reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@olaa90 witam ;)
mysle ze nie ma reguly ja jak mowilam ze niw mozemy to wlasnie dziwnie sie zachowywali ludzie i teraz przeszlam na taktyke ucinanoa rozmow po co ma byc mi przykro przeciez nie wszyscy musza wiedziec wystarcay ze jabz mezem wiem kuzynce jak powiedzialam co mnie spotkalo to zerwala ze mna kontakt niestety ale tak jest ludzie nie wiedza jak sie zachowac i dlatego te fora sa.
 
reklama
Witam was dziewczynki, jestem tutaj nowa i chętnie zostanę z Wami jakiś czas... podczytuje was od 2 dni i bardzo pozytywna atmosfera u was panuje :) jestem kilka dni po zabiegu - mam na swoim koncie 2 straty, 0 dzieci...
Witaj kochana. Sama przezylam stratę kilka dni temu :* rozgość się. Zobaczysz że w przyszłym roku będziemy się cieszyć dwoma kreseczkami. Cxy to będzie początek roku czy też koniec ale nam się uda i donosimy maluszka :*

f2wlk6nllyt56xuu.png

Aniołek [*] 10.12.2017 8t3d
 
@Frezja_1 jak najbardziej rozumiem. Tak jak mówiłam, to jest sprawa indywidualna i każda znajduje swój własny sposób na poradzenie sobie z tym i na rozmowie z innymi :) także broń Boże nie potępiam innego zachowania :)

@Totois30 powiem tak. Na ten moment jestem na etapie że mogę bez problemu mówić co się stało. Wiadomo że nie każdemu chce mówić. Ale o pierwszej ciąży wiedziało dużo osób z rodziny i wiele znajomych, bo w pracy już wiedzieli. Ja wolałam postawić sprawę jasno od początku. Mówiłam że chce żeby się zachowywali w stosunku do mnie normalnie i rozmawiali o wszystkim jak zawsze. Bo najbardziej nie chciałam żeby bali się odezwać z myślą że mogę być urażona ich słowami. A jak zaczynali mówić coś czego nie chciałam słyszeć, to mówiłam wprost żeby przestali. Akurat wszyscy to rozumieli, może po prostu miałam szczęście :)
 
@roki_1991 mysle ze to zalezy od osobybja z perspektywy czasu zaluje ze co noektorzy wiedzieli tak jak mowisz ze chcialam zebybtraktowali mnie normalnie a skonczylo sie na tym ze stracilismy dobrych znajomych meza bo stwierdzili ze my mamy za duzo problemow i noe chca byc w tym z nami przyjaciel od malenkiego juz pisalam o kuzynce. W pracy tez jakos dziwnie sie zachowywali ogolnie twierdze ze jak mozna to lepiej nie mowic zostawic to dla siebie.
 
@zosiak kurcze, przykre to co mówisz... Z drugiej strony co to za przyjaciele od małego, jak mają was gdzieś jak macie jakiś problem... Ja ci powiem ze po pierwszym poronieniu okazało się że koleżanka jest osobą która się o mnie martwi i cały czas pisała jak się czuje, myślała o mnie i podnosiła mnie na duchu. Wtedy tego bardzo potrzebowałam. Pewnie, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi. Ale nie miałam takich niemiłych doświadczeń jak ty żeby ktoś mnie olal. No może jedna osoba. Ale stwierdziłam że ona nigdy mnie nie zrozumie bo ma 3 dzieci i jak pisałam że mi źle, to wręcz odbierałam jej słowa jako opieprz że jestem smutna. Więc przestalam do niej pisać, bo nie było sensu. I wyobraź sobie że w piątek patrzę a tu SMS od niej, co u mnie bo dzwoni do pracy i nigdy mnie nie słyszy. Więc powiedziałam że mam urlop i tyle...
 
Tez znalazly sie takie osoby ktore sie martwily itp. ale teraz po uplywie czasu czlowiek chyba jest madrzejszy i chce to zostawic dla siebie. Przynajmniej poznalismy z mezem osoby na ktore mozemy liczyc. Tak samo jeslinchodzi o kwestie staran nie rozglasniam tego bo sama nie wiem czy w ogole podejde a jesli tak to z bardzo wielkim dystansem.
Wypilam dzisiaj sok burakowy:). ostatnio mam tyle ruchu w pracy ze jak przyjde to wszystkie kosci mnoe bola :D ale dzien raczej byl kiepski mam chyba znp cycki bola i musialam dzisiaj sie poklocic z mezem pewnoe tez to wyczul.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
@Elodia przykro mi,ze również to przeżyłaś :( w Twoim przypadku jednak widzę,ze już jesteś mamusia to jakiś większy optymizm bo ja zzeram ciąże na samym początku... nie widziałam jeszcze w żadnej ciąży bijącego serduszka. Ale dziękuje i wierze,ze tak jak mówisz przyszły rok będzie dla Nas łaskawy ;*
 
reklama
Do góry