reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

lumia a to wredna małpa:wściekła/y: NIech idzie tam, gdzie jej oczekują.... Przykro mi, ze jednak tym razem się nie udało. Odnośnie hormonów to mnie lekarz kazał zbadać trzy : estradiol, AMH i FSH. ten ostatni trzeba w 2-3 dc, pozostałe nie ma znaczenia kiedy. Sorry, ale wiem tylko tyle ile powiedział mi gin
onemoretime to nie wiem dlaczego mój gin ma takie zdanie na temat wysyłanych wymazów skoro tobie jednak wykazało...
misia uff... &&&&&&&&
doris cieszę się, że jednak obyło się bez łyżecxzkowania. &&&&&&&&&&& za dobre wyniki
 
reklama
Witajcie kochane ':) Ja na wizycie dowiedziałam się, że moje dziecko ma prawidłowo zbudowane serduszko, wymiary akurat takie jak na 22 tydzień, ważyło 480 gramów. No i prawdopodobnie to dziewczynka, lekarz powiedział, że nie widzi ptaszka więc dziewczyna. Ale ja po moim doświadczeniu z pierwszej ciąży nie nastawiam się specjalnie. Chciałabym dziewczynkę no a co wyjdzie to się okaże. Mamy wybrane imię Madzia, chociaż dzisiaj pomyślałam, że ładnie byłoby Agnieszka... No ale to muszę jeszcze popracować nad mężem bo jemu sie to imię nie bardzo widzi.

Cały czas mam jednak takie wrażenie, że nie dość dokładnie mi przebadał bobasa. Sprzęt w gabinecie na kasę wiadomo, nie najwyższej klasy... Myślę czy nie iść gdzieś prywatnie na jakieś dokładniejsze USG. A Wam co badali na połówkowym? Mi zmierzył, zważył i właśnie obejrzał serduszko, tyle...

Dostałam też sporo leków bo mam miękką szyjkę i bakterie w siuśkach. Jak poszłam do apteki to się chwyciłam za głowę bo zapłaciłam ponad 160 zł. Duphaston, nystatyna, metronidazol, magnez. Mimo prawidłowej wagi dziecka dostałam też do picia Medargin. ahh, niby wszystko w miarę dobrze a i tak tyle tych leków trzeba łykać.

Misia cieszę się, że udało ci się zatrzymać małego w brzuszku, będzie mógł jeszcze posiedzieć, podrosnąć... Dbaj o siebie, trzymam kciuki żeby reszta twojej ciąży przebiegała spokojnie.

A jeszcze mam pytanie do dziewczyn, które niedługo rodzą albo mają w tym temacie jakieś doświadczenie, co myślicie na temat znieczulenia do porodu, tego z zastrzykiem w kręgosłup. Teraz jest coraz bardziej dostępne, ja za pierwszym razem nie miałam znieczulenia bo nie było o nie tak łatwo ale teraz się zastanawiam...
 
Kinia - dla nas lekarz w tym tyg na szkole rodzenia powiedzial ze najlepsze znieczulenie to te gdzie my jestesmy przytomne, wiemy co sie dzieje, czujemy co robia a jedyne czego nie czujemy to bol. Jest najlepsze bo nie wnika dla maluszka a i lekarz ma nas pod stala kontrola. Nasze wszystkie reakcje. Ale to w przypadku cesarki. Przyznaje ze teraz nie pamietam jak to jest z naturalnym porodem czy tam sa rozne znieczulenia czy tylko jedno.
 
Misia dobrze, że już w domku. Stracha nam napędziliście...leż, odpoczywaj i trzymaj się zaleceń lekarzy a na pewno jeszcze wytrwacie w dwupaku.


Ja również mam zakaz unikania leżenia na plecach. Z tego względu, że ciężka już macica z dzieckiem wtedy uciska wszystkie nerwy, żył etc... najlepsza pozycja dla ciężarnej to pozycja na lewym boku. Wtedy do Malucha dociera dużo tlenu i nic nie jest uciskane.


Doris super że obyło się bez łyżeczkowania!

OneMoreTime
szczerze mówiąc też nie wiedziałabym co zrobić będąc na Twoim miejscu...a jak długo czeka się na wynik takich badań kontrolnych? Byłaby jakaś szansa że zdążyłabyś je zrobić jeszcze przed wyjazdem do J?

Kinia piękne wieści :tak: ja byłam na połówkowym prywatnie. USG trwało jakieś 25-30 minut. Najpierw lekarz sprawdził budowę serduszka i przepływy. Słuchaliśmy jak bije. Później sprawdził mózg, jakieś tam komory (powiem szczerze że nie wiedziałam nawet o co chodzi, ale najważniejsze było to jak mówił - prawidłowe). Sprawdził nerki, żołądek, pęcherz moczowy. Wymiary: obwód i średnicę główki, obwód brzuszka, długość kości udowej. Pępowinę, ułożenie łożyska i przepływy. Określił wagę dzidzi. Dosyć dokładne było to USG, wyszliśmy z Mężem z gabinetu z poczuciem, że nasz Maluch jest dokładnie sprawdzony ;-)
Co do porodu zzo, w szpitalu w którym będę rodzić podają to znieczulenie ale tylko ze wskazań lekarza - czyt. pewnie nigdy go nie podają...:eek: z jednej strony chciałabym jak najmniej bólu, ale słyszałam że znieczulenie to może spowolnić też akcję porodową...z drugiej strony chciałabym być jak najbardziej aktywna i świadoma swojego porodu...co z tego wyjdzie? Za kilka tygodni się przekonamy ;-)


ja właśnie zabieram się za lekturę "Poród aktywny" - myślę, że już czas! :tak:
 
OneMoreTime a te badania kontrolne to zlecił lekarz czy chcesz sama od siebie jeszcze wszystko sprawdzić?
Kinia gratuluję wizyty :happy:
Moje połówkowe wyglądało podobnie jak u Angelstw choć też chodzę na NFZ i usg było robione na starym sprzęcie. Jednak Pan Dr starał sie sprawdzić wszystko dokładnie.
Doktora który wykonuje mi usg...spotkałam jak leżałam w szpitalu :-) Przychodził na obchody :-)


Ja po mału zacznę pakować torbe do szpitala :happy:.
W poniedziałek jak lekarz z karetki powiedział że prawdopodobnie Maluszek pcha się na świat (co potwierdziło sie w szpitalu)....to zanim mnie zabrali wszystko pokazałam mężowi...gdzie co jest i co w razie czego ma mi przywieźć do szpitala :sorry:
Takze niech torba stoi przygotowana. Wolę sama się spakować....bo mąż moze panikować :-D

Aaaa i dziś kurier przywiezie Nam wózek. Już nie mogę sie doczekać :-D
 
Anglestw u Ciebie w Wiśle wczoraj pewnie był duży tłok skoro skoki narciarskie tam się odbywały? :)

MisiaMonisia jaki masz piękny tekst pod avatarem, aż się popłakałam ;(
Pozwolę sobie zacytować:

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę. Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę...Jestem Przy Tobie od pierwszego grama. Tyś moje Dziecko... A ja Twoja Mama!"


Dziś mam 30te urodziny i aż wziełam urlop w pracy bo wiedziałam, że będę płakać, bo tak bardzo chciałabym urodzić to moje maleństwo. To jest moje największe marzenie...
 
Ostatnia edycja:
OlaSec zdrówka!! Dużo sił i cierpliwości a przede wszystkim spełnienia marzeń tych najgłębiej w serduszku skrywanych!!

Były skoki, było ludzi trochę więcej niż zwykle i oczywiście wieczorem korek taki do wyjazdu z Wisły, że nie chciałabym zacząć rodzić...:-p

Misia to czekamy na fotki bryki Młodego:-D
 
Olasec w takim razie WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!! DUŻO ZDRÓWECZKA ORAZ SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ (ZWŁASZCZA TEGO JEDNEGO) :happy: :*


Kochana ja jak przeczytałam te słowa to łzy takze napłyneły mi do oczu.....Pieknie napisane!!!


Angelstw
bryczke moge Wam pokazać....Kupiliśmy wózek na allegro. Zapłaciliśmy 560 zł (z przesyłką)....Nie stać Nas na droższy...a ten wygląda fajnie jak dla mnie :happy: Zresztą na żywo też go widziałam.

15.jpg
 

Załączniki

  • 15.jpg
    15.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 53
reklama
Kwiatuszku ja początkowo bałam się tego koloru..Myślałam że ten zielony będzie moze jakiś rażący..Ale jest na prawde swietny :tak:
Wczoraj mąż go rozłożył....Jest boski jak dla mnie :-D Już bym sobie pojeździła z Maluszkiem :-D
Mój tato jak zobaczył wózek to zwariował......co chwile podchodzi do Niego..a to zerknie do środka, a to sobie troszke pojeździ....I tak samo mówi że juz by poszedł z wnukiem na spacer :-)

Fajny jest pod tym względem że ma duze masywne pompowane koła...mieszkamy na wsi i nie wszędzie jest droga asfaltowa :blink:
 
Do góry