@nafoczka też zamyśliłam się na chwilę nad tym co bym zrobiła ...i nikogo nie oceniając , bo to indywidualna sprawa oczywiście i decyzja po takim traumatycznym wyroku , ale tez bym mimo wszystko wynosiła do końca nawet gdyby dziecko żyło kilka minut ...dlaczego , już mowię ...według mnie medycyna jest tylko medycyną , Bóg jest dawca życia i ja jako osoba wierząca odegrałabym rolę jako matka , jest tyle pomyłek , tyle cudów , nigdy nie wiemy co czeka nas na końcu drogi . To jest bardzo trudna sytuacja ale miałabym wiarę do samego końca i modliłabym się żeby wszystko się dobrze skończyło...a jakby się nie udało to przytuliłabym maleństwo porzegnała się i pochowała . Chyba tak bym postąpiła zgodnie ze swoim sumieniem . Ale tak jak mówię to jest bardzo trudny temat i każdy ma prawo do podejmowania własnych decyzji .
@roki_1991 rozumiem
zobaczysz @ przyjdzie szybciej niż Ci się wydaje
@Funia90 ja cały czas wierze w Twoją dzidzię :* z resztą sama zawsze zarażasz mnie pozytywnym myśleniem więc Ty też idź z dobrym nastawieniem
będę czekać :**
@Calineczka24 nie stresuj na zapas
to są tylko znikome różnice