reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Teraz wiem , że tutaj powinny się znajdować kobiety które poroniły i zaszły w ciążę. Tak będzie najstosowniej jak sama nazwa wskazuje Ciąża o poronieniu.

Napisane na CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Pewnie, obrazmy się wszystkie i zamknijmy wątek. Coś mi się zdaje że ten wątek jest PUBLICZNY. Wejść na niego może każdy. I wchodzą tu te osoby które straciły ciążę i które szukają rady i pocieszenia. Jeśli mają tu być wylewane zale i podziały to ja też uciekam. @roxie123 Ty wiesz a może i nie ze ja Ci bardzo kibicuje. I wszystkim które się starają bez względu czy maja dzieci czy nie. Na tym wątku połączyła nas strata dziecka a dzielą porównania. BEZSENSOWNE.

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczynki,przepraszam,ze wejde Wam w slowo. I od razu zaznacze,ze nie chce nikogo urazic,nie bede nikogo osadzac komu latwieje,ciezej,bo ma dzieci,bo nie ma itd. Powiem tylko i wylacznie o sobie.Bylam i w takiej sutuacji,kiedy stracilam ciaze nie majac dzieci i w takiej sytuacji,kiedy poronilam drugi raz majac dziecko. Pierwsza strata,szok. Chyba inaczej nie moge powiedziec, szok,ogromny. Najpierw radosc,bo wreszcie jest ,doczekalismy sie,potem wyrok,brak akcji serca. Ja chyba jeszcze wtedy nie wiedzialam co to znaczy,co sie bedzie ze mna dzialo,jak to ? Dostalam tabletki,po ktorych nie do konca sie oczyscialam wiec zabieg. Po wyjsciu ze szpitala nie pamietam dlugo nic,czarna dziura. Nie wiem,kiedy wrocilam do zywych. Pamietam badania,lekarzy,wizyty. Po 5 miesiacach znowu szczescie. Oczywiscie nie bylo sie bez komplikacji,krwawienie szpital itd.Na szczescie mam moj cud,moj wymarzony,ktory pyskuje teraz i czasami mam ochote wyrzucic Go przez okno. Kolejna ciaza,wielka radosc znowu,mlody ucieszony,nawet imie wybral dla dzidziusia. W 10 tc plamienie,szpital i wyrok,nie ma akcji serca. Znowu tabletki,krwotok,omdlenia,zlamany nos,itd i na koncu znowu zabieg.
Myslicie,ze jest latwiej,bo ma sie dziecko? Przepraszam,(dodaje ,ze to moje zdanie) ale nie zgodze sie. Po pierwszym poronieniu wiedzialam ,ze stracilam dziecko,ale to bylo cos bardziej abstrakcyjnego, po drugim poronieniu wiedzialam dokladnie co stracilam,bo juz wiedzialam,jak to jest byc matka,jak to jest tulic dziecko i to dla mnie bylo najwieksza tragedia,ze mialam porownanie,przyklad.Caly czas patrzylam na mlodego i zastanawialam sie,czy dziecko,ktore zmarlo tez mialoby tak piekne czarne oczy? czy tez przy usmiechu mialoby doleczki w policzkach,czy w ten sam slodki sposob wolaloby do mnie mamusiu?? Nie jest latwiej,absolutnie nie.Bo majac jedno dziecko dokladnie sie wie co sie stracilo. Dodatkowo miliony pytan,ktore rania serce,dlaczego juz nie ma dzidziusia?

Przepraszam,ale chcialam sie wypowiedziec i ja w tej kwestii. Prosze, nie czujcie sie urazone,powtorze,to jest moje odczucie i zdanie na ten temat.

Dobranoc.
 
Mam wyniki już od godziny, ale kurcze jak czytam co się tutaj dzieje to jest mi przykro... Powinnyśmy się tutaj wspierać, a nie licytować kto ma gorzej. Ta gadka nie ma w ogóle sensu. Uważam że każda z nas tak samo przeżywa stratę, chyba że ciąża była niechciana wpadka. To że cześć z nas ma od kogo usłyszeć "mamo" nie oznacza że mają lepiej. Wiem, mam za sobą "dopiero jedna stratę" i wierzę że ktoś po 2, 3, 5 będzie czuł się strasznie jeśli nie ma dzieci, bo im więcej poronien, tym nadzieja spada. Mam tego świadomość. Ale kurcze nie róbmy z tego miejsca czegoś negatywnego, bo mi to forum i wy jesteście bardzo potrzebne. To wy jesteście moim wsparciem, a jak będziemy się tu kłócić, to za chwilę nikt nie będzie chciał się tu odzywać.... Zauważcie że nowe dziewczyny wcale nic nie napisały....
I jak będziemy tak dalej robić, to @nafoczka nas tu wszystkie poustawia albo co gorsze wyrzuci :p
Więc ogłaszam wszem i wobec że koniec kłótni i i i i ....... Moja beta 380,7 :)
 
Widoki piękne ;) kropeczka myślę że ma się dobrze :) nic mi nie dolega po locie :) głodna jestem jak wilk co chwile :D a mój był w szoku, uśmiechał się bo przekazałam mu wiadomość w formie wiersza :) po czym padłam mu dwa testy :) to jego pierwsze zdanie
- Musisz teraz o siebie dbać!
I co chwile to mówi hehe, "zimno ci? Co to teraz będzie? Jak się czujesz? Musisz wzmocnić odporność :D i oczywiście szok miał jak wtedy [emoji14] ale nie pokazujemy tego bo jest jego siostra z nami ;) oby kropeczka rosła i była zdrowa :) już Kocham kropka

27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
@roki_1991 no o doczekałam. Super przyrost. Oh... To już mogę iść spać. Tobie również życzę dużo dobrego snu i zero stresów. Bardzo się cieszę Twoim szczęściem.
Szkoda mi tej dziewczyny która zamiast wsparcia tutaj dostalła kubeł zimnej wody na głowę, dlaczego? Bo ma dwoje dzieci...

Nie spodziewałam się tego tutaj...

Może trzeba to przespać i jutro już będzie lepsza atmosfera. Myślę że nie ma co się obrażać tylko przywróćmy wcześniejszy ton tego forum i będzie dobrze

@Marika92 a jak właśnie widzisz teraz swoją pracę i te kompleksy zarazków?
 
reklama
A ja bym chciała żeby wszystkie tu zostały, bez wyjątku, bo od Was wszystkich dostawałam zawsze wsparcie.... I żal mi że z powodu czegoś takiego można to wsparcie stracić...
@zosiak przyrost wg kalkulatorka jest okej. Moja owu była bardzo późno, ja z reguły mam długie cykle, a ten był mega długi... Jestem ciekawa czy w tydzień urośnie na tyle żeby był zarodek na usg....
@roxie123 @Ewarut uważam że to miejsce jest dla was jak i dla każdej która straciła swoje maleństwo. I nie ma podziału na lepszych i gorszych. Więc ani mi się ważcie stąd odchodzić!!!!! :p
 
Do góry