reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

OneMoreTime Tzn. że się na 5 lat zabezpieczyłam i nie muszę się martwić o wpadkę ;p Ospę przechodziłam :) Za to nie pamiętam by moja starsza córka przechodziła, więc pewnie długie "chorowanie" mnie czeka. A najgorzej z organizacją roboty, bo nikt nie ma ochoty pomóc w opiece nad dziećmi...

ewel87 Teoretycznie już jesteś bezpieczna i możesz rodzić ;-) Już niedługo będziesz mogła przytulić córeczkę :)
 
reklama
Witajcie Dziewczyny!! :biggrin2:

wpadłam na szybko się przywitać, powiedzieć, że mamy się świetnie a przede wszystkim życzyć kobitkom na końcówce szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu! :tak: ewel, OneMore, obyście mogły już za chwilę tulić swoje Skarby i cieszyć się macierzyństwem tak mocno jak mi to jest dane! :tak:

ewel pamiętam jak mi zaczął czop odchodzić, galaretka bezbarwna w sporej ilości, było to jakiś tydzień no może 1,5 tyg przed porodem. Więc oby to była u Ciebie zapowiedź ;-) dopiero kiedy wylądowałam już w szpitalu z sączącymi się wodami to zaczęła odchodzić reszta czopu z krwią. :biggrin2: powodzenia Kochana!

OneMore wagą się nie martw ;-) jak jak zobaczyłam w 38tc na wadze 80kg, (a to oznaczało że miałam już 17-18kg na plusie) to przestałam się ważyć :-D do końca na pewno przytyłam jeszcze ze 2. Na końcówce moja waga szła w zawrotnym tempie w górę...a teraz? waga z przed ciąży albo i jeszcze mniej ;-) co do ułożenia dziecka, to ucisk na pęcherz też jest przy główkowym ułożeniu. Ja wiedziałam dokładnie kiedy Jaś fiknął koziołka. Zaczęłam zupełnie inaczej czuć ruchy i w innych miejscach: pod żebrami kopniaki a w dole jakby gmeranie paluszkami ;-) moja Kaja zrobi Ci niespodziankę i na kolejnym USG zobaczysz inne ułożenie? Kto wie ;-) obyś wytrwała do czasu zdjęcia szwu a później to jazda na porodówkę! :biggrin2: a z obniżonym brzuszkiem to ja chodziłam chyba cały 9. miesiąc :-D

3mam za Was bardzo mocno kciuki i myślami jestem z Wami każdego dnia. Czytam Was w telefonie. Z odpisywaniem - same wiecie jak jest. Ale myślami jestem :tak:

jutro zapalę znicz za nasze wszystkie Anioły w niebie! Niech czuwają nad nami wszystkimi i swoimi Braćmi i Siostrami!


To jak już jestem i mam chwilę to napiszę pokrótce co u nas :biggrin2:
Na dzień dzisiejszy Jaś ma
  • 8 miesięcy i 16 dni :biggrin2:
  • zero zębów
  • mówi TATA, MAMA, BABA, NIAM
  • je wszystko :-D na co ma ochotę oczywiście ;-)
  • pięknie sam siedzi, ale jeszcze siadać sam nie umie, choć nie wiele mu brakuje
  • podnosi dupkę do pozycji czworaczej, więc jak za chwilę ruszy na podbój świata to mogę za nim nie nadążyć ;-)
  • chichra się kiedy tylko jest do tego okazja :biggrin2:
  • daje buziaka szeroko otwartym i mega oślinionym pysiem, na moje hasło "daj Mamie namiętasa" :-D
  • robi "papa" i bije brawo - oczywiście wtedy kiedy ma na to ochotę ;-)
  • nie potrafi raczkować ani pełzać do przodu, ale wierzcie mi jest wszędzie...jak on to robi? Pojęcia nie mam :biggrin2:
  • interesuje go WSZYSTKO! Dosłownie! Gdyby mógł to głowę obracałby o 360 stopni.
  • nie przesypia całych nocy, a ja już do tego przywykłam i nawet nie walczę z tym :biggrin2:
  • KOCHAMY się z każdym dniem MOCNIEJ! ;-)

Oto i Jaś ♥ moje Oczko w Głowie ♥

DSC_0408.jpgDSC_0432.jpgPSX_20151014_124944.jpgPSX_20151012_183351.jpgDSC_0417.jpg Pozdrawiamy Was wszystkie gorąco! :*
 

Załączniki

  • DSC_0408.jpg
    DSC_0408.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 59
  • DSC_0432.jpg
    DSC_0432.jpg
    20,4 KB · Wyświetleń: 63
  • PSX_20151014_124944.jpg
    PSX_20151014_124944.jpg
    22,2 KB · Wyświetleń: 59
  • PSX_20151012_183351.jpg
    PSX_20151012_183351.jpg
    23,4 KB · Wyświetleń: 63
  • DSC_0417.jpg
    DSC_0417.jpg
    37,1 KB · Wyświetleń: 57
angelstw, najwięcej ruchów czuję na samym dole właśnie lub po bokach - baaaaaaaaardzo rzadko pod żebrami :baffled::confused: zapal znicz dla naszych aniołków, bo ja się nigdzie nie wybieram. Jutro idę zrobić sobie hennę brwi i zagęścić rzęsy, aby Kaja się mamy nie przestraszyła jak mnie zobaczy :-);-)a później nogi zaciskam i leżę do tego 5-go listopada ( ściągnięcia szwu). Na cmentarz pójdę już z córeczką na spacerek :-)

Muszę koniecznie poczytać Twoje posty przed porodem, aby odpędzić strach, tak ładnie piszesz o macierzyństwie :tak: Jaś jest przesłodki :-*


Brzuch mnie pobolewa... mam nadzieję,że to nie do porodu a z nerwów, bo wyczułam tasiemkę od szwu jak wkładałam sobie dzisiaj luteinę....:eek: mam nadzieję, że pod wpływem ucisku cała szyjka się obniżyła a nie sam szew na szyjce....
 
Angelstw dzięki Kochana ze wsparcie, ale rośnie tej Twój synek. A jakie postępy....
One faktycznie jak czujesz ruchy w dole a nie pod zebrami to chyba nie jest w pozycji glowkowej , ciekawe.... A kiedy usg chyba jakoś 5?

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
ewel, tak wizyta 5-go, a w tym ktg, usg i ściągnięcie szwu, jeśli sam do tego czasu nie zleci. W przypadku, gdy Kaja będzie nadal w pozycji pośladkowej, to umawiamy się z lekarzem od razu na cesarkę ok. 10-go listopada (tak powiedział mi ostatnio) :-p
 
Cześć Dziewczyny:)

Angelstw nie widziałam Twojego męża,ale z Twoich zdjęc widzę ,że Jasio bardzo podobny do Ciebie:)słodziutki jest:)

One,Ewel fajnie Wam juz jestescie tak blisko utulenia swoich maleństw:)

One noo to już niedługo jak jednak cesarka będzie:)
 
No u mnie wczoraj doszły jakieś bóle krzyzowe takie dziwne, w nocy brzuch bolał jak na okres dziś narazie nic się nie dzieje. Zobaczymy, różnie to bywa czasami się śpi a tu nagle wody odejdą i jest akcja:) w każdym razie jestem gotowa juz:-)) a u Ciebie?

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
To już coraz więcej u Ciebie objawów przedporodowych :tak:U mnie spokojnie, nawet te twardnienia brzucha jakoś się wyciszyły - mam średnio 1 dziennie :happy: Tyle, że ten ból brzucha jak na @ utrzymuje się pojawia kilka razy dziennie. Ja chyba nie jestem jeszcze gotowa emocjonalnie :baffled: z jednej strony nie mogę się doczekać, gdy już ją przytulę, ale z drugiej jakiś strach mnie ogarnia :sorry: Na pewno nie chciałabym, aby się coś zaczęło zanim gin mi nie ściągnie szew w czwartek....


Dzisiaj zaplanowałam już takie kompletne spakowanie torby - póki co mam tam takie podstawy jak koszule nocne, ręczniki, podkłady, kosmetyki itp. Teraz muszę dorzucić jeszcze ładowarkę do tel., wodę, wyniki badań itd.

Pakujecie 2 torby dla siebie i dziecka osobno, czy wszystko w jednej? Wcześniej spakowałam osobno, bo mogłam trafić do szpitala dużo przed porodem, ale teraz myślę, że jak już trafię, to po to, by rodzić, więc może wszystko w jedną torbę wrzucić jednak.....?
 
reklama
Ja mam 2 bo w jedna się nie zmieszcze a też mężowi będzie łatwiej mieć w osobnej rzeczy małej.
Ale jak się miescisz w jedna to może w jedna:)) ja juz spakowana długo. Tylko objawów full może być a porodu nie widac albo w druga stronę. U mnie tak dziewczyny mają na wątku nagle wody odchodzą np:)

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry