reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dobra, będę się starać nie myśleć o tym i nastawić się pozytywnie :) mam nadzieję że w ciągu tyg zawita u mnie @ i w końcu będę mogła zakończyć ten okropny etap mojego życia
 
reklama
Zostaje, zostaje z Wami. Mam poczucie, że końcu ktoś mnie rozumie. Mój T ma już dość mojego marudzenia, że to ze mną jest coś nie tak itd.
Roxie123 u mnie w rodzinie również wysyp dzieci. Cieszę się, ale w środku mnie ściska. Taka zazdrość i żal do siebie, że coś ze mną nie tak. Moja bratowa termin na grudzień, a moja siostra i przyjaciółka urodziły w marcu. Ahh.. W końcu nam też się uda! :)
 
@roxie123 nie martw sie ,bedzie dobrze [emoji4]my od zawsze bardzo duzo jezdzimy autem ,nigdy nie bylo dla nas proboemem pojechac 600 km nad morze ma weekend ,czy do Chorwacji na dlugi weekend[emoji4]

@GosiaK91 witaj ,swiatelko dla Aniolkow .
Ja tez bym zastanowila sie nad badaniami.
Nie podeszlabym do kolejneh ciazy bez diagnostyki.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Mam taki plan, aby się za to zabrać tylko niech już przyjdzie @. Testowałam, ale nic z tego. Jeszcze tydzień i pewnie przyjdzie, a jak nie to lekarz. W nowym cyklu zabiorę się za te badania . A co do kolejnych ciąż to nawet chyba bym się nie cieszyła, bo w głowie ciągle mam obawę, że to się powtórzy.
 
Czesc dziewczyny wlasnie wracam do domu i padam ze zmeczenia:/ dzisiaj pracowity dzien mialam.
@roxie123 ja ogolnoe uwazam ze jak dbasz o siebie starasz sie dobrze wygladac to Twoja pewnosc siebie wzrasta mi po tym wszystkim przybralo sie na wadze na dodatek doszly problemy z jelitami dlugo nie moge siedziec bo mam wzdecia ale zbadalam sie niby w zdluz i w szeerz wszystko mialam zbadane nawet watrobe i zadnych prawidlowosci nie widza. Roxie ja naszczescie mam rodzine daleko i o ciazach nikt mi nie mowi zreszta Ty nie powinnas sie martwic to co teraz zrobilas wloski itp jest dobre bo nie dlugo nie bedziesz miec na to czasu wiec korzystaj.
@GosiaK91 bardzo mi przykro z powodu Twoich strat jesli moglabym Ci cos doradzic to zastanow sie co dla Ciebie jest najwazniejsze w chwilli obecnej? dziecko? to nie zastanawiaj sie nad zmiana lekarza ale na dobrego sa rozne opinoe na internecie mozna poczytac i wybrac zastosuje jakies leczenie zbada Cie bo jesli tak dlugo noe mozesz zajsc to cos jest naoewno nie tak. Dwa zmien otoczenie wyjedz sproboj o tym noe myslec jak nie myslec?? znajdz zajecie ksiazka film ogrodek silownia fitness jest kupe rzeczy naprawde rower. Ja ostatnio popadlam troche w dola wspomnienia wracaja te nie mile ale walcze nie poddaje sie. Moja babcia miala ciezkie dziecinstwo stracila rodzicow chorowala a wiesz co jej pomoglo modlitwa byla bardzo wierzaca jesli masz czas to polecam to Cie uspokoi doda nadziei.
 
@GosiaK91 Skoro masz w głowie obawę, to tym bardziej zrób badania. To co @nafoczka poleciła jest warte poczytania/polecenia. Ja za badania po poronieniu płaciłam też z własnej kieszeni - ale wymusiłam na lekarzu listę, właśnie po to, by spokojniej podejść do kolejnej ciąży (i to już po pierwszej stracie).

@Baslan Tak - to badanie miałam robione u diabetologa. Miałam przyjść 15minut przed umówioną wizytą, pobrali krew i wynik na wizytę już miałam. A jak Twój cukier?

Muszę Wam powiedzieć, że nic nie wyszło znów z mojego odchudzania. Nie mam czasu systematycznie jeść. Łapie tylko to, co daje się szybko przygotować. Z przemęczenia wszystko mnie drażni (a do tego właśnie zaczyna mi się @). Plany urlopowe się posypały i stoją pod wielkim znakiem zapytania - a były pewnego rodzaju motywacją. Wolę sobie wieczorem wypić piwo/wino/whisky i pójść spać zamiast poćwiczyć. Ehh.
 
Zosiak dziękuję za miłe słowa. Tak, jest nam potrzebne dziecko do pełni szczęścia. Ja jestem nauczycielem edukacji wczesnoszkolnej, ale pracuję w żłobku i ciągle tylko dzieci. Każde z nas spełniło się zawodowo w jakiś sposób, mamy mieszkanie i wszystko w najlepszym porządku a jednak brakuje nam istoty zrodzonej z naszej miłości. Zapełniam sobie czas np uczę się hiszpańskiego :D, jeździmy na wycieczki, spacerujemy razem, zwiedzamy nasze ukochane zamki, rowerki też są, a książki w moim zawodzie są codziennością i relaksem. :) Czasami mam gorsze dni i chce mi się wyć, drzeć itp
 
Byłam tydzień temu u ginekolog, badała, robiła usg powiedziała że w normie. Dziś byłam tylko po zwolnienie, i mówiłam że plamie, powiedziała, że niestety mogę plamić jeszcze kilka tygodni.

Myślę, że skoro w szpitalu powiedzieli że czysto, ona tydzień później potwierdziła to chyba nie ma co szukać dziury w całym? Plamie brązowo krwią. Raz mało co, dziś więcej. Nie wiem od czego to zależy.
A ja chce już rozgrzewkę robić przed staraniami!! Co tu począć:(

Ja plamilam 2 tyg, ale to zalezy od tego jak dojrzala byla ciaza i jak przeszlo poronienie.

Czy lekarz pozwolil tak szybko wspolzyc na nowo?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@GosiaK91 Skoro masz w głowie obawę, to tym bardziej zrób badania. To co @nafoczka poleciła jest warte poczytania/polecenia. Ja za badania po poronieniu płaciłam też z własnej kieszeni - ale wymusiłam na lekarzu listę, właśnie po to, by spokojniej podejść do kolejnej ciąży (i to już po pierwszej stracie).

@Baslan Tak - to badanie miałam robione u diabetologa. Miałam przyjść 15minut przed umówioną wizytą, pobrali krew i wynik na wizytę już miałam. A jak Twój cukier?

Muszę Wam powiedzieć, że nic nie wyszło znów z mojego odchudzania. Nie mam czasu systematycznie jeść. Łapie tylko to, co daje się szybko przygotować. Z przemęczenia wszystko mnie drażni (a do tego właśnie zaczyna mi się @). Plany urlopowe się posypały i stoją pod wielkim znakiem zapytania - a były pewnego rodzaju motywacją. Wolę sobie wieczorem wypić piwo/wino/whisky i pójść spać zamiast poćwiczyć. Ehh.
Witch ogólnie udaje mi się trzymać je w normie póki co, chociaż dzisiaj po śniadaniu mi skoczył, bo miałam 149, po głupiej grahamce. Widocznie piekarnia, w której ją kupiłam ją podbarwiła karmelem, no chyba że jednak jedna bułka to za dużo... W ogóle po śniadaniu mam wyższe cukry (120-130), obiadowe 96-115, a po kolacji 100-115, na czczo średnio 86. Ciekawe czy też będę miała to badanie.
Mam nadzieję, że jednak urlop wypali ;) I masz ode mnie kopniaka motywacyjnego! Nie wolno się poddawać!
 
reklama
Kazdy takie ma dni ja rowniez takie mam tym bardziej ze moj M jest daleko teraz ale moze w koncy sie uda nikt nie mowil ze zycie bedzie proste Zostan tutaj dziewczyny Ci pomoga porob podstawowe badania i naprawde nie mysl tyle o tym ja rozwazam mozliwosc adopcji mysle o tym coraz czesciej.
 
Do góry