anty2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2012
- Postów
- 808
Przepraszam, ze piszę posta pod postem, ale jak wstawiłam link to potem już wszystko wpisywało się pod postacią linka.
misia powiem ci, że z moich obserwacji wynika, że z poziomem cukru nie jest łatwo i trudno określić co go powoduje. Kiedyś opiekowałam się trochę taką panią z cukrzycą. trzy razy dziennie badałam jej cukier, pani miała dość stałe przyzwyczajenia żywieniowe, a cukier i tak potrafił być diametralnie różny po takich samych posiłkach (bo np.śniadanie jadła identyczne dzien w dzień). Pamiętam, ze kiwi się powinno jeść.
martavel u mnie to było na samym początku, więc nie wiem czy można w ogóle porównywać te sytuacje, ale też tak miałam, ze jak tylko nie mogłam ... to od razu bolał mnie kręgosłup i brzuch. Pamiętam, ze karola miała duże problemy z zaparciami w ciąży. Ona tez pisze pod tym linkiem co podałam wyżej. Jej pomogło coś na L, ale już nie pamiętam dokładnie. A nie możesz zadzwonić do gina? Doris ma rację - moze lepiej nie lekceważyć tego?...
misia powiem ci, że z moich obserwacji wynika, że z poziomem cukru nie jest łatwo i trudno określić co go powoduje. Kiedyś opiekowałam się trochę taką panią z cukrzycą. trzy razy dziennie badałam jej cukier, pani miała dość stałe przyzwyczajenia żywieniowe, a cukier i tak potrafił być diametralnie różny po takich samych posiłkach (bo np.śniadanie jadła identyczne dzien w dzień). Pamiętam, ze kiwi się powinno jeść.
martavel u mnie to było na samym początku, więc nie wiem czy można w ogóle porównywać te sytuacje, ale też tak miałam, ze jak tylko nie mogłam ... to od razu bolał mnie kręgosłup i brzuch. Pamiętam, ze karola miała duże problemy z zaparciami w ciąży. Ona tez pisze pod tym linkiem co podałam wyżej. Jej pomogło coś na L, ale już nie pamiętam dokładnie. A nie możesz zadzwonić do gina? Doris ma rację - moze lepiej nie lekceważyć tego?...