reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Olasec wyrazy współczucia :(

U Nas Święta .... dla odmiany.....super.
Wigilię i pierwsze święto spędziliśmy u teściów, drugie u moich rodziców.
W czwartek jedziemy do moich dziadków bo w Święta nie było kiedy zajrzeć.
 
reklama
Olasec, współczuję bardzo...

U nas Święta w miarę, na szczęście szybko zleciały.. :) trochę u Teściowej, trochę w domu sami a trochę z rodziną :)
 
Nafoczka nie powinno tak być w święta. Powinien być pełny dom, tłum przepychający się w kuchni, głośne śmiechy i piski dzieci. Niestety u nas tylko my mamy dzieci, rodzeństwo moje i męża nie ma nawet drugiej połówki, nie wspominając o dzieciach. Robi się z nas starzejąca się rodzina, której się nawet nie chce kłócić o polityce.
Spadek nastroju może być też spowodowany fazą księżyca. Wiem, jak to kosmicznie brzmi, ale ja tak mam. Jak zbliża się pełnia, to mam masakrę.
Alza coś z tym księżycem jest bo ja też nie lubię pełni. Chodzę jak przetracona..

U mnie też kiepskie święta. W Wigilię zmarł mi dziadek więc trochę słabo było. Michałek się pochorował i potem mnie wzięło i święta spędziliśmy w domu.
Przykro mi :(
Olasec współczuję przyjmij moje kondolencje:(

U nas było nie ciekawie w Wigilje rano młody dostał wysokiej gorączki pojechaliśmy na świąteczną pomoc medyczną do szpitala tam był tłum ludzi naczekalismy się młody ma chore gardło pod wieczór przyjechali teście na galop robiłam kolacje Wigilijna zostali na pierwszy dzień świąt ja latalamod małego do kuchni gorączkę mu zbijalam dostał też antybiotyk dopiero dziś obyło się bez gorączki i odetchnelam bo martwilam się, że za długo ma ta gorączkę.
Tesciowa mi pomagała zajmowala się młodym jak ja nie moglam no ogólnie święta w domu spedzilismy kiedyś tak chciałam ale oczywiście nie w takich okolicznościach bo zwykle w swieta stale gdzies kursujemy no ,ale najwazniejsze, że już mlody ma się lepiej.
Mamcia dlatego dałam Wikusiowi coś na zbicie temp. i nie pojechaliśmy bo tak myslalam ze może być tłum :(
 
Nafoczka no tłumy były nawet pani z niemowlakiem i nikt nie przepuscil jej ja byłam za nią, ale może i dobrze, że pojechałam z małym bo miał gorączki przez 3 dni ponad 39 stopni a raz nawet 40 leki od gorączki pomagały na chwilę tylko .
 
Nafoczka no tłumy były nawet pani z niemowlakiem i nikt nie przepuscil jej ja byłam za nią, ale może i dobrze, że pojechałam z małym bo miał gorączki przez 3 dni ponad 39 stopni a raz nawet 40 leki od gorączki pomagały na chwilę tylko .
To mój miał 3 dni ale we Wigilje 38.8 a potem jak podałam mu na zbicie to do 38 ale gdyby znowu wyskoczyła to tez bym pojechała bo strasznie walczyłam z myślami
 
Dziewczyny często układacie maluszki na brzuszku? Ja Ale kładę dopiero jak zaśnie bo bardzo nie lubi tak leżeć, przez co nie dźwiga mi główki. Jak była mniejsza to przekładała główkę z boku na bok bez problemu a teraz jak tylko ją położę na brzuszku jak nie śpi to jest ryk i zgrzytanie zębami :/
 
Magdalena którymi zębami? :-D
Ja układam dwa- trzy razy dziennie. Czasami się zdarzy, że wcale. Staś woli częściej na krótko. Kładę go w kuchni na blacie, np. koło zlewu. Tam jest dużo kolorowych rzeczy, więc ma mobilizację, żeby podnieść głowę, bo z niego jest mały leniuszek. Po kąpieli robię mu masaż z klepaniem pupki, bardzo to lubi :-)
 
reklama
Dziewczyny często układacie maluszki na brzuszku? Ja Ale kładę dopiero jak zaśnie bo bardzo nie lubi tak leżeć, przez co nie dźwiga mi główki. Jak była mniejsza to przekładała główkę z boku na bok bez problemu a teraz jak tylko ją położę na brzuszku jak nie śpi to jest ryk i zgrzytanie zębami :/
Madzia ile Mała ma? Mój uwielbia brzuch i śpi głównie na brzuchu z czego oczywiście też jest problem bo nie umie/nie chce na boku. Ale za to przy katarze to super ze tak spi bo mu/nam łatwiej :) coś za coś :)
Okropnie mnie obecnie gryzie. Juz ze strachem cyca daje bi dziczyzny 4 razy mnie ugryzl a wczoraj dwa razy w ramię jak go nosiłam
 
Do góry