ewel, jak Ty to zrobiłaś?

ja mam już 8 kg na plusie

a to dopiero półmetek

, ale ja zawsze byłam z tych "przy kości" i szybko przybieram na wadze

Byłam z siebie taka dumna, że słodyczy prawie nie jem a tu proszę i tak tyję
W upały również nie wychodziłam bez potrzeby. Teraz temperatura troszkę spadła, dlatego postanowiłam się ruszyć
Coraz regularniej - rano i wieczorem - czuję to bulgotanie w brzuszku :-) dzisiaj jak zapytałam czy moja maleńka ma jednak siusiaka, to wyjątkowo mocno poczułam chyba kopniaka

więc się zastanawiam, czy dlatego, że to nie "maleńka" a "maleńki", czy może maleńka się obruszyła na tego siusiaka
Misia, rozbrajający uśmiech

tak można dzień zaczynać :-)
Ja też mam tragedię w mieszkaniu. Wszystkie okna od zachodu, więc od południa do wieczora ( czyli, gdy grzeje najmocniej ) słońce nam daje w okna i mamy saunę za darmo - wręcz nie ma czym oddychać

wiatrak całymi dniami chodzi, ale wiadomo, miesza tylko powietrzem, które jest w mieszkaniu. Z oknami po tej samej stronie nawet przeciągu nie można zrobić

w desperacji czasami drzwi wejściowe na klatkę otwieram, żeby jakiś podmuch przez mieszkanie się przedostał...
I wklejam dzisiejszą fotkę
Muszę przyjaciółkę zwerbować, żeby jakąś sesyjkę na półmetku sobie zrobić. Wcześniej nie robiłam żadnych zdjęć, bo nie miałam odwagi. Ale z drugiej strony później żadnych pamiątek nie będzie... ehhh....