reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

dziekuje. Dzwonilam kazali przeczekac bo to jeslu juz wczesna ciaza dzis 32dc to tak dla nich jakbym miala spoxniony @ testy byly blade od 12 dpo wczoraj neg sdzis slaby poxytyw czulam ze cos nie tak. Jak bedie cos nie pokojacogo temp czy silne bole i sine kwawienie mam przyjechac narazie tylko lekki bol krxyza i czasem dekatne skurcze jak na @ glowa mnie troche bolala od rana i leci jak dosc obfity @ czasem ze skrxepami po wsxystkim na kontrole mam sie xglosic przepraszam za bledy pisze z tel na szybko
 
reklama
Hej dziewczyny dziś o 3 rano testowalam 21dc i ostatnie zielone to dZisiejszy wynik łudzić się nadal? Ostatni cykl miałam 26D. Najgorsza ta beta bo na wynik muszę czekać aż tydzień
 

Załączniki

  • 20170319_165142.jpg
    20170319_165142.jpg
    417,5 KB · Wyświetleń: 66
Kochane ja niestety z pustym krwawiacym sercem dołączam do was. W niedziele (11+kilka dni) dostałam plamien w pracy od razu po wyjściu z łazienki z płaczem poleciałam się zwolnić i od razu pojechałam taksówką do szpitala na ostry dyżur. Czekałam ponad 2h! zanim mnie przyjęli. Mieszkam w UK i oni się zbytnio takimi rzeczami nie przejmują i zwalaja na matkę naturę. Przyjęli mnie zbadali tętno, z siuskow zrobili test ciazowy i tyle. Powiedzieli ze się takie plamienie zdarza i zapisali mnie na usg na następny dzień z zaleceniem jak zacznę mocniej krwawic to mam wrócić. Dalej lekko plamilam chociaż wszyscy mnie starali się pocieszać mówiąc że się zdarza takie krwawienie ja jednak miałam źle przeczucie. Na następny dzień poszłam na oddzial dla ciężkich przypadków we wczesnej ciąży na usg. Powiedzieli mi że nie ma wolnych miejsc i zapisali na wtorek rano. Ja z drzacym sercem wróciłam do domu. Po wizycie w toalecie krwawienie się nasililo więc wróciłam na ostry dyżur. Znowu czekałam ponad dwie godziny gdzie zupełnie zostałam zignorowana powiedzieli ze nie krwawie tak mocno że mi się nic nie dzieje z płaczem odpowiedziałam że mi o mnie nie chodzi tylko o moje dziecko. Odpowiedzieli mi że onu tu są żeby ratować mnie a nie dziecko....
Na następny dzień we wtorek poszłam na to usg siedzialam w poczekalni jak na ściecie oczywiście mąż był cały czas ze mną. Mimo strachu miałam jeszcze mała nadzieję. Niestety po dluuuuuugiej ciszy że strony pani od usg powiedziała mi że widzi dziecko ale nie ma bicia serduszka a dziecko ma wymiary dziecka w 9 tyg ale nie 11+. W tym momencie moje życie się zawaliło. Zawolali kolejnego lekarza żeby potwierdzić, powiedzieli mi jakie mam opcje (albo tabletka na wywołanie albo czekanie na naturalne oczyszczenie). Chciałam tabletkę bi chciałam żeby ten koszmar się skończył. W środę nie mieli dla mnie czasu zapisali na czwartek. W czwartek nie dotarłam bo w środę po południu odeszły mi wody i w wielkim bólu fizycznym i psychicznym 'urodziłam' moje maleństwo. Potem zadzwoniłam do szpitala z pytaniem co mam zrobić z dzieckiem, co mam zrobić ze sobą bo dalej krwawilam dość mocno. Powiedzieli mi że dziecko albo sama mogę sobie pochować albo mohe przynieść do 'utylizacji' badań przy pierwszym razie nie robią i przykro im. Jak krwawienie die nie uspokoi mam wrócić na ostry dyżur jak się uspokoi mam zostać w domu i odpoczywac do nich nir muszę wracać.
Jestem strzepem nerwów śni mi się to po nocach. Dalej krwawie i dalej wychodzą 'resztki', boli mnie brzuch. Po krwawieniu chciałabym pójść do polskiego ginekologa żeby zrobił usg i sprawdził czy wszystko jest ok tam w środku. Potem do Polski na badania.
Przepraszam że tak długi ale musiałam to z siebie wyrzucić. Tak mi brakuje tego szczęścia...
Boże kochana nie miałam pojęcia że to tak wszystko wyglądało:/ bardzo mi przykro. Co prawda ciaze miałaś starsza od mojej ale też strasznie to przeżyłam. Odpocznij sobie. Zrób badania. Przede wszystkim bądź dobrej myśli;*

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Boże kochana nie miałam pojęcia że to tak wszystko wyglądało:/ bardzo mi przykro. Co prawda ciaze miałaś starsza od mojej ale też strasznie to przeżyłam. Odpocznij sobie. Zrób badania. Przede wszystkim bądź dobrej myśli;*

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję kochana. Przeszłam piekło. Nie chciałam dziewczyn straszyć Staraczek więc nie opisywałam szczegółów. Teraz już lepiej się czuję psychicznie jakoś tak sobie to przetworzylam w głowie. Boli bardzo płacze po nocach jeszcze i nad ranem w dzień póki nic nie usłyszę na ten temat jest ok. Teraz mam fisia na punkcie badań. Zrobiłam listę czuje ze czegoś nie dopatrzylam. Żałuję że nie byłam tu prywatnie bo szkoda mi było wydać na wizytę £100 jak miałam mieć usg za 4 tyg. Żałuję bardzo. ...
 
Kochana ja właśnie na EPAU (early pregnancy assessment unit) miakam robione usg, na następny dzień tam miałam iść na wywołanie ale się wszystko samo oczyscilo więc zostałam zostawiona sama sobie z tym wszystkim a oni zadowoleni. Pewnie zależy od miejsca ja naprawdę dobrego słowa nie mogę powiedzieć. Oczywiście wszystkim było przykro.. ale jakoś te słowa rzucone tak o.


Kochana również cie tulę. MI już łez braknie... ja ze strony mojej rodziny i przyjaciół dostałam duże wsparcie z mamą nie mogłam gadać bo mama strasznie przeżyła i tylko cisza w słuchawce ja ryk. Staram się zmieniać temat. Siostrze mogłam powiedzieć wszystko...
Ze strony rodziny męża spotkałam się z szukaniem winnego. Oczywiście winna byłam ja bo: nie powinnam była pracować, nie odzywialam się dobrze (mdlosci calodniowe okropne) a i usłyszałam od teściowej że to właśnie może mdlosci były sygnałem że coś nie tak ( pomijam fakt że większość ciąż prawidłowym objawem są mdlosci tylko oni twierdzą że jak tesciowa nie miała i szwagierka to jest to niepokojący sygnal). Pytania typu 'a dlaczego?', 'czy wszystko wyleciało?' Wysoce niestosowne w przypadku takiej straty....
Widzę że teściowa naprawdę nie umie się powstrzymać w słowach!! U mnie było podobnie. Moi rodzice strasznie to przeżyli. Tata nie przyszedł do szpitala bo nie potrafił. Mama ciągle płakała. Mój partner też cierpiał. Ale nie dal tego po sobie poznać. Teście tak jak by im to "obleciało". Wróciłam do pracy po 10 dniach aby nie myśleć o tym wszystkim. I tak minęło już prawie 2 miesiące.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Witajcie, nie sądziłam, że przyjdzie mi trafić na takie forum. Jestem świeżo po zabiegu, ciężko poradzić sobie z natłokiem uczuć i myśli, przeżywam to strasznie bo ta ciąża była owocem dwuletnich starań..
W 10 tygodniu dowiedziałam się że serduszko przestało bić około 8 tygodnia. W piątek miałam zabieg. W lutym zdmuchnęłam 31 świeczek, mam 4 i pół letnią córkę która jest dla mnie całym światem. Będziemy chcieli się starać, mam nadzieję że pójdzie nam to szybciej. Na razie musimy poczekać aż wszystko wróci do normy... Pozdrawiam!
Witaj dużo siły Tobie życzę. Moim błędem było to że trafiłam na debil* a nie na lekarza!! Teraz chodzę prywatnie pierwsze co to podstawa badania. Jutro idę z wynikami:/ aż się boję myśleć co mi powiedzą.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Widzę że teściowa naprawdę nie umie się powstrzymać w słowach!! U mnie było podobnie. Moi rodzice strasznie to przeżyli. Tata nie przyszedł do szpitala bo nie potrafił. Mama ciągle płakała. Mój partner też cierpiał. Ale nie dal tego po sobie poznać. Teście tak jak by im to "obleciało". Wróciłam do pracy po 10 dniach aby nie myśleć o tym wszystkim. I tak minęło już prawie 2 miesiące.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja wiem, że ona nie robi tego specjalnie to prosta kobieta po prostu nie wie czasem jak się zachować. Ale takie teksty w takim czasie bola strasznie.
Ja do pracy wracam za tydzień. Chyba że krwawienie nie ustąpi. Nie chce pracować z myślą że jeszcze się czyści wszystko po stracie dziecka...
 
reklama
Do góry