reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@anja93 faktycznie juz mi sie przypomnialo przepraszam wiesz jak jest z ta iloscia historii;) no ja strasznie byc chciala..ale objawy bede sobie wkrecac to pewne chyba ze uda mi sie o tym nie myslec;) co wole ale teraz po swietach w stronach M same dzidzie i kuzynki w ciazy strasznie mi smutno bylo i rano dzis.. W mojej rodzinie kazdy anty dzieci albo nie w zwiazku wiec chyba nie mialam problemu ale jak 4letni Wojtus zaśpiewał pastoralke to sie wzruszylam musialam sie starac zeby sie nie poryczec;) rodzina to taka wazna rzecz..zbieram kase zeby w razie czego pojechac do jakiegoś magika z Łodzi albo Rzeszowa, marze o rodzinie, ale dopoki nie zajdr w ciaze chce funkcjonować jak kiedys..a to trudne dla mnie czasem, nie wyobrazam sobie i nie rozpamietuje bo juz w ogole bym nie dala rady ale zwyczajnie mi smutno...w czw jedziemy na 3 dni do mojego rodzinnego miasta nad morzem zebym troche sie oderwala od myślenia moze, tam juz nikt z rodziny nie mieszka, 5 lat nie bylam;) moj M szuka pracy i tez mnie to meczy ale staram sie z nim nie klocic zeby staranka byly mile i zeby w ogole byly;) a u was jakies duze fochy?
 
reklama
Małżeństwo to sztuka kompromisu. U nas jeszcze jej nie opanowaliśmy do końca, ale aktualnie nie ma fochów:p
Chociaż nie powiedziane, że nie będzie, bo ustaliliśmy z mężem, że nie mówimy o ciąży na tym etapie nikomu. Poprosiłam go żeby zadzwonił do swojego kuzyna i odwołał sylwestra. Pić nie będziemy, skakać też bym nie chciała, wolę się oszczędzać.
Miało być: nie idziemy, bo nam coś wypadło i musimy odwołać.
Mąż: nie idziemy jednak, bo w tej sytuacji to niewskazane. :szok:
Wczoraj siedzieliśmy z rodziną przy kolacji, ja z tą anginą. Mowie:dobra, idę się na chwilę położyć. Poszłam.
Tata:A co ona tak?
Genialny maż: aaa ostatnio źle się jakoś czuje.
Ponieważ w święta nie można nikogo dusić to dzięki temu się uratował.
Dylomata rasowy, że normalnie nie pogadasz:sorry:
 
@ivvonka mój M to ma tendencje do poruszania tematów tabu. Jak to się mówi zawsze coś doj...e. Np. Przy osobach z rudymi włosami przywali coś typu żebyś zryżał. I czesem nawet nie zauważy wpadki
 
@Totois30 dobra jesteś ;) i to od samego patrzenia na piwo...
@AgaB33 nieźle. :-DWesoło było chyba. A co do rudych gaf to kiedyś moja koleżanka coś podobnego strzeliła. Wróciła wkurzona do sali z jakąś sprawą od dyrekcji. Sie pytam:i jak poszło? A ona:nie zgodziła się, wiadomo-rude to wredne. I w tym momencie z pakamery wyszła druga koleżanka ze zmiany, ktora ma złotego męża, a za nią jej mąż, ktory do niej po klucze przyjechał.
 
Dobry wieczór :) do dziewczyn wcinających pyłek pszczeli / pierzgę - gdzie i jaki kupić ?
Ładuję w siebie witaminy, żeby przygotować organizm na styczniowe staranka.
 
reklama
Do góry