Ciąża Po Poronieniu

[Deleted member 170039]

@olaa90 czyli siedzenie i branie lekow nam nic nie da trzeba ruszyc tyłek i duzo rybek jesc

 

[roki_1991]

@Destino to sprawia ból, ale nie w tym sensie że "jestem zła że jesteście w ciąży" tylko w sensie "jestem zła że ja nie mogę szczęśliwie cieszyć się tym stanem". Przykro, smutno, czuje w sobie ogromną pustkę... I czuje się beznadziejna...

Eh.... Są moje wyniki ana2, ale mogę je odebrać dopiero jutro. Kurde, bez sensu że nie mają ich na internecie tylko trzeba osobiście. Cholernie się boję co tam w nich wyszło

 

[roxie123]

@roki_1991 świetnie Cię rozumiem :* też kibicuję dziewczynom ,życzę jak najlepiej , ale prawda jest taka , że tutaj ciąże na bieżąco w zasadzie teraz i brak większych problemów u dziewczyn i super ale dlatego siedzę na drugim wątku , tutaj tylko wtrące słowem czasami nie czuję się już do końca na miejscu na tym wątku więc nie do końca się udzielam także wpadaj na immunologie ;**

@olaa90 z tego co pamiętam to chyba nie masz daleko ;* pisz na priv albo szukaj mnie na fb

 

[roki_1991]

@roxie123 tam was nie znam... Nie znam historii waszych, nie znam się na immunologi więc nie mogę nic pomoc. Czytam te wasze wpisy i jest to czarniejsze dla mnie niż czarna magia pewnie jutro będę was tam błagać o pomoc jak dostanę te cholerne ana2 i jak sądzę ana3przy okazji, bo na pewno wyjdą mam już tego trochę dość

 

[martakratka]

Hej kochane.
Cały czas mocno trzymam za was kciuki i wszystkim wam z całego serca kibicuje
Nie odniose się do wszystkich, przepraszam, bo tyle tu piszecie że nie ogarniam. Ale @Marika92 cudna i kochana dzidzia gratuluję!!

Przepraszam, nie pisze ostatnio za wiele, ale tak samo jak @Frezja_1 mam gorszy okres i nie mam ochoty na pisanie za bardzo. Czytam was na bieżąco, ale tyle z was tu teraz szczęśliwych, a mi włącza się taki żal, że nie jest mi dane dzielić tej radości z wami nie zrozumcie mnie proszę źle, bo każdej życzę żeby ta ciąża się zakończyła sukcesem. U mnie do starań jeszcze daleka droga, także ciągnie mi się ten czas, chciałabym starać się już, ale nie mogę. Jutro idę zrobić te krzywe, sprawdzę też betę czy spadła ładnie. Reszty hormonów nie robię teraz bo to bez sensu, ale beta ważna.

Roki ja jestem w podobnej sytuacji co Ty. Beta mi spada powoli, jestem po poronieniu 29 grudnia. Ciagle krwawie i martwi mnie to. A jak u Ciebie bylo ?

 

[Deleted member 170039]

@martakratka kochana roki ma opisane w stopce jesli sie nie wyswietla to obroc telefon na poziomo Ty rowniez mozesz dodac swoja historie tam i inne dziewczyny jest latwiej bo niw trzeba ciagle przypominac i rozdrapywac swoicb ran Beta pozniej spada bardzo wolno jesli to bylo pierwsze poronienie to juz w drugkm cyklu bym sie starala to nie dlugo

 

[Destino]

@roki_1991 slonko naprawde dobrze cie zrozumialam i wiem, ze to rodzi takie uczucia. Zanim sama sie z nimi uporalam tez tak mialam. Wciaz uwazam, ze dobrze, ze o tym mowisz, bo to wazne wyrazac emocje i uczucia nawet te trudne. I w zaden sposob ja, i wydaje sie ze inne dziewczyny tez, nie czujemy sie zranione. W prost przeciwnie. Uwazam, ze to dobrze, ze dzielisz sie z nami swoimi uczuciami. Bardzo mi przykro, ze musisz przez to przechodzic i takie uczucia cie dopadaja. Nie czuj sie beznadziejna. Jestes wspaniala, tylko cos w ciele nie zagralo. I pamietaj, ze jestes mama, a to cudowne doswiadczenie. Tylko tobie nie dane bylo tulic swojego malenstwa. To jednak nie umniejsza twojego macierzynstwa. Troche uszlachetni je bol. Jednak juz na zawsze bedziesz mama i to niech napawa cie duma [emoji4]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[roki_1991]

Roki ja jestem w podobnej sytuacji co Ty. Beta mi spada powoli, jestem po poronieniu 29 grudnia. Ciagle krwawie i martwi mnie to. A jak u Ciebie bylo ?

Ja miałam zabieg 27.11 nie sprawdzałam bety do tej pory bo nie chciałam. Jutro sprawdzę. U mnie po pierwszym poronieniu były problemy, bo przez 6 tyg w zasadzie cały czas krwawilam lub plamiłam na zmianę. Skończyło się drugim zabiegiem, bo moja macica nie mogła sobie poradzić z usunięciem skrzepów które się robiły. Teraz czekam na @ powinna przyjść wg mnie w przyszłym tyg

 

[roxie123]

@roki_1991 kochana nie ważne , że nie znasz ... poznasz ja też nie pamiętam wszystkich dokładnie po to mamy stopki , ale z czasem będziesz kojarzyć dla mnie też wszystko była czarna magia , ale przez ten czas dużo się nauczyłam i tamten wątek pomógł mi być w tym miejscu w ,którym obecnie jestem nie wiesz niestety jak długa droga przed Tobą a wiedza będzie przydatna... nikt nie oczekuje abyś się znała czasami wystarczy dobre słowo a dziewczyny są bardzo pomocne ;* no i Destinka też Ci dobrze pisze

 

[nafoczka]

@nafoczka nawet nie masz pojęcia ile osób w moim mieście do niego jeździ,wczoraj nawet na siłowni rozmawiałam z jedna dziewczyna-Mówiła,ze się leczy u niego i kazał jej zacząć ćwiczyć... u mnie w przedszkolu 3 dziewczyny, teraz ja plus w ten sam dzień umówiona moja przyjaciółka (tylko ona nie zachodzi od 3lat). Nie dziwie się,ze masz do niego sentyment bo słyszę opinie innych ;* dziękuje, a myślicie jeszcze walczyć o kolejne malenstwo?

@roxie123 gdybys tylko kochana choć trochę bliżej mnie mieszkała-chętnie bym na ta kawę wpadła Nie zmienia to jednak faktu,ze może jeszcze kiedyś będzie dane nam się zobaczyć

Ola a skąd jesteś? Wiesz ja pisze ze mam do P sentyment ale też dla tego że przyjęłam jego warunki i specyficzne poczucie humoru które niestety nie każdy chce i rozumie. Dla mnie to człowiek o wielkim ♡
Dziecko bym chciała ale nie wiem czy czytałas moja historie bo ciąża była z ogromnym ryzykiem szwem i pessarem razem wiec jednak rozsadek mówi co innego...

Co do Karolka to ja już duuuzo wcześniej widzialam ze na hałas zatyka uszy i myślałam ale gdy doszła teraz szkoła to i nowe problemy.
Trochę mi @ivvonka o tym napisała ♡ i w sumie to by było podobne
To co jest najczęściej wspólnego:
-ciężko im przyswoić niektóre bardzo oczywiste reguły,
-mają bardzo często nadwrażliwość (słuchową, ruchową, dotykową, smakową, węchową) nie muszą być wszystkie naraz, stąd bierze się zatykanie uszu.
-ciężko im (zwłaszcza przy długim zadaniu) skoncentrować się i wykonać zadanie do końca, trzeba te dzieciaczki często mobilizować, zachęcać, czasem trzeba przerwać i dać im odpocząć, bo naprawdę widać po nich, że nie są akurat w stanie sprostać.
-bardzo często (tak jak zauważyła nauczycielka) nie są w stanie skupić się na pracy, gdy coś się dookoła dzieje, lepiej działają w nauczaniu 1 na 1.
-trudność w przekładaniu komunikatów na praktykę
♡♡♡ cóż i tak już dziś dostałam skierowanie