reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@kari21 jak sie czujesz? Co slychac u Ciebie?

My mielismy gosci w weekend. Wlasnie odjechali. Moja corcia za to ma kaszel a tak to daje rade. Gorzej ze mna. Polamalo mnie gdzies po tej chorobie. Nie wiem czy to pogoda czy cos ze mna sie dzieje
 
Dziewczynki moje kochane, staram się ze wszystkich sił was nie zaniedbywać (przynajmniej od strony moderowania robie co mogę :) ) więc was tylko poproszę, że jeśli chcecie coś ode mnie to proszę wywołajcie mnie @nafoczka a na pewno nie przegapię :D

Specjalnie dla was, przy pomocy @kas90 ruszyłam z nowym tematem, zapraszam :*
Link do: A gdy już nam się UDA.... :D

PS link wrzuce w "ciążach zakończonych sukcesem" to latwiej może wam będzie go odnaleźć :)
a w całym naszym dziale są takie tematy:
Link do: Ciąża po poronieniu
 
Frezja jeszcze sie nie rozkrecilo do konca ale ciaza jest przesadzona, na 100% sie nie rozwija, plamienia sie nasilaja, sa ze skrzepami choc jeszcze nie zywa krew ale tak samo bylo 2 lata temu. Zreszta nie dziwie sie ze przy takim moim funkcjonowaniu sie nie powiodlo. Juz decyzje podjelam odnosnie staran ze wiecej nie bedzie, po skonczonym poronieniu (pewnie bede potrzebowala tabletek bo na zabieg juz wiecej nie pujde za nic) ide po zastrzyk antykoncepcyjny. Mam 2 dzieci, wystarczy.

A ogolnie czuje sie bardzo zle ale juz nie chce wam smecic. Depresja dobila do tego stopnia ze juz nawet mi na niczym nie zalezy. Totalnie. Nie wychodze z lozka i jedyne co mam w glowie to ze gdybym umarla to lepiej dla wszystkich bo nawet dzieci nic z takiej matki jak ja nie maja. Jestem do niczego po calosci.

Trzymam nadal kciuki za was wszystkie :* niech sie wam wiedzie jak najlepiej i dziekuje za wsparcie.

Ah jeszcze wtrace tylko o sluzbie zdrowia. Ja wiem dziewczyny ze to tak wyglada jakby nic nie bylo robione ale bylo. Juz nawet sasiad dzwonil na 111 zeby w moim imieniu powoedziec ze jest bardzo zle, ze prawdopodobnie potrzebuje hospitalizacji, opisal sytuacje ale oczywiscie stara spiewka, prosze odpoczywac i pic. Do polskiego psychiatry w londynie tez bylo dzwonione wizyta dopiero 28 pazdziernika bo nie ma wczesniej lekarza i tez nie sa w stanie pomoc. Do polski nie mam jak jechac, to sie wydaje takie latwe ale nie jest niestety. Leczenie tutaj to jest masakra, nikomu nie polecam. A ja jestem w takim juz stanie ze mi nie zalezy, totalnie. Nie zrozumie tego nikt kto nie mial depresji, kto nie dobil do takiego punktu ze jedyne czego chce to sie wiecej nie budzic bez wzgledu na to czy ma dzieci, bo tez mi mama ciagle powtarza zrob to dla dzieci, walcz. Ale co by mi kto nie powiedzial to jest sciana, tak bardzo nienawidze sama siebie ze naprawde uwazam ze dzieci dadza rade beze mnie, jakkolwiek to brutalnie i egoistycznie brzmi. Wiem jestem wyrodna, to tez sprawia ze nienawidze siebie jeszcze bardziej. Ale nie mam nad tym kontroli. Poprostu nie mam juz sily i nie chce wiecej.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
@kari21 jestem w szoku. Nawet nie wiem co mogę napisać więcej niż to co napisały dziewczyny bo tu już jest wszystko .

@roki_1991 jak odpoczęłaś to super :)
Każdej takiego błogiego lenistwa życzę ;)

Wczoraj wyszłam ze szpitala ;)
Mam się udać do diabetologa, więc jutro jadę po skierowanie do rodzinnego.

Dziewczyny jestem w 24 tc.
Wczoraj kochaliśmy się z M po dłuższej przerwie i po stosunku pokazała się krew ( tyle co na papierze przy podcieraniu ) dziś miałam tylko dwie plamki na podkładce i troszkę przy podcieraniu. Co mam robic?
Jechać na IP?
Czytałam, że plamienie może sie zdarzyć w ciąży po sexie, ale jeżeli nie jest obfite i nie utrzymuje się dłużej niż 3 dni to nie ma co panikować.
 
@Calineczka24 ja bym chyba pojechala? To juz jest zaawansowana ciaza i bym tego nie bagatelizowala

@kari21 ja po porodzie mialam taka depresje ze jak ze szpitala wyszlysmy to patrzylam na dziecko i myslalam aby ktis inny sie nia zajal bo ja sie nie nadaje i jakby to nie moje dziecko bylo. Podejrzewam ze moj stan wtedy to byla kropla w porownaniu z Twoim stanem. Nie jestes wyrodna mama, ja o tez mam czasem wrazwnie ze nie daje rady. A dzieciom napewno nie bedzie lepiej bez Ciebie. Nikt nie zastapi im mamy
 
@Calineczka24 hm kochana może tylko naczynko jakieś pękło bo wiesz wrażliwe ukrwione itd ale obserwuj jeśli nie daje Ci to spokoju jedź i sprawdź bo wiesz[emoji4]

@kari21 ... wiem że masz depresję ale wkurzasz mnie kobieto ! Muszę Cię ochrzanic i trochę wstrząsnąć ...bo tyle z nas tutaj walczy o dziecko i cud życia! Tyle poświęcamy walczymy !!! Wylewamy łez...
A Ty sobie z własnego widzi mi się piszesz ze dzieci lepiej sobie poradzą bez Ciebie. To jest tylko Twoje zdanie ... bo jak Ciebie braknie to one bardzo na tym ucierpia wyobraź sobie swoje niunie pytające gdzie jest mama chce do mamy i placz...wszystkie urodziny święta inne okoliczności które by Cię ominely a dla nich byly smutne.
Tak bardzo Ci nie zależy???
Wydaje mi się ze jak się ma dzieci to nie można byc takim samolubnym ze liczy się ja i trudno padne to niech się dzieje z nimi co chce... tym bardziej że masz niepełnosprawne dzieciątko z tego co pamiętam i jako matka powinnaś mu pokazywać ze trzeba mieć checi i siły do życia ze nic nie jest tak beznadziejne jakby się wydawało . Macierzynstwo to poświęcenie...
Kobieto otrzasnij się bo każdy chce Twojego dobra ...
Sama tyle razy starałas się o dziecko tylko po co ? Aby zostawić kolejne ? Bo tak Ci wygodniej ?
Teraz zobacz nie zależy Ci jest Ci wszystko jedno masz w nosie swoje dzieci i jak się z tym czujesz ? Popatrz na nie i powiedz im mama się poddaje nie chce jej się ogarnąć poradzicie sobie sami lepiej.
Kochana ja wiem rozumiem wszystko ze można się załamać ze można mieć trudne choroby i czasami brak sił ale zobacz ile masz ...docen to ! Powiedz sobie ze jakaś glupia choroba mnie nie pokona nie odbierze mi rodziny . Idź do dietetyka wprowadź dietę wysokokaloryczna idź do psychologa na terapię zawsze coś pomoże. Twoja decyzja co zrobisz ze swoim życiem wszystko zależy tylko od Ciebie .
Może spróbuj poszukać Boga na swój sposób zrozumieć pewne rzeczy naprawdę wiara to wielka moc
1507482611-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
@roxie123 nic dodac nic ujac. Madry post.
@kari21 bardzo Ci współczuje, naprawdę, ale zaklinam Cie, nie poddawaj sie. Depresja to choroba i sama się nie wyleczysz, musisz isc do specjalisty. Walcz. Malymi kroczkami pokonasz chorobę. Uwierz w to. I popieram @roxie123 zwroc sie doBoga do Matki Boskiej, popros o siłę, co Ci szkodzi, nie masz nic do stracenia, a moze jednak modlitwa da Ci siłę, moze odnajdziesz w sobie wiarę. Ja pomodle sie oCiebie i o Twoje bezbronne dzieci. Nie rob im tego Kari. Nawet jesli czujesz, ze ich zawiodlas, albo jestes zla mama, to wszystko moze sie zmienic. Kari poszukaj ludzi, ktorzy borykaja sie z podobnymi problemami, w grupie latwiej, takich ktorzy maja chore dziecko, takich ktorych rzeczywistość czasem przytlacza, ale walcza i walcz, walcz, walcz, bo jesteś to winna dzieciom. Dla dzieci nie ma gorszej rzeczy niz strata matki.
 
reklama
@kari21 przy twoich doswiadczeniach to naprawde nie dziwi, ani twoje samopoczucie, ani glebia depresji, ani pragnienie smierci. Znam je, bo sama przez wiele lat z nim zylam i marzylam o smierci. Jednak jakas krucha czastka mnie starala sie nie stworzyc sytuacji, w ktorej to byloby mozliwe. Powiem ci, bys nic sobie niecwyrzucala. Wiem ze kazde najmniejsze niepowodzenie jeszcze bardziej bedzie przygniatalo. Sprubuj jednak doczekac do tej wizyty 28 pazdziernika i choc to bedzie ostatnia rzecz jakiej bedziesz chciala idz i chocbys tylko milczala idz. Zrob to dla siebie, nie dla dzieci. Najpierw zawalcz dla siebie. To bedzie maly krok, ktory moze zaswieci swiatelko w ciemnosci. Rob to, co cie cieszy. Mnie pomagalo jedynie jezdzenie samochodem. Wybiegalam z domu wsiadalam w auto i jechalam przed siebie. W koncu po jakims czasie uspokajalo mnie to i moglam wrocic. Moze jest cos, co na ciebie tak dziala. Nie jakies wielkie wyczyny, ale male kroczki, te zdawaloby sie nic nie znaczace. Powolutku kochana. Nie jestes matka wyrodna, tylko z problemami. Pisze do ciebie, bo zalezy, bardzo mi na tobie zalezy. Nie jestes obojetna pomimo tego co sie z toba dzieje i szanuje twoje doswiadczenia i emocje, choc sa tak ciezkie i przerazajace. A poniewaz doswiadczylam ulomnosci polskiej sluzby zdrowia, to wiem jak mozna odbijac sie od sciany. Jednak trzeba probowac. Jak potrzebujesz pisz na priva.

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry