasem też obgadujemy mężów jak są niegrzeczni. :evil: On jest grzeczny i nie ma nic przeciwko temu. Tiaaa... Znalazłoby się i na niego, długo szukać nie trzeba. :)
 
Powiem Wam dziewczyny ze faceci chyba tak maja. Mój M po pierwej stracie tez powiedział ze on nie chce próbować, bo nie chce widzieć jak cierpię(po 4 tyg od straty byłam znowu w ciązy). Po kolejnej stracie naszych dziewczynek tez powiedział ze on już nie chce... oczywiście w między czasie zmienił zdanie, a ostatnio mi powiedziałam ze dla niego nasza jedna córka już wystarczy ale wie ze mi zależy więc będziemy próbować. Nie powiem ze zrobiło mi się cholernie przykro... i wieczorem przy winku jak już córa spała postanowiłam drążyć temat... I wyszło szydło zworka, przyznał się ze tylko tak mówił a on się boi żebyśmy znowu nie przechodzili tego samego..
Mój mąż dużo pracuje. Może dlatego ma obiekcje, że nie ma czasu ani dla dzieci ani dla siebie.
Strach po stracie dzieci jest duży. Ja wciąż o tym myślę, łapę się na tym, że do końca nie jestem pewna czy wciąż chcę próbować. Boję się. Ten koszmar ostatnich dni tkwi we mnie jak drzazga:'(
 
@AgaB33 troche jest. To moze byc zwyczajne podraznoenie watroby wywolane czymkolwiek. Moze byc jednak przedstep gestoze jesli swedza cie dlonie i stopy, masz wyzsza bilirubine i kreatynine. Skonsultuj jak najszybciej z lekarzem

@Calineczka24 Nati tez czasem krzyczy choc glodny i cyca nie bierze. Daje wtedy smoczek az sie uspokoi i potem cyca. Czekam na taki moment, kiedy wezmie. Mozesz sprobowac czy mleko z cyca od razu leci i wtedy podac. A moze masz leniuszka, ktory woli z butelki, bo szybciej i latwiej leci niz z cyca. Przy piersi musi sie napracowac.
A brzuszek... moze byc miekki i pojawia sie pierdzenie. To mimo wszystko moze powodowac bol brzuszka. Poznasz po tym jak trzymasz dziecko, ono placze i mocno podkula nozki, albo wygina sie jak struna. My caly czas mamy kropelki, brzuch zawsze miekki a powietrza na pierdzenie tyle, ze az mnie przeraza jak pod reka sie przemieszcza, czy na glos slysze
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie... wiem, pomyślicie ze coś mam z głową [emoji23][emoji23] robiłyscie kiedyś sobie wróżbę z włosa i obrączki ... ? [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Do góry