Ciąża Po Poronieniu

[mamcia2014]

@nafoczka hej kochana u mnie nadal wielka niewiadoma kiedy sie przeprowadzimy może w kwietniu lub maju myślę że w maju to na pewno.
U nas wszyscy zdrowi na szczęście.
No i jak to przed świętami porządki robię.
Ostatnio trochę chodziłam taka senna i nic mi się nie chciało ale teraz przeszło już.
Z ćwiczeniami leżę ale nie jest źle waga w normie obiecuję sobie ze od pn zacznę na nowo ale się okaże.
A co u Ciebie kochana ?
Pozdrawiam wszystkie kobietki.

 

[ivvonka]

Dotarłam do komputera. Z telefonu marnie się mi pisze.
Dziękuję dziewczynki. Jest jeszcze ta nieszczęsna pojedyncza tętnica pępowinowa jedna a powinny być dwie. Lekarz powiedział, że wprawdzie czasem z tego powodu mogą być kłopoty z serduszkiem, ale tu jest w porządku. Dzisiaj skupił się właśnie na tym miejscu. Nie znalazł nic niepokojącego. Jeszcze poprosił o zrobienie echa serca na innym sprzęcie, żeby mieć potwierdzenie.(Idę 11 kwietnia do jakiegoś profesora).
Dzisiaj była pierwsza wizyta, na której powiedział, że już mogę się cieszyć, bo jest naprawdę dobrze i nie ma się tam czego czepiać. Nad płcią trochę się namęczył biedaczek, bo dzidzia wyciągnęła się (w związku z tym jama macicy wyglądała jak serdelek) i założyła jedną nogę na drugą nogę i już . Ale lekarz pokombinował i wypatrzył.

 

[hona]

@AgaB33 kurcze jak to zapamietalas? Hmmm, od jakiegos czasu pracuje zdalnie, wyprowadzil sie do innego miasta. Ale bylo roznie, juz kiedys nawet uslyszalam glupi zart na nasz temat. Ale ogolnie nie bylo zle, zrozumial, ze nic z tego W sumie powiem Wam tak w sekrecie , ze dobrze, ze sie wyprowadzil, bo czasem nachodzily mnie glupie mysli
Awans, coz, troche daje sie w kosc, mam tyle pracy, ze jak wracam do domu to juz totalnie mi sie nic nie chce. Ale lubie moja prace, wiem, ze sie sprawdzam, klienci zadowoleni, sla komplementy wiec jest super.
Co do dzidziola, to tak bardzo bym chciala, ze czasem jak sobie pomysle, to az odczuwam bol. Wiem,ze bedziemy probowac, bo nie chce sobie potem wypominac,ze nawet nie sprobowalam. Dostep do meza mam ograniczony, wiec wiem,ze nie bedzie latwo. Ale jestem wojowniczka i bede walczyc.

@anja93 dzieki za kciuki.Coz, nie ukrywam, ze bardzo bym chciala tu niebawem pochwalic sie ll. zobaczymy jak to bedzie. tarczyca fajnie sie wyciszyla tsh na poziomie 0,700- 1,100, wiec jest git. Musze jeszcze ta homocysteine powtorzyc. A i w kwietniu bede miala jeszcze raz Holtera, cos nadal nie podoba im sie moje serce.

@ivvonka ale super wiesci, niech ksiezniczka rosnie zdrowo.Alez zazdroszcze, oczywiscie tak pozytywnie. Pamietam,ze moj maz chcial dziewczynke, i jak sie dowiedzialam ,ze bedzie chlopczyk to tak ryczalam, ze nie mogl mnie uspokoic. I mam takiego urwisa,ale nie zamienilabym go za nic w swiecie.

 

[ivvonka]

@hona dzisiaj moja koleżanka (ma dwoch synków)napisała, że gdyby na 100 procent wiedziała, że dziewczynka będzie to by zaszła jeszcze raz. Ale im takie te chłopaki fajne powychodziły, że normalnie sam miodzio, więc jej napisałam, że mogą spokojnie tworzyć dalej, bo i jeden i drugi jest rewelacyjny.

 

[agatush]

@agatush no i w ten sprytny sposób któraś z nas musi trafić.

Po raz kolejny potwierdziło się: zapytaj Iwonę i obstaw odwrotnie.
Dziewczynka.
@agatush zgadłaś.
Maleństwo ładnie rośnie, jest wg usg 16+2, waży 153g. Kawał kobiety.
Ja jestem happy i po raz kolejny się poryczalam, bo jest dobrze. Yuppi.

Hahaha wiesz co od bardzo bardzo długiego czasu nie spudlowalam w kwestii płci dzieciaczkow kobiet z mojego otoczenia, nie wiem skąd to... [emoji23] tak czy siak, gratuluję i bardzo się cieszę. Teraz kompletu wyprawkę i wybieraj imię oczywiście przy udziale M

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[muza_ton]

@hona no to dobrze że już go nie ma na miejscu bo to kłopotliwe i krepujace. Chociaż na pewno jednocześnie podnosi samoocenę :-) ale po co wiklac się w takie historie, same problemy z tego tylko potem. Bardzo się cieszę że zadowolona z awansu. Ale stresu nadal duzo? Spadła Ci ta prolaktyna? Może teraz te zioła ja ujarzmia.i niech sie pojawią dwie kreski:-)

@agatush to ciekawi mnie teraz co według Ciebie siedzi we mnie :-)

 

[martakratka]

@Maggy39 bylas bez zabiegu?esli tak i czujesz sie na silach to lekarzu mowia ze mozna sie starac po pierwszej@ czasami organizm domaga sie dluzszej przerwy i od razu po prostu nie zaskakuje, przykro mi z powodu straty, zapraszamy do nas kilka z nas sie stara i kibicujemy sobie
@martakratka juz po maratonie? Jak sie czujesz ? @monia_l a u Ciebie kiedy wypadnie testowanko jakies przeczucia? @roki_1991 jak u Ciebie? @zosiak co tam w nawale zajec slychac ,jak z M ?
Ktos jeszcze sie aktualnie stara? Ja przypomne przymusowa przerwa, pobyt w szpitalu i wyjazd M do pracy sie nalozyl i dni plodne cale bez M, zreszta od tyg prawie biore juz ten lek na stawy, czuje ze nawrot choroby obnizyl mi tez plodnosc wiec licze na szybka remisje @Aggs co tam jak tam?

Działamy, działamy ale jakos podświadomość mi mówi, że nic z tego.... Bedzie co ma byc... Od wrzesnia zmieniam pracę więc zastanawiam sie czy to nie jest czasem niedobry moment... z drugiej strony mam swoje lata i nie ma co czekac... tak naprawde nigdy nie bedzie dobrego momentu wiec bedzie co ma byc...

 

[ivvonka]

@agatush, e-wróżka jesteś, normalnie Mąż w kwestii imienia dziecka reaguje tak jak w kwestii zrobienia mi zastrzyku. "Ja się nie nadaje. Ty lepiej sama sobie poradzisz." I licz tu na silne męskie ramię. Ni ma panie, ni ma.

@martakratka, pracę zacznij jak najbardziej a starania sobie kontynuujcie. Czasem takie przebiegunowanie myśli ze starań na pracę bardzo pomaga. I się nagle okazuje, że okres się chyba za bardzo spóźnia.

 

[Marika92]

@ivvonka ja zastrzyki też muszę sobie robić sama, jak kiedyś zapytałam M czy mi zrobi to oczy jak Sowa zrobił i wyszedł

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3

 

[Marika92]

mamusie i staraczki buziaki dla was ode mnie i Maksia

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3