reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

MashaFre rozmyślałam nad tym wielkim rogalem do spania na początku ciąży. Ale wtedy nie miałam najmniejszych problemów ze snem, a te rogale najtańsze nie są, więc uznałam że odpuszczę sobie. Jak ostatnimi czasy pojawiły się trudności z ogarnięciem spania w nocy to doszłam do wniosku że na końcówce to już mi szkoda kasy i jakoś sobie radze :-p generalnie śpię w pozycji prawie półsiedzącej ze względu na zgagę która nocami się jeszcze odzywa :sorry: więc jak zawsze spałam na 1 poduszce, tak teraz pod głową mam 2 :-D do tego Jasiek który jest albo między nogami, albo pod brzuszkiem, albo pod plecami albo po prostu się do niego przytulam ;-)

rogalika małego do karmienia mam. Nie kupowałam, dostałam od psiapsiółki w ramach wypożyczenia :-p czy się przyda? Ocenię za kilka tygodni :tak: kumpeli od której go pożyczyłam przydał się, choć śmiało twierdzi że w pierwszych dobach po porodzie częściej wykorzystywała go do siadania, bo tak ją szwy ciągnęły i bolały w kroku :-p aniżeli do karmienia, więc mam nadzieję że na cokolwiek się przyda :-D


na przeziębienie na pewno cała seria *spam* dla kobiet w ciąży. Z domowych sposobów: mleko, miód, czosnek, imbir, syrop z cebuli, dużo letniego picia i odpoczynek :tak:


Kwiatuszku
to prawdziwy Skarb!! :tak: śliczną masz Córę!! Powodzenia na wizycie!! Obyś była zadowolona!
 
reklama
Kwiatuszku śliczna Księżniczka :-D:happy:
&&&&&&&&&&& za wizytę!!!!!

MashaFree ja niestey nie pomoge jeśli chodzi oleki.
Powiem szczerze że dopóki brałam witaminy Femibion Natal to nie wiedziałam co to jest nawet katar.
W grudniu staliśmy cienko z kasą i kupiłam tańsze witaminy Falvit Mama......niestety zachorowałam....No i od nich żołądek mnie bolał.
Teraz znowu przeszłam na Femibion. Jednak lepiej mi słuzy i ma bogatszy skład.
Dużo zdrówka Ci życzę :*

Angelstw ja też od dłuzszego czasu sypiam w nocy po 2-3 godziny :baffled: Od spania na bokach już mnie wszystko boli. Śmiałam się do męża ze niedługo odleżyn dostanę :-p
Przekrecanie się z boku na bok to też jakaś masakra. A ile się nastękam przy tym bo tak mnie ciągnie brzuch...Ale co się dziwić....Jest co dzwigać ;-)

Ja rogala do karmienia nie mam......spróbuje karmić na podusi. Bo mam nadzieję ze będzie mi dane karmić piersią :happy:

No i w końcu wczoraj skończyłam pakować torbę do szpitala :happy: Mam nadzieję ze wszystko mam. Jeśli nie to najwyżej mąż dowiezie później. Daleko do szpitala nie ma -ok. 30 km .
Także teraz tylko pozostało czekać :-D
 
U mnie przeszło w ciągu 30 minut tornado , zaraz zabiorę się do sprzątania, ale już padam. Padło też dziecko i teraz smacznie śpi albo udaje.

Alza - a dziewczyny mówiły , że jak w ciąży zgaga to dziecko będzie owłosione :) Ja miałam MEGA zgagę :) I Wojtus jest tak owłosiony, że nawet uszy ma owłosione. No mam nadzieję, że wypadną mu w końcu.

Angelstw - ja mimo wszystko polcam Ci rogala, jak raz się z nim prześpisz nie oddasz. Tego z ciąży już wywaliłam, bo był zużyty, ale kupiłam drugiego. Duże mam dwa - jeden do spania, drugi do karmienia. Ten do karmienia (firmy Ceba) jest o tyle dobry, że da się go formować. Nie wyobrazam sobie karmienia bez rogala. Małe też mam dwa , ale dla mnie są za małe. No i na zgagę brałam "garściami" Rennie, na chwilę pomagało.
Jejku, dziewczyny już nie pamiętam tego uczucia zgagi, ociężałości, duszności, jakim to byłam hipopotamem. A czułam się naprawdę bardzo źle.
Z wyprawki polecam kupic niemal same pajacyki. Nie ma wygodniejszego ubranka. Na noc zakładam Wojtusiowi bawełniane - piżamki, a w dzień, żeby wyglądał "na ubranego" a nie chodzącego w piżamie - welurowe. Mam też śpiochy i półśpiochy, ale pajacyki góra i niemal tylko w nie ubieram Synka.

Dziewczynki, czy jest jakiś sposób na czkawkę? Wojtuś niemal po każdym jedzeniu ma czkawkę i to nie od razu tylko po 15-30 minutach i wtedy ulewa.
 
Malgonia. Dzis rozmawialam z polozna, ktora mowila ze czkawka to cos bardzo normalnego a ulewanie po niej tym bardziej wiec sie tym nie martwic i nic sie z tym nie da zrobic :)

Alza. Dziekuje za wiadomosc. Widzisz. Kazdy chcialby jak najlepiej ne krzywdzac innych. Wiec tak jak pisalas siedzimy na razie cicho, obserwujac :)
 
Ostatnia edycja:
Em wylądowałam z krwawieniem w szpitalu i mnie zostawili.serduszko dzieciątka bije ale mam ogromnego krwiaka nie wiadomo skąd, który prawdopodobnie przesunął płód w róg macicy i jest to niebezpieczne. Lekarz kazał leżeć i czekać aż się krwiak wchłonie i może dzidziuś wróci w prawidłowe miejsce.tak bardzo się boję, że znowu stracę ciążę :-(
 
Olasec zaciskam mocno kciuki i będę sie modlic o Twoja Kruszynkę :* &&&&&&&&&&&&&
Ja w 7tc plamiłam dość mocno........dostałam Duphaston......Też miałam sporego krwiaka, który mógł w kazdej chwili pęknąć.....Na szczęscie sie wchłonął....Wierzę ze i u Ciebie tak bedzie. Tylko na prawde się oszczędzaj......Duzo leż to pomaga. Trzymaj się Kochana......Będzie dobrze....Musi byc!!!!
Jestes nadal w szpitalu czy w domu?
 
Jestem w szpitalu na pewno do poniedziałku. Lekarz kazał odstawić acard i clexane, krwawienie jak na razie jest malutkie, wiec czas pokaże co będzie a na pewno będzie dobrze. Wierze w to,że będzie dobrze.
 
Olasec wspieram i modlę się za Twoją Kruszynkę!!
Niech walczy i będzie silna!! Najważniejsze że w porę trafiłaś do szpitala!
Tulę mocno ;*
 
reklama
Najgorsze jest to ze mi żadnych leków nie dają i kazali wszystko odstawić. Nawet duphaston. Masakra. Tak się boję :-(
Leżę i tylko do sikania wstaje. Krwawienie jest malusienkie.praktycznie tylko podczas sikania.
 
Do góry