reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziewczyny dziekuje za zyczenia:)

Renia gratulacje:)

Agatush ja na gardlo stosowalam spray tantum verde i pomaga,czego nie moge powiedziec o pastylkach *spam*,szkoda kasy na te tabsy bo to zwykle cukierki

Ja odebralam dzis wyniki i tak
Estradiol podwyzszony
Progestteron jak w menopazuie
Prolaktyna podwyzszona
Tsh 1.2 idealne
Hmm dzis ide do gina wieczorem zobaczymy co powie,ale dobrze nie jest:( dobrze ,ze w ogole zrobilam te badania , bo czekalabym jeszcze sto lat nim bym zaszla echhhh
Funia26, głowa do góry!!! Zobacz wiesz przynajmniej na czym stoisz i możesz działać dalej.

Miałaś już wizytę? Co mówił lekarz?

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Renia, GRATULUJĘ :-) :):-) :):-) :) Hania - ślicznie :happy2:
agatush, również gratuluję i zdrówka życzę :-) :) ja polecam miód, najlepiej już gęsty. Trzymać jak najdłużej w buzi, żeby powolutku spływał po gardle :tak:

Magdalena, Gloria ja również czuję się samotna/odizolowana :sad: a o tej porze roku w Norwegii taka brzydka pogoda - non stop pada i nie mogę z Kają wyjść choćby na spacer. Jesteśmy tu już 3 tydzień a byłam z nią może jakieś 5-6 razy :hmm: mąż w pracy, ja cały czas w garach, bo słoiczki się skończyły a tych norweskich Kaja nie chce za bardzo jeść. Do tej pory zwykle jedno danie dawałam ze słoiczka a drugie gotowałam. A teraz muszę i zupkę i drugie danie gotować i mam wrażenie, że ciągle w garach stoję :hmm: M jak wróci to trochę z Kają pobawi, trochę coś tam w domu i tak w dzień nie ma kiedy pogadać a wieczorami idzie spać zaraz za Kają, bo na rano i wyspać się musi....:baffled:

Kaja miała delikatnie ciemieniuchę i za radą mamy smarowałam oliwką i czapeczkę zakładałam na kilka minut przed kąpaniem. Po kąpaniu i myciu głowy wyczesywałam i trwało to kilka dni, do tygodnia max.

Dziewczyny, doradźcie... co jej dawać jeść? na śniadanie daję albo jajecznicę na maśle, albo płatki jaglane lub gryczane z jakimiś owocami i ewentualnie cynamonem jak pasuje, lub awaryjnie po prostu kanapkę z masłem i ogórkiem lub pomidorem... nie wiem co innego jej na ten chlebek położyć...? mówią, że mięsa też nie codziennie, ale jak do zupki troszkę mięska trzeba, do drugiego dania też, to już nie mam co jej na tą kanapkę położyć rano....? podobnie z obiadami... głowa mi pęka. Niby tyle tego w necie, ale jakoś nic nie mogę wyłowić konkretnego? jakieś pomysły? podpowiedzi? najlepiej coś prostego :-p no i dla alergika mlecznego :rolleyes2:
Dzisiaj pierwszy raz ugotowałam jej zupkę na udku (z kością, ale skórę ściągnęłam). Podobno to jest silnie alergizujące, ale zobaczymy.... mam nadzieję, że nie u Kai :sorry2: dziś też dorzuciłam jej 2 ziarenka ziela angielskiego i pół liścia laurowego i pierwszy raz ta zupka miała jakiś smak. Soli nie daję i z tym przyprawianiem też mam problem...:zawstydzona/y: MASAKRA :hmm:
 
Ostatnia edycja:
OneMoreTime ja daje Misiowi to samo co nam a ewentualnie na obiad jak gotujemy ostre to mu robie cos innego. Na śniadanie jest u nas: jajecznica, parówka eco z lidla, kromka z dżemem/szynką/serem zółtym/ogórkiem, omlet, tosty. W zależności co my jemy bo on je praktycznie to samo. Jak skończył roczek to zupy je nasze i inne obiady też. Chociaż drugie dania najcześciej robie mu osobno bo jest strasznie mięsny i prawie nic innego bezmięsnego nie chce jeść. Ale też nie mam z tym problemu, że je nasze bo my jemy raczej dietetycznie. Używamy do smażenia olej kokosowy albo grilujemy, nie jemy ziemniaków tylko kasze itp. makarony pełnoziarniste. Nie jemy kotletów typowych panierowanych i smażonych na tłuszczu. Wszelkie sosy robimy sami i używamy duzo ziół, nie używamy proszkowych przypraw typu wegeta czy jakiś sosy z proszku itp.
 
Agatush podochodze na luzie :) ale wolalam sprawdzic niz stac w miejscu ,no i chyba strzal w 10:)
Bylam u lekarza
Peogesteroen bardzo niski na co juz w poniedzialek dostalam luteine ,ze wzgledu na plaminia i skrocone cykle,mowi ,ze estradiol moze byc podwyzszony ze wzgledu na niski progestreon,bo one wspolgraja ze soba
Prolaktyne mam 26,norma 23 ,powiedzial ,ze nic na nia narzie nie daje bo jest niewiele podwyzszona
Milam usg w pon i byl pecherzyk lub pecherz jak kto woli:) 24 mm
A dzis cialko zolte i piekne endometrium,podobno owu byla :)
Zobaczymy czas pokaze

A Ty kochana Agatush masz zakaz chodzenia juz na bhcg i zastanawiania sie czy dobrze przyratsa,mysle,ze dwa razy wystarcza :)
 
Agatush podochodze na luzie :) ale wolalam sprawdzic niz stac w miejscu ,no i chyba strzal w 10:)
Bylam u lekarza
Peogesteroen bardzo niski na co juz w poniedzialek dostalam luteine ,ze wzgledu na plaminia i skrocone cykle,mowi ,ze estradiol moze byc podwyzszony ze wzgledu na niski progestreon,bo one wspolgraja ze soba
Prolaktyne mam 26,norma 23 ,powiedzial ,ze nic na nia narzie nie daje bo jest niewiele podwyzszona
Milam usg w pon i byl pecherzyk lub pecherz jak kto woli:) 24 mm
A dzis cialko zolte i piekne endometrium,podobno owu byla :)
Zobaczymy czas pokaze

A Ty kochana Agatush masz zakaz chodzenia juz na bhcg i zastanawiania sie czy dobrze przyratsa,mysle,ze dwa razy wystarcza :)
No to teraz czekać i intensywnie się starać :-D

Hahaha - zakaz chodzenia na betę :-p zawsze powinno zrobić się dwa pobrania żeby zobaczyć jak przyrasta ;-) teraz to ja się nie mogę doczekać wizyty u lekarza :-/ i drepcze w miejscu....

Trzymam za Ciebie mocno kciuki Funia!

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Olasec, no tak, ale czy to znaczy, że jak Michaś skończył rok to od razu zaczęłaś mu dawać to co Wy? Nie było jakiegoś etapu przejściowego? Ja dla siebie doprawiam zupy "Ziarenkiem smaku" a dla niej wolałabym nie, ale nie potrafię za pomocą samych ziół tak doprawić, żeby mi smakowało... :baffled::confused:
 
Witch jak u Was? Ile dziecko ma lat? Jakie dawki paracetamolu i ibuprofenu dałaś? Wymiotuje? Pije? Ja bym nie jechała do szpitala, dopóki temperatura nie przekroczy 40 stopni. Chyba, że wymiotuje, to jedź czym prędzej.

One znam ten ból bezmlecznego karmienia... Na śniadanie wypróbuj różne pasty warzywne, np. dyniowe, z suszonymi pomidorami, może ser kozi, owczy? Kaszkę można urozmaicać różnymi owocami, zawsze to jakaś odmiana. Możesz upiec biszkopt i podać z musem owocowym zagęszczonym mąką ziemniaczaną. Robię też tosty, zapiekanki różnej maści, np. z pasztetem i ogórkiem kiszonym.
Co do jedzenia Waszego, to ja wprowadzałam po trochu. Jak uważałam, że coś się nadaje, to Olek jadł z nami. Tu akurat nie miałam żadnych problemów alergicznych. Bardziej estetyczne i smakowe, bo dla niego musi być ładnie ;-) Co do przypraw, to nie zgadzam się, że dzieciom nie wolno solić czy pieprzyć. Olek lubi dobrze doprawione jedzenie. Tak go uczyłam od początku. Liść laurowy czy ziele angielskie na pewno nie zaszkodzi. Mój np. nie przepada za rozmarynem, ale za to daję oregano, bazylię, kminek, kumin, tymianek, czosnek, cebulę, natkę pietruszki, cynamon, kardamon, imbir, skórkę z cytryny, chili, paprykę wędzoną itd. Pokombinuj z przyprawami, masz tyle do wyboru :-) Możesz robić kluski śląskie z dodatkiem zmielonego szpinaku czy startych, gotowanych buraków, kluseczki z dynią. Dobre są też babeczki marchewkowe i dyniowe. Olek lubi na kolację makaron z oliwą i parmezanem. Czasem robię carbonarę z cukinią. Tylko ja już wprowadziłam produkty mleczne. Wyszłam z założenia, że ze zmianami sobie poradzimy a on bez odpowiedniej dawki wapnia w diecie nie będzie rozwijał się prawidłowo.
 
reklama
Do góry