ale sie znowu rozpisalyscie, musialam nadrobic 15 stron

witam nowe aniołkowe mamusie i swiatelka dla aniołków
Gloria ja mam w domu dwa psy rasy małej wiec sa glosniejsze niz madrzejsze. Jak zadzowni mi domofon to hurkiem zaczynaja wyc i szczekaniem stawiaja wszystkich na nogi i rozumiem Twoja fustrację. Ja mam o tyle nie dobrze, ze nie moge zupelnie wylaczyc domofonu i jak uslysze domofon i jeszcze glos Pana od ulotek to mam ochote jadem pluc!!!
Od zeszłej srody mecza mnie skurcze macicy, nie chcialam panikowac bo wiem, ze macica moze sie rozrastac. W poniedzialek nad ranem obudzialm sie w zakrwawionej bieliznie. Obudzilam meza i biegiem do szpitala....juz wiadomo najgorsze mysli w glowie, ze historia sie powtorzy. Ktos jednak nad nami czuwa serduszko na usg ladnie biło. Lekarz nie wiedzial skad to krwawienie. Dzis mialam robione usg genetyczne. Dzidzia zdrowa

ale mam łożysko niskoschodzące. Stad to krwawienie. Dzieki Kat juz temat był mi znany co nie co, ale jednak dopiero w domu sobie doczytalam i teraz sie zastanawiam czy ginekolog co mi robił dzis usg nie podszedl znow do tematu lajtow

d razu sprostuje, ze nie je jest to lekarz , ktory prowadzi mi obecna ciaze, bo ten jest na urlopie teraz, tylko bylam dzis u ginekologa, ktory od pocztaku moje wczesniejsze poronienia mialam wrazenie, ze byly dla niej mało przejmujace i prowadziła mi pierwsza ciaze z synkiem. Dzis dowiedzialam sie tylko, ze mam nie uprawiac mocnego seksu. I tak staram sie oszczedzac, nie dzwigac i duzo lezec (wszystko w granicach co jest mozliwe przy 15 mc dziecku) ale jednak, mimo mojej ostroznosci te krwawienie sie pojawiło (seksu nie ma od poczecia, bo sie boje wlasnie i tez mnie kosmate sny juz nawiedzaja od absytencji). A i no i moje jest niskoschodzace a nie przodujace (przynajmniej takie stwierdzenie nie padło i na karcie z badania tez jest uzyte "niskoschodzace"). Gin powiedziała tylko, ze bedzie sie martwic jak sie nie podniesie do 21 tyg.
No a po za tym jestem teraz najszczesliwsza przyszła mama bo dzidzia jest zdrowa!!!! Oby wytrwac do 38 tyg!!!!