Olasec
Fanka BB :)
@Calineczka24 no prześliczny domek ma Twoja dzidzia Też już taki chce
@zosiak ja bym powiedziała pare słów tej kolezance. Oj nie ładnie się zachowała
@roxie123 koniecznie od razu daj znać co i jak po wizycie
Dziewczyny, które pracują w żłobku lub przedszkolu, chyba @ivvonka pracuje w żłobku i ktoraś jeszcze ale zapomniałam, doradźcie mi proszę w jednej sprawie. Otóż jak z waszego doświadczczenia lepiej jest zrobić? Moj synek jest strasznie do mnie przyklejony i do nikogo nie chce iść oprócz męża. Nawet do moich rodziców mimo, że ma ich na co dzień. Misiu bardzo boi się dzieci w swoim wieku czyli takie 2-3 latka. Ale takie starsze kolo 7 lat już są spoko. Bawi się z nimi itp. za rok chce go dać do przedszkola czyli jak bedzie miał 3 latka. Wiem, że będzie płacz bo teraz jest jak chce gdzieś jechać i efekt jest taki, że go szedzie biore ze soba, nawet do lekarza. Jak mogę mu pomóc przejść przez rozłąkę? Poprostu zostawić go i wyjść czy jednak być z nim kilka dni? Wiem, że może jestem psychiczna pod tym względem i wiem, że mam z tym problem bo nie potrafię się z nim rozstać i jak jeszcze wiem, że będzie tak bardzo płakał to ja na samą myśl płacze. Jak przez to wszystko przejść?
@zosiak ja bym powiedziała pare słów tej kolezance. Oj nie ładnie się zachowała
@roxie123 koniecznie od razu daj znać co i jak po wizycie
Dziewczyny, które pracują w żłobku lub przedszkolu, chyba @ivvonka pracuje w żłobku i ktoraś jeszcze ale zapomniałam, doradźcie mi proszę w jednej sprawie. Otóż jak z waszego doświadczczenia lepiej jest zrobić? Moj synek jest strasznie do mnie przyklejony i do nikogo nie chce iść oprócz męża. Nawet do moich rodziców mimo, że ma ich na co dzień. Misiu bardzo boi się dzieci w swoim wieku czyli takie 2-3 latka. Ale takie starsze kolo 7 lat już są spoko. Bawi się z nimi itp. za rok chce go dać do przedszkola czyli jak bedzie miał 3 latka. Wiem, że będzie płacz bo teraz jest jak chce gdzieś jechać i efekt jest taki, że go szedzie biore ze soba, nawet do lekarza. Jak mogę mu pomóc przejść przez rozłąkę? Poprostu zostawić go i wyjść czy jednak być z nim kilka dni? Wiem, że może jestem psychiczna pod tym względem i wiem, że mam z tym problem bo nie potrafię się z nim rozstać i jak jeszcze wiem, że będzie tak bardzo płakał to ja na samą myśl płacze. Jak przez to wszystko przejść?